Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zapowiada się kolejna noc we łzach

Polecane posty

Gość gość

Mam już dość. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego we łzach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja sie tam upilam i sie smiej, choc nie mam powodow do smiechu, ale co mi tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jestem do niczego i nie mam szans na miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przesadzaj, każda potwora znajdzie swego amatora :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja już jestem w kimś zakochana i nie zależy mi na tym, by ktoś nowy mnie znajdował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może on w tobie też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
'bez lez trzeba przezyc te noc!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisz cos więcej. cos poradzimy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie poradzicie niestety to tylko forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego jesteś do niczego? każdy ma szanse na milosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie on mnie nie kocha Ja nie mam bo nie potrafię sobie wyobrazić nikogo innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobrze, napiszę. Ponad roku temu będąc w górach poznałam pewnego starszego ode o mnie o 7 lat faceta. Od razu wpadł mi w oko, ale nic nie okazywałam i może dlatego on zwrócił uwagę na inną dziewczynę, która akurat też tam była. Wkrótce po powrocie ona dała mu kosza, a my zbliżyliśmy się do siebie Od tamtego czasu zaczęliśmy się ze sobą kumplować. Wychodziliśmy na koncerty, rozmawialiśmy po nocach często o bardzo osobistych rzeczach... Można więc powiedzieć, że staliśmy się kimś w rodzaju przyjaciół. Problem w tym, że ja widzę w nim kogoś więcej. Za każdym razem, kiedy opowiada mi o innych kobietach, mam ochotę się poryczeć... Czemu nie mogę być na ich miejscu? Czy naprawdę jestem gorsza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestes gorsza. Po prostu nie masz biustu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam biust noszę miseczkę d wiec nie sądzę aby to był problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I po te głupie teksty? Moje piersi nie mają tutaj nic do rzeczy. Chodzi o coś innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
we łzach bo jakos trzeba nawilzyc c**eczke prawd? hehheehhe pozdrawiam macanki cycuszków w wysokiej temperaturze (___Y___)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Góry to odskocznia, tak jak Ty. Po powrocie do nizin kojarzysz mu się tylko z przyjemnościami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×