Opinie na temat Bali

Hej :) Potrzebuję małej pomocy. Staram się stworzyć tekst o Bali i chciałabym dowiedzieć się jakie macie opinie o tej wyspie. Liczą się dla mnie zarówno opinie osób, które już tam były, jak i jakieś wyobrażenia i stereotypy. W pierwszym przypadku proszę Was o podanie roku, w którym odwiedziłyście Bali, a w drugim o napisanie na jakiej podstawie wyrobiłyście sobie właśnie takie wyobrażenie o wyspie. Bardzo dziękuję za pomoc!

up

up

Ja byłam 2 lata temu - prawdę mówiąc, jeśli szukasz mitycznego zakątka z dala od cywilizacji, i miejsca gdzie ludzie uciekali od tego zgiełku ,to się srogo rozczarujesz. Full hoteli, komercja i naganiacze - szczególnie na południu wyspy w okolicy denpasar. Trochę lepiej jest w interiorze wyspy, fajne pola tarasowe, miłe plaże, ale i tak czujesz się jeleń, który na każdym kroku będzie skubany, od taksówkazy poczynając a na cinkciarzach kończąc. Koniecznie uważaj na pokątną wymiane waluty - oszukują na potęge, nawet w niby kantorach. Prawdę mówiąc, lepiej mi było na Jawie. Bali stało się ofiarą własnej popularności - zniknął klimat - wszystko robione pod turystów. Rozczarowana byłam, choć miłe momenty też były. No jest względnie tanio, jeśli mówić o pozytywach.

Jest dość syfiasto, mają kilka fajnych motywów, - Tanah lot, pola tarasowe - ale wszędzie kasa, trudno chłonąć atmosferę, gdy wszystko odbywa się w klimacie kolejkowym z chmarą turystów na plecach. Ostatecznie okazuje się, że najfaniej jest w hotelu z basenowym drink barem

Hej :) Dzięki za wypowiedzi! Sama byłam tam w porze deszczowej, więc tłok mnie ominął, ale po ilości straganów z pamiątkami domyślam się jak może być w szczycie sezonu. Teraz piszę artykuł i potrzebuję właśnie opinii większej ilości osób, głównie po to by skonfrontować to co mamy w głowach przed wyjazdem z tym jak odbieramy sam pobyt. Dzięki za pomoc :)

Jak napiszesz, daj linka : ) Może się odniosę - a na drugi raz polecam Malezję (na Borneo), nie jest jeszcze zepsuta przez komercję : )

ja nie polecam ani bali ani malezji. bali syfiasta plażą jak na ten rejon świata ogólnie poza plazą w kuta niewieiel jest miejsc do plażowania. ładne zabytki jak na turystyczny moloch ale po dwóch dniach masz już dość bo kolejne świątynie podobne do tych poprzednich. malezja dla mnie dużo gorzej i bardziej widać islam np. w kolejkach specjalne wagony itd. a w indonezji ludzie super przyjaźni podają ci rękę chociaż azjaci są mało dotykalscy, robią zdjęcia etc. super sympatyczni i mili za WYJATYKIEM bali. tam są zepsuci przez turystów kązdy chce na tobie zarobić. co chcesz wiedzieć to pisz byłem miesiąc temu i w malezji i indonezji. mogę też ci jakieś zdjęcia załadować tylko napisz co chcesz zobaczyć. ogólnie nie polecam bali w tym rejonie świata są ładniejsze i mielsze meijsca. dla mnie super była jak ktoś już napisał na jawie. w borobudur biały człowiek jest celebrytą przez 2h robili sobie ze mną zdjęcia zanim mogłem cokolwiek zobaczyć ale ci ludzie są naprawdę mili, nie są nachalni wręcz wielu wstydzi się zapytać mimo że po mionach widzisz że chcą sobie zrobić zdjęcie. póżniej sam pytałem czy chcą jak się czaili koło mnie. wracając do bali są ładne hotele ale ładny i wypasiony hotel można zanaleźć w polsce po co lecieć na drugi koniec świata aby leżec w hotelu. kolejny minus wykorzystywanie luwaków każdy kto kupuje tę kawę z bali to debil dla mnie.

z drugiej strony sprowadzanie bali do egipskiego hotelu to nieporozumienie. dla europejczyka który nie był nigdy w azji na pewno będzie fajnie w porównaniu właśnie do jakiegoś egiptu czy tunezji, ale dla kogoś kto był w tym rejonie świata albo na sąsiedniej wyspie to bali to badziewie. jak singapur bali jest fajne na 3 dni i umywa się przy jawie, gilii,komodo, a jeśli chodzi o ocean czy plaże to przy wyspach filipińskich czy tajskich. mnie najbardziej rozczarowała właśnie plaża i ocean. spodziewałem się że będzie pod tym względem lepiej. przereklamowane po prostu, ale nie chciałbym też aby powstało wrażenie że lepiej polecieć do egiptu skoro tu i tam fajne tylko hotele. te wycieczki do tych świątyń, na plantację kawy, czy tarasy ryżowe są ciekawe, a wycieczki nie są wcale drogie. kierowca wraz z samochodem który cię przez cały dzień wozi kosztuje 500 000 idr. 15000 to jedno euro wiec to nie jest dużo bo może jechać nawet 4 osoby. bilety wstępu średnio po 10-30 tys. idr. na bali wszystko jest drogie za wyjątkiem zwiedzania. na jawie odwrotnie wejście do borobudur i innych podobnych kosztuje coś ok 30 dolarów i to jest drogo, ale warto. za to posiłki w knajpach itd. są 4 razy tańsze niż na bali.

kurcze, troche mnie zmartwiliście bo własnie wybieram sie na wyprawe na bali (tą 4-17 marca) zawsze jeździłam raczej po europie, ale oferta mnie przekonala bo chciałam wreszcie zrobić coś dla siebie ;) poza tym obudzenie raju w swoim wnętrzu brzmi lepiej niż całodniowe siedzenie na basenem ;) tamtejsza kultura mnie zachwyca wiec mam jednak nadzieje ze będe się dobrze bawić ;)

bylam na wyprawie mocy i moge ci ja polecic ;) bardzo fajny klimat, bedziesz miala czas na przemyslenia i podziwianie tego raju na ziemi jakim jest bali ;)

Indonezja jest bardzo piekna i tania, ale akurat Bali jest droga i zadeptana prez turystów, pelna nachalnych sprzedawcow roznego badziewia, bez sensu tam jezdzic.

Czy to wszystko co tutaj wskazano - http://www.indo-explorer.pl/bali-oferta/atrakcje-na-bali/ faktycznie warto zobaczyć? Zastanawiam się nad długością wyjazdu - tak aby móc wypocząć i jednocześnie zobaczyć wszystko co najważniejsze?

Byłam na Bali miesiąc temu. Wykupiłam sobie wycieczkę z biura podróży Konsorcjum, byłam dokładnie na południowym wybrzeżu Kuta. Pierwsze co mogę powiedzieć to piękne zachody i wschody słońca, jak z bajki. Pogoda oczywiście piękna tak samo widoki. Hotel wspaniały (PATRA BALI RESORT & VILLAS) jedzenie przepyszne. Czułam się jak w raju. Od biura podróży dostałam wycieczkę po wyspie gratis co było fajną niepodzianą i masaż w centrum spa.