Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem smutną ,40letnią żoną

Polecane posty

Gość gość

40 lat minęło choć czuję się dalej jakbym miała 19 :) i co z tego.Dwoje dzieci,mąż od 15 lat ten sam. I ciągle ten smutek w środku.Mówię Wam okropne uczucie.Tak jakby ktoś Wam skrzydła ucinał chcesz żyć,cieszyć się choćby drobnostką czymkolwiek ale nie możesz bo bezlitosnie ktoś Ci ciagle przeszkadza,stopuje,nie pozwala.Taki gbur obrażony na caly świat,masa złości... Nie tak łatwo jest odejść. Sen jest ukojeniem.Śnię o kimś kto mimo 40lat potrafi się uśmiechać.Szczery uśmiech i parę miłych słów,to coś o czym marzę zasypiając. Smutne to ale prawdziwe.To tak tylko się wyżalić musiałam.Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zostalem 35letnim prawiczkiem i nie potrafie ci wspolczuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
siłą mężczyzny jest kobieta. smutasisz zamiast go dobrze dosiąść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałam tak samo... i dlatego od pól roku nie ma go już z nami- po prostu przepędziłam go...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem smutną 37 letnia żona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętajcie, że działa to w dwie strony, od dawna tak mam w związku, jestem 38-letnim smutnym mężem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
38 letni smutny mężu może popiszesz z 37 letnia smutna żona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja jestem 36 letnim... I też smutnym ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To popiszemy razem? Ale tylko Ty i ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znaczy kto? Z kim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja 36 z nim 36 jeśli będzie tylko chciał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:41 A napiszesz czego oczekujesz?. Chciała byś sie z kimś tak troszke zaprzyjaźnić? Porozmawiać o wszystkim, o życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak chce się zaprzyjaźnić z jakimś fajnym facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:07 rozumiem, że jesteś mężatką. A jaki musiałby być ten fajny facet? Powiesz mi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kotki smuteczki
Ja jestem smutnym 35+ mężem, ale smutnym nie z powodu żony. Jestem smutny od urodzenia. Pewnie będę smutny do samej śmierci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:07 jesteś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćZoe
a ja jestem sama,a mam juz 35 :/ czemu z mezem Ci sie nie uklada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość41
A ja jestem dobitym 40 letnim mężem kobiety która wbiła mi nóż w serce. Qwa mac żyłem z osobą 20 lat ktorej nie znałem, z jednej strony doskonała matka 2 dzieci dobra żona no i druga osobowosc zdzira.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybieracie sobie za malolata laleczki barbie a pozniej placzecie,cos za cos ha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybieracie sobie za malolata laleczki barbie a pozniej placzecie,cos za cos ha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:40 Witaj w klubie Mam podobnia Bardzo podobnie Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćZoe Dlaczego nie masz nikogo bliskiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość41
Nie wiem co robić, tkwić w tym szambie dla dobra dzieci i udawać ze jest ok? Stwarzać pozory idealnego małżeństwa? Nie wiem , gotuje sie we mnie , moje uczucie zamienia się w nienawiść. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćZoe
Witam Na codzien praca, pozniej wieczory w domu, praktycznie nigdzie nie chodze, a moi ex to same pomylki,moze nie mam szczescia do facetow.. Cenie sobie wiernosc,szczerosc i uczciwosc a trafialam zawsze na przeciwienstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość41
9.40 jakie laleczki? moja żona jest w tym samym wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćZoe
To podobno tak dziala ze raz kochamy a raz nienawidzimy ( zwlaszcza po klotni?) znajoma mi kiedys opowiadala o swoim malzenstwie,ze tez tak ma,wiecznie klotnie,spory,ze ma chec wyjsc,trzasnac drzwiami i nie wracac,ale tez mowi ze sie kochaja wiec sa dalej razem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćZoe Ogólnie ile lat byłaś w związku. Twoje wartości powinny być oczywiste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,Gardze pozerami, ktorzy nie maja wlasnego zdania, ktorych opinie i poglady sa kopia cudzych pogladow. Marerialistami, ludzmi ktorzy sa konwencjonalni, ludzmi ktorzy klamia i tymi, ktorzy latwo wydaja wyroki i nie sa skloni by jeszcze raz przeanalizlwac wszystkie okolicznosci, ktore doprowadzily do danej sytuacji.'' Christa Schroeder ( sekretarka fuhrera).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosa na szkle
Autorko zawsze tak było, czy od jakiegoś czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem żona i tak jak ktoś wcześniej napisał chyba zdzira

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×