Mam szanse na alimenty? Plis o pomoc

Drogie Panie nie miejcie litości dla takich frajerów jak mąż autorki.

Spokojna glowa. Nie jestesmy z pokolenia "niechby bil i pil tylko zeby byl". Reguly sa proste - facet chce fajna laske, musi sie postarac. Na jego miejsce sa dziesiatki innych. Prawdziwy MEZCZYZNA podejmie wyzwanie i sprobuje utrzymac fajna panne przy sobie, a pipa grochowa bedzie jeszcze warunki stawiac, a potem takie zahukane kurki zakladaja lzawe tematy na forach. Zycie mam tylko jedno, wiec szkoda tracic go na nieudacznikow. Real men jestes fajny, pozdrowienia :) :*

Szanowna Autorko. Jesteś naprawdę w paskudnej sytuacji. Ja też sparzyłam się na moim ex już mężu. Nie pozwalaj sobą pomiatać. Walcz o swoje. Masz jak najbardziej szansę na alimenty chociaż niewysokie. I to dożywotnio, jeśli tylko dobrze umotywujesz wszystko i będziesz starała się to dobrze rozegrać.

Zgłoś się po poradę prawną do http://www.adwokatkrapkowice.pl/ - innego pomysłu nie mam.