Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziecko 3letnie nie chce nic jeść

Polecane posty

Gość gość

Jak miał 2,5 lat to jedzenie było mu obojętne, nie interesował się nim więc go karmiłam łyżką bo gdyby nie to to w ogóle by nie jadł. Teraz ma niespełna 3 lata i jest już tylko gorzej. Najgorsze że to się odbija na nauce samodzielnego operowania łyżką. Był czas że jadł samodzielnie choć mocno nieporadnie, ale zostawiałam go sam na sam z jedzeniem i coś tam jadł tego makaronu czy kotleta ale ostatnim miesiącem mocno się mu pogorszyło. Jak mu położe talerz z jedzeniem przy stoliczku to wracam po 25 minutach a on dalej siedzi nad tym talerzem i widze że może dwie łyżki dziobnął jeśli nie nic. Jak jedziemy na cały dzień w gości gdzieś to by cały dzień mógł nic nie jeść. Mnie to przeraża, ja tak nie potrafie wiec próbuje go karmić łyżką. Ludzie myślą że jestem beznadziejna matka że dziecko 3letnie samo nie je, a on nie je bo nie chce wcale jedzenia, zresztą teraz to nawet karmienia łyżką już nie działa. On po prostu nie chce nic, nawet jak siadam z nim i jemy na osobnych talerzach, to on je tylko pierwszy kęs i przestaje. Nie wiem już co mam robić. W przedszkolu przy innych dzieciach nic nie jest lepiej. Przedszkolanka krytykuje że powinien jeść już sam a one muszę go karmić. No ja im nie kazałam go karmić więc jak widać same widzą że coś jest nie tak. Nie wiem co mam robić. Nie wyobrażam sobie dzieciaka na cały dzień bez jedzenia pozostawiać licząc że sie za dwa dni poczuje głód, zresztą on ostatnio niczego nie lubi, boje sie że nawet za dwa dni powie że czegoś nie zje czegoś tam nie lubi. Tylko że on ostatnio to nic już nie lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O k****, to masz problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja Cie rozumiem i tez boje sie przedszkola. Mam 2,5 łatkę i wiecznie były problemy z jedzeniem wiec robiłam to co Ty-chodziłam z łyżeczka. Teraz dalej robie to samo-karmie łyżeczka. Nie zje sama i koniec. Jak gdzies jesteśmy to jest dramat z jedzeniem. Ja bede czekała i nadejdzie ten czas ze zacznie sama jesc. Mojej ciotki dzieci identycznie miały a teraz chłopaki jak dęby! Do pełnoletność nie bedzie sie karmic z mamusia ;) wiem ze juz niby czas ale inne w pieluchy wala dalej a jeszcze inne mało mówią-kazde ma swoj czas. Oprócz zachęcania, gotowania z dzieckiem, jedzenia razem itd nic nie zrobisz wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam miałam podobnie z moin 3 letnim synkiem,był niejadkiem.porobiłam badanie okazało sie ze ma przerosniete migdałki podniebienne ,wykonano zabieg zamrazania ,i od tego czasu wszystko sie zmieniło. je duzo,przez 2 miesiace przybrał na wadze2,5kg.jak reka odjał.zycze cierpliwosci i wytrwałosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×