jak wyglada porod ze znieczuleniem

Niedługo rodze i nastawilam sie na znieczulenie, ale kompletnie nie wiem jak to wygląda, czego sie spodziewać, co sie czuje - czy może w ogóle nic...? Dziewczyny z doświadczeniem w tej kwestii opiszcie jak to u was wygladalo.

weź długopis i kartkę ;p 1. Napisz imię osoby płci przeciwnej. 2. Który kolor najbardziej lubisz: czerwony, czarny, niebieski,zielony czy żółty? 3. Pierwsza litera twojego imienia? 4. Miesiącurodzenia? 5. Który kolor bardziej lubisz czarny czy biały? 6. Imię osoby tej samej płci. 7. Ulubiony numer? 8. Wolisz jezioro czy morze? 9. Napisz życzenie (możliwe do spełnienia!). Skończone â zobacz poniżej: Odpowiedzi 1. Kochasz tę osobę. 2. Jeżeli wybrałaś /eś: Czerwony â twoje życie jest pełne miłości. Czarny â jesteś konserwatywna /y i agresywna /y. Zielony â twoja dusza jest zrelaksowana i jesteś osobą na luzie. Niebieski â jesteś spontaniczna /y i kochasz całusy i pieszczoty tych, których kochasz. Żółty- jesteś bardzo szczęśliwą osobą i udzielasz dobrych rad tym, którzy są w dołku. 3. Jeżeli pierwsza litera twojego imienia jest: A-K â masz w sobie dużo miłości, którą ofiarujesz bliskim i przyjaciołom. L-R â Próbujesz cieszyć się życiem na maxa a twoje życie uczuciowe wkrótce rozkwitnie. S-Z â lubisz pomagać innym a twoje przyszłe życie uczuciowe wygląda bardzo dobrze. 4. Jeśli urodziłaś /eś się w: Styczeń â Marzec Rok minie ci bardzo dobrze i odkryjesz, że zakochasz się w kimś zupełnie nie oczekiwanym. Kwiecień â czerwiec Twój związek (uczuciowy) jest bardzo silny, będzie trwał długo i pozostawi wspaniałe wspomnienia na zawsze. Lipiec- wrzesień Będziesz mieć wspaniały rok i doświadczysz dużą zmianę w życiu na lepsze. Październik â grudzień Twoje życie uczuciowe nie będzie zbyt wspaniałe, ale w końcu odnajdziesz swoją bratnią duszę. 5. Jeśli wybrałaś /eś Czarny: twoje życie obierze inny kierunek, co będzie dla ciebie bardzo korzystne i bardzo cię to ucieszy. Biały : Będziesz mieć przyjaciela, któremu można będzie całkowicie zaufać i zrobiłby dla ciebie wszystko, ale ty możesz sobie z tego nie zdawać sprawy. 6. Ta osoba jest twoim najlepszym przyjacielem. 7. To jest ilość twoich bliskich przyjaciół w twoim życiu. 8. Jeśli wybrałaś /eś: Jezioro: Jesteś lojalnym przyjacielem i kochanką /iem. Morze: Jesteś bardzo spontaniczna /y i lubisz zadowalać ludzi. 9. To życzenie spełni się tylko wtedy, gdy wstawisz ten test do 5 innych odp w ciągu jednej godziny. Wklej je do 10 innych komentarzy spełni się przed twoimi następnymi urodzinami

po godzinie puszcza, więc co za różnica?

No właśnie o to tez chciałam zapytać - jaj dlugo działa takie znieczulenie?

nie wiem jak wygląda poród ze znieczuleniem, ale wiem jak wyglada bez - rzeźnia. ja tez sie nastawialam na znieczulenie. tyle ze jak o nie prosilam to bylo za wczesnie, a potem nagle za pozno i musialam rodzic na żywca.

Ja mialam wywolywany wiec moze troche inaczej to wygladalo. Od 00 w nocy do 14 dostalam az 7 epidural.. Wiec sama widzisz.. Dzialalo na poczatku, pozniej nawet ze znieczuleniem wylam z bolu.. Ale 3 razy dostalam tez okso a przy tym tez nie jest za wesolo.

Nie straszcie dziewczyny, juz miałam nadzieje ze to wygląda jak w amerykańskich filmach... kobieta spokojnie leży i czeka na pelne rozwarcie... Teraz już sama nie wiem czy warto o nie w ogóle prosić smutas.gif

Ale dziewczyny napisały prawdę. Ja tez miałam znieczulenie ale miałam dlugi poród wiec do 2 fazy juz mi zeszlo. Wiesz mogę jej napisać ze idzie sobie poleżeć, pobawić się na piłce i pogawędzić z przemiłą położną . Tylko z rzeczywistością to nie ma nic wspólnego.

autorko ja tez rodzilam bez znieczulenia-da sie -czy rzeznia? bolec bolało ale u mnie niecale 3 godz i po sprawie -do przezycia, znieczulenie wydluza poród a jak duze bedzie dziecko? ginekolog cos juz przewidywal? jak powyzej 4 kg a jestes waska w biodrach to moze cc?kolezanka np rodzila 2 dzieci - 1 3,400 i mowila ze spoko drugie 4200mowila ze dosc ciezko ja 3,480- i mysle ze poszlo ok

bo znieczulenie zop powinno byc ponawiane,czyli co jakis czas lekarz powinien dodawac kolejna dawke,pozostawia sie taki jakby wenflon... znajoma ktora rodzila z tym znieczuleniem, byla bardzo zadowolona,faktycznie ja nie bolalo

moja kolezanka rodzila ze znieczuleniem , wlasnie miala dodawane co jakis czas i tlumaczyla to tak - jak ktos cie lapie za reke to czujesz ale to ciebie nie boli ona rodzila za granica

znieczulenie powinno być podawane w takiej dawce żeby ograniczyć ból ale żeby kobieta zachowała "jakieś" czucie bo po pierwsze środek znieczulający spowalnia akcję skurczową więc wydłuża poród a 2 faza może trwać max 2 godz. inaczej zachodzi ryzyko komplikacji m.in. niedotlenienia dziecka, po drugie bywa, że środek znieczulający powoduje wahania tętna dziecka, po trzecie brak czucia przez matkę powoduje, że ta nie prze efektywnie bo nic nie czuje. Moim zdaniem bez sensu jest najpierw podawać znieczulenie a potem zastrzyk, który przywróci akcje skurczowa i niejako "zniesie" efekty znieczulenia. Już lepiej podac mniejsza dawkę, która uśmierzy ból, pozwoli go "uczynić" znośnym niż podawać bez pojęcia pełna dozwoloną dawkę

Ja pierwszy poród miałam ze znieczuleniem, poród wywolywany , dostałam je po 10 godz od odejścia wód plodowych.Uważam ze spowolnil poród , skurcze w pewnym momencie zanikaly a dziecku tętno skakalo.Drugi poród planuje bez znieczulenie , mam nadzieję że pójdzie szybciej bo przede wszystkim długość porodu ma znaczenie czy weźmiemy znieczuleni. Co innego rodzic 3 godz a co innego 15 czy wiecej

Pierwsze dziecko rodzolam w pl bez znieczulenia nawet do szycia nic mni nie dali, bol okropny,a zachowanie poloznych to kompletny brak poszanowania godnosci czlowieka. Drugi porod w IE zupelnie inny. Rodzilam co prawda 15 godz, 12 bez zadnych srodkow bo slyszalam ze znieczulenie spowalnia porod i tu sie mylilam. Polozne jak tylko przyjechalam do szpital proponowaly rozne formy znieczulenia , ale jeszcze na tym etapie odmawialam, po 12 godz poprosilam, dostalam gaz, pozniej gaz nie pomagal dostalam znieczulenie w kregosl i nie czulam zadnego bolu, komfort super. Autorko jesli masz mozliwosc to wez znieczulenie, a jezeli w trakcie porodu stwierszisz ze das rade bez to nie wezmiesz. Po porodzie moglam odrazu chodzic czulam nogi, ogolnie czulam sie fantastycznie , a pierwszy porod byl katorga. I najwazniejsze w tym wszystkim jest jaka polozna masz przy porodzie, bo ta atmosfera, jak ktos do ciebie sie zwraca, jakie ma podejscie jest wazniejsza niz samo snieczulenie.

Ja rodziłam ze znieczuleniem. W szpitalu w którym rodziłam warunkiem otrzymania znieczulenia było rozwarcie min 4. Jak to wygląda? Na początku anestezjolog musi wkłuć się pomiędzy kręgi w kręgosłupie, jest to odczuwalne, ale przy bólu porodowym nawet nie zwrócisz na to uwagi. Później dostaniesz taką dawkę znieczulenia przy której nie będziesz czuć skurczy rozwierających natomiast jeśli nadejdą skurcze parte to będziesz wiedziała kiedy przeć. U mnie znieczulenie działało ok.1,5h. Był to czas w którym zasnęłam i nic mnie nie bolało. Plusy - brak bólu (chociaż na chwilę). Minusy - po znieczuleniu nie możesz chodzić (przynajmniej mi nie pozwalali), wiec jeśli poród się przedłuży to czeka Cię ciągłe leżenie na łóżku. Niestety dotknęły mnie skutki uboczne i po porodzie przez 3 tygodnie bolał mnie baardzo kręgosłup. Trudność sprawiało mi przejście z pokoju do kuchni albo do łazienki.

Tu autorka. Mój poprzedni poród byl wywolywany, caly czas bylam podłączona pod oxy (wiec wiem jak wyglądają bule z oxy), wszystko trwalo 12 godz. Chyba dlatego tak bardzo szukam sposobu na złagodzenie bulu. Obecnie jestem w 38 tc i czekam... A powiedzcie czy przed podaniem robiono wam wyniki z krwi czy wystarczyly te które mialyscie, pytam ponieważ chce zrobić wyniki teraz, tylko nie wiem jak długo będą aktualne.

Ja rodziłam na żywca. 11 godzin. Generalnie myślalam, ze umrę, miałam 2 zastoje (przy 5 i 9 cm). Przez 2 godziny kazali mi wstrzymywać poród. A i tak skończyło się na wywoływaniu bo jak stanęło na 9 cm to samo z siebie ani drgnęło. Ogólnie rzeźnia, nacinanie krocza, o którym nie wiedziałam (a powinnam być poinformowana - wg. "planu porodu", który wypełniłam tuż przed porodem).

Mialam porod wywolywany i mialam epidural. Bylo super. Podano mi epidural gdy mialam 4 cm rozwarcia, ponawiano za kazdym razem gdy zaszla potrzeba. Czulam skurcze z tym ze nie byly one wcale bolesne. Czulam sam porod i szycie ale obylo sie bez bolu. Mam dla Ciebie rade troche ot: po porodzie na podpaske nakladalam zel z oczaru wirgilijskiego (whitch hazel), nie jestem pewna czy jest dostepny w PL ale bardzo pomoga w gojeniu po szyciu i ladnie znieczula. Jesli masz kogos, kto mieszka w uk lub irlandii mozesz porosic o wyslanie lub przywiezienie.

Ja po znieczuleniu nic nie czułam do partych, fakt miałam znieczulenie podawane pompą- przestało działać dopiero po odłączeniu pompy

Rozumiem, a jak to bylo z wynikami u was, robili wam na miejscu?

W szpitalu w którym rodziłam na stronie internetowej była informacja co zabrać ze sobą w tym jakie badania (podali z jakiego okresu mają one być) jeśli jakiś badań brakowało robili je na miejscu