Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak cudownie!!!

Polecane posty

Gość gość

W domu cisza, spokój, pełen relaks. Mąż z córką pojechali na wigilię a ja zostałam w domu. Odważyłam się w tym roku spędzić święta jak chce a nie jak wypada. Nie czuję nastroju świat, miałam ochotę odpocząć, poleniuchowac i tak zrobiłam. Nie żałuję. Maseczka na twarzy, winko w ręku i pod kocykiem oglądam w TVN Vinci bosko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez nie jestem na wigilii ale z zupelnie innych powodow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to ja mam codziennie ,nie musze czekac do wigili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autor ostatniego dnia
Eh żałosne jesteście. .. żeby się kuzwa nie zmoc i nie podzielić opłatkiem uscisnac dłoń. Zycie jest bardzo kruche i wielu ludzi możecie już nie spotkać za rok przy stole. Nie chodzi o tradycje ani wywody kościelne ale o zwykłe bycie człowiekiem serdeczność i szacunek do bliskich. Kpina i powiem wam że wasze dzieci to widzą i tez was będą mieć w d**e bo przykład idzie z góry. Jeszcze się szczyci.... maseczka kuzwa tez coś. .. hahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojej, jak ci zazdroszczę! Miałam chęć spytać męża czy nie mógłby pojechać z naszą córką sam do teściów na Wigilię a ja bym po prostu pobyła sama ze sobą w domu ale wiedziałabym że zrozumieliby to opacznie. A teściów mam świetnych, i żyjemy z mężem i córą w harmonii. Jednak takie rozwiązanie, jak te o którym piszesz, jest niezwykle kuszące. :))))) P.S. Nasrał tutaj swoimi ułomnymi myślami jakiś katotalib. Proponuję ignorować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro oglądanie tv z paciają na twarzy spływającą do kieliszka sprawia Ci taką przyjemność, to Ci współczuję. Co to za przyjemność pić w samotności. Co to za super rozrywka oglądać tv. I co to za luksus wysmarować się maseczką. Niewiele Ci potrzeba do szczęścia. Jeszcze jakbyś pojechała do jakiegoś spa z przyjaciółką, to może byłoby fajnie, a tak to cała Twoja rodzina się spotyka, a Ty siedzisz sama jak palec. Współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję. Masz fb? Zobacz sobie dzisiejszy wpis Filipa Chajzera. Życie jest tak ulotne...Ja z 10 razy dziękowałam za to że mogę spędzić święta ze wszystkimi bliskimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:46 Jesteś matką i żoną? Co za patologia z ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka Mnie osobiście g.... interesuje jak inni spędzają święta. Komentujecie kieliszek wina a ile z was się dziś nachla? Połowa Polaków będzie dziś n********** taka prawda hipokrytki. Ile z was dziś sobie chlapnie? Każdy ma prawo spędzać święta jak chce. Ja jestem niewierząca. Opłatek, kolendy itp historie mnie nie ruszają. Święta to dla mnie poprostu długi weekend który spędzam tak żeby odpocząć. To jakiś przymus świętować? Na szczęście nie... Z rodziną widuje się często, nie potrzebuje pretekstu w postaci świat wy widocznie tak. My mamy częsty i spontaniczny kontakt. To ja mogę współczuć wam że wy potrzebujecie aż okazji w postaci świat żeby spotkać się z rodziną. Ja nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolędy ! A poza tym rób jak chcesz. Nikogo tym nie krzywdzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko! Zazdroszcze :) ja niestety musze jechac do tesciow.... a blagalam zebym mogla zostac sama w domu.... a tak bede siedziec udajac, ze sie ciesze... bardzo dobrze zrobilas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale z czym tak cudownie? Zrobic maseczke i napic sie wina mozesz s kazda sobote, czy inny dzien. A ty odprawilas rodzine k masz wszystkich w doopie tak na orawde, bo akurat dzisiaj musisz sie zrelaksowac? Jestescie zdrowi? To docen to, co masz, dziekuj Bogu i ciesz sie, ze mozesz (moglas) ten czas spedzac z bliskimi. Nie rozumiem takich ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Maseczka na twarzy, winko w ręku " czy istnieje większy bezsens ? to tak jakbym uprawiając jogging wszamiała w biegu pączka z lukrem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Z rodziną widuje się często, nie potrzebuje pretekstu w postaci świat wy widocznie tak. My mamy częsty i spontaniczny kontakt. To ja mogę współczuć wam że wy potrzebujecie aż okazji w postaci świat żeby spotkać się z rodziną. Ja nie... " Może dla ciebie twoje zachowanie jest ok ale zapewniam że ze strony teściów wygląda to słabo, za jakiś czas może być odgrywka, przygotuj się. Ludzie nie są głupi. A co do twojej dedukcji to wymyślasz, większość normalnych widuje się z rodziną często a w święta to już tak wyjątkowo. Ty sie może i widujesz często ale za to wtedy gdy jest najbardziej rodzinny dzień w roku to ty wyciągłaś pytonga i lejesz ciepłym moczem. Jeszcze weszłaś na kafe pochwalić sie maseczką, winem i oglądaniem TV. Kurde nakładanie smarowidła na gębe mnie nie uszczęśliwia, alkoholu nie pijam, a kolorowe, głośne pudło to ma w domu każdy i opcje włączyć ma każdy każdego wieczora. Także słabe to słabe. Nie pochwaliłaś się chociaż liczyłaś przyklaśnięcie i może jakąś zazdrość żenada. Może kiedyś twoje dziecko będzie bardziej cenić wigilię z winem i gazetą w ręku niż czas z tobą i jeszcze uzna to za godne pozazdroszczenia a w rzeczywistości godne pożałowania i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pije alkohlou w Wigilie tak sam jak nie jem miesa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×