Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie czuję pożądania do facetow

Polecane posty

Gość gość

Nie wiem czy umialabym być w tzw związku z tym tępym organizmem :) W ogóle mnie nie kręcą , ani fizycznie ani "psychicznie" mnie nie interesują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zdaje się gdzieś w głebi też jestem biseksualna chociaz jestem mezatką bo jesli mam sny erotyczne to w 70% z udziałem kobiety. swiadomie, nigdy bym się nie zdecydowała na bi, bo kobiety mnie odrzucają mentalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
az sie jedna z druga nie zakochacie w kobiecie ;) a tak sie stanie, bo macie predyspozycje. ps. ja tez mezatka, w zwiazku z kobieta od 2 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie pociagaja i fizycznie i uczuciowo oraz mentalnie. Jestem mezatka a coraz czesciej chce bliskosci z kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zgodzę się. moim zdaniem u mnie ma to podłoże podświadome. potrzebuje delikatności i uczuciowości i stąd sprzężenie w snach z kobietami. w szkole miałam bi kolażanki, to było tak dawno, że nie było to tak nagminne jak teraz no a teraz pornografia kobieca rozbudza wyobraźnie chcąc nie chcąc nawet z gazet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem bardziej aseksualna choć kto wie..nie czuję tez pozadania do kobiet,ale pamiętam że w szkole średniej mialam koleżankę bi,która się we mnie zakochała(nie pierwsza, juz wczesniej zakochiwaly sie we mnie dziewczyny bi)Byłam wtedy tak podekscytowana , to byla taka fascynaja jakiej nigdy wczesniej ani pozniej nie doswiadczylam. Moze wiec gdzies w glebi mam sklonnosci homo? Choć na sama myśl ze miałabym ja całować czy coś więcej czulam jakas niezręcznie, nawet wstręt (to nie miało z nią osobistego zwiazku).. chyba jakieś przekonania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*czulam się jakoś niezręcznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaden facet mi sie nie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie tylko faceci się podobają. tylko ich umiem kochać. mam przyjaciółkę, piękną kobietę ale nigdy nie pomyślałam o niej jak o...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też nie czuję i nigdy nie czułam chociaż jestem w kilkunastoletnim związku. Nie rozumiem kobiet, które się podniecają "ciachami" z magazynów. Też bym chciała spróbować z kobietą, ale nie pierwszą lepszą, tylko tą, którą pragnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaką masz osobowość chociażby czy identyfikujesz się z typowymi cechami twojego znaku z zodiaku, chodzi o podświadomość ową? możesz cos podać wiecej w tej mierze? czego szukasz w zwiazkach? lubisz emocje uczucia itd? masz jakies potrzeby w tej mierze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego oszukujesz swojego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie czuję pożądania do facetów, fizycznie mi się wręcz nie podobają a nadzy odrzucają. Nie rozumiem co inne kobiety widzą fajnego w męskim przyrodzeniu i penetracji :p Co nie znaczy że ich nie lubię, często fajnie mi się z nimi rozmawia i lepiej współpracuje np. zawodowo. Ale jeśli chodzi o seks, to absolutnie nieeee :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie czuję pożądania do mężczyzn a jestem w długoletnim małzeństwie. Chyba po prostu z rozpędu poszłam za określonym wzorcem społecznym. Seks istniał w pierwszych 2 latach po ślubie, przez ostatnie 6 lat uprawialiśmy seks 2 razy. Myślę o kobietach od dawna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze nie oszukuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale bzdury kobieta nie da kobiecie tego co facet, tak samo wiele facetowi daje dobrze dobrana kobieta nie ma szans żeby te same pierwiastki podwójne kobiece cokolwiek do przodu wnosiły oprócz fizycznych rzeczy, a i te wątpliwe jak wiadomo bo jednorodne doznania wiec lepiej to przemyślcie i że trzeba popracować w związkach to nie powód żeby wybierać mega lipę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lesbijki są odrażające. Śmierdzą capem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja byłam mężatką 4 lata od roku jestem z kobietą i jakość związku z kobietą jest nieporównywalnie wyższa emocjonalnie, psychicznie, seksualnie na płaszczyźnie prywatnej nie chcę już nigdy mieć do czynienia z mężczyznami, choć nie doznałam żadnej krzywdy po prostu związek z kobietą jest pełny a i nie wyglądam jak lesbijka, wręcz przeciwnie- jestem ładna, kobieca i bardzo zadbana zdziwilibyście się ile jest pięknych lesbijek, o których faceci myślą "ta niedostępna"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kocham kobiety jestem męska les i kobiety hetero i laski hetero co mają facetów na mnie lecą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co tu jest takiego "pełnego"? co to za związek? duchowy? chyba żartujesz, każdy kto ma jakiekolwiek pojęcie o emocjach, potrzebach uczuciowych itd wie że to jest raczej niepełne, pójście na skróty dlaczego? bo to NICZEGO nie zmienia w życiu, cofa twój poziom życie jest jak pierwiastki, które muszą się łączyć, fakt że ta "reakcja" nie jest łatwa, wymagająca, a nawet burzliwa ale coś daje potencjalnie nawet wchodzie w związek bez podstaw, to raczej energia i czas do tyłu, jak ślepa uliczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś możesz pisać co chcesz, twoje prawo mi jest lepiej z kobietą, co ja piszę: jest cudownie! i porady komentarze necie nie mają żadnego znaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobra, ale PRAWDA jest tylko jedna po to jest woda i ogień, dzień i noc, północ i południe itd żeby nie było w życiu ciągle jednorodności bo to ma swoje granice (z definicji), nie jest różnorodne, nie rozwija, nie przynosi obopólnych korzyści itd chyba jasne życia nie oszukach, to tak jakby facet lubił dorosłe maturzystki.. bez sensu, trzeba iść do przodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jeszcze zapomniałeś/aś dodać dobro i zło, chociaż byłoby o wiele lepiej na świecie i sprzyjałoby szybszemu rozwojowi gdyby zło w ogóle nie istniało. x I czy rozwojowe jest spełnianie obowiązku małżeńskiego z zaciśniętymi zębami i rodzenie w bólach gromadki dzieci? Może dla kogoś tak, a dla kogoś innego nie, w końcu każdy ma wybór :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie podałem dobro/zło bo to przesłanki ocenne a nie fakty jak noc/dzien z tego co się orientuje o rozwoju, to nie wygląda to owocnie ps. uczucia to nie tylko dzieci i zaciskanie zębów przy obowiązkach.. jest mnóstwo rodzajów miłości, a najbardziej rozwinięta to tzw. miłość "duchowa" itd tzw. niekiedy agape warunek konieczny to róznorodność, wyobrażasz sobie żeby dwie takie same, identyczne osoby coś super razem dokonały? wątpliwe, raczej pachnie to łatwizną tak samo jak laski co lecą na nadzianych gości, lub te co lubią tylko przyjaźnie a boją się angażować uczuć itd chcesz coś wiecej=musisz ryzykować, angażować się, musi byc trudno, bo wtedy coś osiągniesz, sama się zmienisz, przeskoczysz swoje własne granice a nie barykada i okopy jak w I wojnie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyobrażam sobie że dwie takie same osoby mogą coś osiągnąć, jak i też te różniące się znacznie od siebie. Ważne jest tylko aby osoby te ze sobą współpracowały, a nie rywalizowały bo wtedy to jeden krok do przodu i dwa do tyłu. Zgadzam się z Tobą że bez zaangażowania to nic nie pójdzie do przodu. Bo jeśli jedna osoba jest z drugą np. tylko dla zaspokojenia własnych potrzeb to nie będzie dobrze, niezależnie od tego czy osoby są tej samej płci czy przeciwnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale rzecz w tym ze juz z samą plcią jest zwiazany szereg czynników, nawet ich wiekszość, w tym na pewno interpretacja moze innaczej wyobraz sobie zwiazek osob ktore urodziły się tego samego dnia w tym samym mniej wiecej regionie itd - jedno słowo łatwizna, bardziej niz współpraca tzn. z definicji prosta współpraca, ale nie wiele dająca jezeli chodzi o ewentualny potencjał -nie spotkałaś nigdy nikogo kto by ciebie zafascynował? ps. -mozesz podac znak z zodiaku, zeby jakos to rozwinać i do czegokolwiek odniesc bo tak ciezko zobaczyć przez jakie okulary postrzegasz ten swoj swiat :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×