Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

30letniej dziewicy nie da sie juz niczego nauczyc w lozku

Polecane posty

Gość gość
No a co jestem w stanie im dac? Taki facet pojdzie ze mna na 3 randki, potem zacznie naciskac, ja sie znowu zamkne w sobie i tyle z tego bedzie. Taki dzis jest swiat. Z reszta w tym wieku to po co zaczyanc ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 22 lata i czuje sie podobnie, ze wszyscy w moim wieku oczekuja juz jakiegos doswiadczenia, ja uwazam, ze nie moge im zbyt wiele dac, wiec urywam znajomosci :/ ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś mam 22 lata i czuje sie podobnie, ze wszyscy w moim wieku oczekuja juz jakiegos doswiadczenia, ja uwazam, ze nie moge im zbyt wiele dac, wiec urywam znajomosci :/ ... xxxxx Ciesz sie, ze nie masz 30 lat, jak ja. Z drugiej strony na CIebie jeszcze ktos poleci, na mnie to juz watpliwa sprawa, wiec bede dziewica do konca zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ja mam powiedzieć? Jestem facetem, mam już 32 lata i dalej prawik. Już sobie odpuściłem bo bez doświadczenia w moim wieku to tylko dziewczynę przestraszę, że jakiś zboczeniec czy inny ananas. Poza tym kobiety lubią seks więc nie będą tracić czasu aby kogoś uczyć. Zdechnę sam jak pies i muszę się z tym pogodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale Ty sie pewnie nie boisz wpadki czy chorob tylko tak Ci sie ulozylo. A co Cie bardziej martwi, ze ewentualnie nie bedziesz mial bliskiej osoby czy tylko to prawictwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I właśnie przez takie podejście jesteście same, bo uważacie że nic nie jesteście w stanie dać, a bycie z kimś nie oznacza dawania, tylko bycie obok kiedy druga osoba tego potrzebuje. Nie każdy facet dobiera się do kobiety tak szybko, niektórzy też potrzebują do tego czasu, chcą poznać kobietę, zaufać jej, zaprzyjaźnić się, niekoniecznie trzeba kochać, ale coś między ludźmi musi być... ja np. nigdy nie nalegałem na seks, to kobiety pierwsze tego chciały i to one mnie zaciągały do łóżka, bo większość kobiet nie wytrzyma spotykania się z kimś przez 3-4 miesiące bez seksu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jako dziewica 20paroletnia pewniej sie bym czula z prawiczkiem 30letnim niz z doswiadczonym rowiesnikiem, ale tu nawet o to doswiadczenie nie chodzi, ciezko dotrzec do takich osob jak my, czasem sie zastanawiam, czy ja w ogole powinnam z kims byc, czy sie do tego nadaje i czy w ogole chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"I właśnie przez takie podejście jesteście same, bo uważacie że nic nie jesteście w stanie dać, a bycie z kimś nie oznacza dawania, tylko bycie obok kiedy druga osoba tego potrzebuje." Nieprawda. Moj eks tez tak gadal, ze wazne, zebym byla, a jak bylam to trul mi glowe o seks a potem strzelal fochy. Seksu nie bylo a ja mam wstret do mezczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jatrzydziestka
"ciezko dotrzec do takich osob jak my, czasem sie zastanawiam, czy ja w ogole powinnam z kims byc, czy sie do tego nadaje i czy w ogole chce... " xx Wlasnie, ja tez sie zastanawiam, czy powinnam, czy lepiej omijac juz tych mezczyzn, niech biora normalne kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak mi się ułożyło. Aby było śmieszniej to studiowałem babski kierunek i dziewczyny były wszędzie. Niestety trochę za późno zorientowałem się, że jeśli jest mowa o potrzebie bycia sobą w kontaktach z płcią przeciwną to nie mówią o byciu nieśmiałym, małomównym gościem. Teraz brak bliskiej osoby nie boli bo nauczony przykrymi doświadczeniami wiem, że jak nie ja to dziewczyna znajdzie sobie kogoś innego w pięć minut. To żaden problem. Po prostu raz chciałbym się obudzić rano przytulając się do drugiej osoby a nie do poduszki wiedząc, że się jej spodobałem a nie dlatego, że poszliśmy na 25 randek i ją sobie "kupiłem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak macie wstręt do mężczyzn to po co d u p ę zawracacie :) nikt was nie zmusza do seksu, siedźcie sobie same i bądźcie dziewicami do śmierci. To chyba normalne że jak się jest w związku to się (o zgrozo) chce seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tym bardziej, że jak dziewczynie się podobasz a nie zachowujesz się jak burak to one doceniają jeśli masz odwagę na coś więcej na pierwszym spotkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Teraz brak bliskiej osoby nie boli bo nauczony przykrymi doświadczeniami wiem, że jak nie ja to dziewczyna znajdzie sobie kogoś innego w pięć minut. To żaden problem. " tez tak sie czuje, ale przy mezczyznach. Jak nie ja to inna. Tego kwiatu jest pol swiatu. Zawsze moga sobie znalezc normalna, ktora jest im w stanie dac wiecej niz ja. Przykre uczucie, ale powoli zaczyna mi byc wszystko jedno, nie przywiazuje sie do nikogo, bo tak latwiej. Spotykajac sie z jakims facetem przynajmniej jestem wyluzowana,a najwyzej nie wyjdzie, bedzie fajnie przez chwile i tak po paru spotkaniach sie skonczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak macie wstręt do mężczyzn to po co d u p ę zawracacie usmiech.gif nikt was nie zmusza do seksu, siedźcie sobie same i bądźcie dziewicami do śmierci. To chyba normalne że jak się jest w związku to się (o zgrozo) chce seksu. nie mam wstretu ani do facetow ani do seksu... troche generalizujesz . Lubie mezczyzn, to co czuje to nie wstret tylko strach :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieprawda. Moj eks tez tak gadal, ze wazne, zebym byla, a jak bylam to trul mi glowe o seks a potem strzelal fochy x Dziwisz się? Wiesz jaka to męka dla faceta który pożąda kobiety z którą jest, a ta nie chce tej bliskości. Gdyby sytuacja była odwrotna, ty miałabyś ochotę,a facet ci odmawiał, to identycznie byś się zachowała. Kuźwa jak się z kimś jest to naturalną rzeczą jest chęć bycia blisko, bardzo blisko, bo to cholernie przyjemne móc pieścić całe ciało kobiety do której się coś czuje, dać jej odrobinę przyjemnośc****atrzeć jak to wszystko przeżywa i jak spływa rumieńcem po fajnym orgazmie, jak świecą jej się oczka i jak się uśmiecha. No, ale jak się tego nie doświadczyło, to nie wie się jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strach można pokonać, a może nie tyle pokonać co się z nim oswoić, tylko trzeba stawić mu czoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Zawsze moga sobie znalezc normalna, ktora jest im w stanie dac wiecej niz ja." xxx Czy ja wiem... podobały mi się i te przebojowe jak i te cichsze. Myślę, że największym błędem jaki popełniłem było to, że patrzyłem na charakter a nie na cielesność. Gdyby było na odwrót w końcu z jakąś bym się zgrał a tak zależało mi na czymś głębszym. Chyba nie muszę dodawać, że o swoich byłych o których mi kobiety opowiadały nigdy nie miały nic pozytywnego do powiedzenia a mnie się nachwalić nie mogły. "kiedyś znajdziesz" - mówiły. I tak zleciała młodość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy to moze jakis problem z intymnoscia, bo ja nie mam strasznych kompleksow, nie brzydze sie seksem ani cialem... Boje sie tej bliskosci, zeby wlasnie ktos zaznal tego kontaktu ze mna, tego blysku w oku, usmiechu po seksie, moich reakcji, mnie prawdziwej, nieudawanej. Boje sie, ze ktos mnie zbyt dobrze pozna, a potem mnie opusci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To własnie zdarzyło się ze mną. Zostałem opuszczony. Wprawdzie nie byliśmy w związku ale zaufałem tej osobie, otworzyłem się przed nią a w zamian gdy nie byłem już dłużej potrzebny dano mi całkiem dosadnie do zrozumienia, że jestem nikim i na nic dobrego w życiu nie zasługuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Same miękkie ciapy jak rany. No i co z tego że ktoś cię pozna "bez maski"? Taka to tragedia? Lubicie łazić w tej" masce "?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boje sie tej bliskosci, zeby wlasnie ktos zaznal tego kontaktu ze mna, tego blysku w oku, usmiechu po seksie, moich reakcji, mnie prawdziwej, nieudawanej. Boje sie, ze ktos mnie zbyt dobrze pozna, a potem mnie opusci x Bojąc się tego zawodu i rozczarowania sama robisz sobie krzywdę, tak zostaniesz opuszczona, bo każdy choć raz tego doświadczył lub doświadczy, takie jest życie i dzięki temu zdobywamy doświadczenie na przyszłość. Ja też zostałem porzucony i zdradzony, ale czas zrobił swoje, pocierpiałem i zrozumiałem że dobrze się stało, bo to nie mogło się udać. Taka jest kolej rzeczy... równie dobrze można się bać śmierci, jutro mogę wpaść pod samochód i nie żyć, ale to nie znaczy że mam nie wychodzić z domu, co ma być to będzie... lepiej być szczęśliwym przez 5 minut, niż nieszczęśliwym przez całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 34 lata jestem dziewica i się z tego powodu ciesze faceci są beznadziejni do bani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
drogie dzieci, ja tam mam już 43 lata, dziewictwo straciłam jak miałam 33 i powiem szczerze, że jedynie pierwszy raz był stresujacy, Jak to przeszliśmy to mogłam nie schodzić z faceta tak sie rozkręciłam, do tej pory mam bardzo duży temperament, a praktycznie od 1 próby robie wybitna laskę- mimo że wcześniej niż z 1 partnerem tego nie próbowałam. Można...można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jatrzydziestka
gość dziś drogie dzieci, ja tam mam już 43 lata, dziewictwo straciłam jak miałam 33 i powiem szczerze, że jedynie pierwszy raz był stresujacy, Jak to przeszliśmy to mogłam nie schodzić z faceta tak sie rozkręciłam, do tej pory mam bardzo duży temperament, a praktycznie od 1 próby robie wybitna laskę- mimo że wcześniej niż z 1 partnerem tego nie próbowałam. Można...można xx A masz meza czy nie bylo juz z czego wybrac? Ja Ci powiem, ze mam te 30 lat i czuje sie z dziewictwem jak smiec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A masz meza czy nie bylo juz z czego wybrac? Ja Ci powiem, ze mam te 30 lat i czuje sie z dziewictwem jak smiec ja nie chcę męża, zaliczyłam po drodze 3 kochanków aż wreszcie znalazłam faceta , z którym naprawde się kochamy, ale nie potrzebuję formalizacji. Tyle, że uprzedzam- poza jednym wszyscy byli trochę młodsi ode mnie, tak jakoś wyszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś x To napisał facet, widać po samym stylu pisania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś x To napisał facet, widać po samym stylu pisania usmiech.gif to mało wiesz o życiu i kobietach...ale bez obaw...właśnie wsadziłam rekę w majtki, jednak jestem kobietą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne takie kity to możesz wciskać prawikom lub dziewicom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne takie kity to możesz wciskać prawikom lub dziewicom no niestety...to straszne ograniczenie tak mierzyć ludzi tylko swoja miarką:) Współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet musi sie podobac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×