Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość beznadziejatotalna

Czy ktoś jest tak nieszczęśliwy jak ja?

Polecane posty

Gość beznadziejatotalna

Moje życie to porażka. Nic mi w nim nie wyszło. W szkole zawsze byłam ambitną, zdolną i najlepiej uczącą się. Poszłam na studia, które choć trudne, nie przyniosły mi wielkiej satysfakcji. Po studiach wróciłam na wieś, bo zachorowałam i tylko tu znalazłam pracę za marne pieniądze. Nigdy nie miałam szczęścia w miłości i wszyscy się zastanawiają jak taka inteligentna, ładna dziewczyna może być w wieku 28 lat sama? Ja zawsze trafiałam na cwaniaczków, którzy mnie robili w bambuko albo na totalne ciapy. Nigdy nie zaznałam prawdziwej miłości z wzajemnością. Byłam nie raz konkretnie zraniona. A mimo wszystko bardzo pragnę tej miłości. Zawsze byłam bardzo dojrzała jak na swój wiek (zawsze wyprzedzałam moje koleżanki pod tym względem), dlatego w wieku 28 lat czuje totalny bezsens istnienia w pojedynkę. Nie spełniam się także zawodowo oraz mieszkam na wsi, gdzie nic się nie dzieje. Nie mam tu znajomych, wszyscy moi znajomi mieszkają w dużych miastach i mają drugą połówkę. Jestem z natury osobą, która lubi jak się dużo dzieje i lubi otaczać się ludźmi, ale teraz już nawet imprezy mnie nie bawią. Mieszkam z nadopiekuńczą mamą, które myśli, że w końcu się przekonam i zostanę na tej wsi razem z nią - już ma plan na moje życie (albo nie znajdę innej pracy i nie wyjadę). Żyję życiem rodziców i ewentualnie brata jak przyjeżdża - tylko taka mówi, żebym żyła swoim życiem. Powraca do mnie depresja z nerwicą, której kiedyś przez pewną traumatyczną sytuację życiową się nabawiłam. Czuję, że jestem beznadziejna...Że moje życie już się nie zmieni. Próbowałam naprawdę wiele zmienić, szukałam ostro pracy, chciałam poznać kogoś (nawet portale randkowe poszły w ruch) ale nic się nie zmienia i nie mam już w sobie cierpliwości i nadziei. Ma ktoś podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejatotalna
Nikt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
umówiłbym się z tobą ale zalatujesz frustracją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nic się nie zmieni póki Ty się nie zmienisz. Nie zrozum mnie źle - bo źle Ci nie życzę, ale to naprawdę wszystko siedzi w głowie i nawet jeśli twierdzisz, że próbowałaś to przyznaj, nie było jak zwykle? Tutaj naprawdę trzeba poczuć szczęście pomimo braku tego wszystkiego. Trudne? Owszem ale nic się nie dzieje bez pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejatotalna
Bo jestem frustratką już...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś,a teraz powoli przejdziesz w etap staropanieństwa i pogodzisz się z losem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabym Ci pomóc, wiesz z pracą jest teraz mega ciężko. Ja kombinuję jak mogę. Faceta też nie mam, a zaraz 27lat. A co umiesz robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejatotalna
Umiem strugać fujarki i gwizdać na dwóch palcach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejatotalna
To nie jest tak, ja naprawę próbowałam być szczęśliwa mimo braku tego wszystkiego i powtarzałam sobie, że "ciesz się z tego co masz, inni mają gorzej"ale potem właśnie znów przychodzi dół, że to nie jest takie życie jakie chcę. Jak mam być szczęśliwa skoro mam to czego nie lubię. Pracowałam nad sobą długo, wiele zrozumiałam i naprawdę mało jest osób, które w mojej sytuacji do tego czasu byłyby tak spokojne jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejatotalna
Umiem robić wiele rzeczy, ale nie jestem zbytnio przebojowa, co mnie w tycz czasach dyskwalifikuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wklej fotkę jak jesteś w moim typie,chętnie wyniosę się z miasta na wieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejatotalna
Właśnie to już chyba staropanieństwo, skoro już godzę się z tym, że będę sama ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracowałaś nad sobą i jaki efekt? Znowu dół? No to co wypracowałaś? Słabo. To co masz w sercu wychodzi na świat i świat to właśnie Ci odda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ładna, inteligentna ... No i czym Ty się martwisz ? :D Może ktoś ma taki plan względem Ciebie abyś trochę się pomęczyła, może to taka pokuta za życia ... Ja jestem w Twoim wieku i też nigdy nie byłem w związku. No ale ja to muszę nadrobic jeszcze parę rzeczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mario Candarelli
przecież na wsiach w Polsce zostało na gospodarce mnóstwo chłopaków, jest program w TV 'rolnik szuka żony' i co, nie ma żadnego absztyfikanta ? chyba, że jest tak: pani nauczycielka pyta Jasia w szkole przy tablicy, powiedz Jasiu z czego jest słynna Nasza Wieś ? a Jasiu odpowiedział , proszę pani nasza wieś słynie na całą okolicę z pijaków i starych kawalerów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dajesz fotkę czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie będziesz sama. Ładne i inteligentne dziewczyny zawsze sobie kogoś znajdą. A podrywają Cię czy ta wieś to miejsce gdzie nie ma jak do tego dojśc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejatotalna
Nie daję, może i jestem frustratką, ale nie desperatką ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty to frustrat jesteś, że tak na tę fotkę nalegasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jak frustrat,dziewczyna na portalach randkowych się udzielała to jaki problem dac tutaj,a nuż się sobie spodobamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakie te studia ukończyłaś ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i DOBRZE, nie dawaj fotki, faceci z kafe to dno :O "Ja zawsze trafiałam na cwaniaczków, którzy mnie robili w bambuko albo na totalne ciapy" myslę,że zawsze masz wyjście awaryjne w postaci takiej ciapy...chociaż co to za życie bez miłości, w związku gdzie na myśl o pocałunku będzie zbieralo się na wymioty...ale może uda Ci się takiego pokochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejatotalna
U mnie na wsi nie ma nikogo, kto by interesował mnie. Mam wrażenie, że wszyscy sensowni ludzie stad wyjechali. A poznawać nowych ludzi nie mam gdzie... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to pokaż pierwszy swoją fotkę. A może zaraz zapytasz się jak ma na imię ? Zamiast jako pierwszy się przedstawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno dlatego ci proponuję żebyśmy sie poznali,kumasz coś czy już masz problem z logicznym myśleniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mario Candarelli
co można robić na wsi, czyli gdzie pracować ? oczywiście w szkole podstawowej jako nauczycielka lub przedszkolanka , w szkolnej bibliotece, posada w urzędzie Gminy , w ośrodku zdrowia , w spółdzielni mleczarskiej albo rolniczej , co jeszcze ? faktycznie kobieta ma problem żyjąc na wsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie tak jest jak piszesz. I nie zmienisz tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak masz na imię ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wszyscy faceci z kafe to dno. Buuuu !! Skoro wszyscy sensowni ludzie wyjechali to Ty też powinnaś !! W sumie głupio gadam bo sam nie wyjechałem narazie :D No ale mi pasuje moja praca no i na garnuszku mogę przynajmniej odkładac pieniądze :P Do Warszawy mam niedaleko, godzinę samochodem. Nie jest więc to takie zad***e gdzie mieszkam. Wsiadaj w pociąg i w drogę. Jeśli masz potencjał to dasz radę. Ludzie już wieki temu emigowali a nie mieli czym., Do odważnych świat należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dajesz te fotkę czy zgrywasz cnotkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×