zawsze jak przechodzę to kolega w pracy podnosi głowe od komputera i patrzy mi

na biust, mierzy wzrokiem moje okolice bikini , widzę to co myślicie o tym ?

Podobasz mu się.

glebokie te dekolty,miniowy tez do pracy zakladasz?

czasami mam dekolt ale nie głęboki, patrzy mi na bikini gdy jestem w obcisłych spodniach

up

Tzn. że jesteś ładna.

patrzy i myśli:: "ja pier.olę, co za kaszalot".

nie jestem kaszalotem, jak patrzy na mnie to ma zawsze tak przechyloną głowę na bok i się uśmiecha

Smieje sie z ciebie

prostak i tyle w temacie, mimowolne spojrzenie a gapienie sie bezczela i prymitywa to roznica

no właśnie szokuje mnie troszke ta jego bezczelność

Najprostszym sposobem na to jest po prostu olac go i w końcu mu się znudzi. Ten facet ewidentnie lubi ludzi prowokować. Na pewno jesteś ładna a on sprawdza na ile sobie może pozwolić. No a druga opcja to po prostu mu powiedz ze to Ci się nie podoba, ale powiedz to delikatnie bo nie wiadomo co to za psychol.

Ja bym tez patrzal szczegolnie na kontury w obcislych spodnich.

kontury to moga miec prawdziwi mezczyzni. u kobiety coz moZESZ zobaczyc przy rozporku? miekka tluszczowa "gąbusie".

Kopyto wielbłąda

Dokładnie,bada na ile moze sobie pozwolic. Pewnie szuka ******** i z toba by mu pasowalo. Albo zwroc mu uwage (ale mysle,ze go to jeszcze bardziej zmobilizuje,bo zauwazy,ze wyczulas jego zamiary) albo olej i bardziej skup sie na pracy

a skad camel toe? mi sie w zadnych spodniach tak nie robi, majtki normalne, spodnie jeansy lub inne - zadnych cieniutkich - i nie ma prawa byc cos widoczne