spierzchnięte usta w ciąży

Dziewczyny, czy macie jakieś domowe sposoby na nawilżenie ust? stosuje kremy, wazeliny, ale nic nie pomaga. Mam bardzo spierzchnięte usta, popękane i leci z nich krew. Doradźcie coś.

Ja też mam ciągle jakieś problemy. Teraz też. Zawsze coś pęknie, napuchnie... Boli, krew leci. Już nie smaruje, bo nie pomaga.

Kup sobie oliwkowy balsam do ust z Ziaja. Najlepiej od razu trzy, żeby był pod ręką. Ja używałam tych super aptecznych i było gorzej. Odkąd mam ten w każdej torebce, sypialni, kuchni to usta są miękkie.

A może brakuje Ci jakichś witamin? Tak mocno spierzchnięte usta to często problem z wewnątrz organizmu.

Możliwe, że brakuje - ale jak poznać jakich? Ogólnie wyniki morfologii okej.

Witamina b

NA ustach najczęściej wychodzi właśnie witamina b. Ja jak mam jakiś problem to biorę b complex i zwykle przechodzi. Ale nie wiem jak to wygląda w ciąży. Podpytaj lekarza.

Dzięki Dziewczyny za podpowiedzi. Zgodnie z Waszą sugestią poczytałam o witamienie B i rzeczywiście bardzo często jej brak powoduje spierzchnięte usta.

Hej, może komuś się przyda kilka rad: - rzeczywiście zaczęlam łykać wit B i już po kilku dniach widzę różnicę - w domu smaruję usta grubą warstą kremu Nivea, natomiast wychodząc na dwór przy mrozach tego unikam. Wtedy smaruję usta wazeliną - staram się nie przegryzać ust i nie urywać skórek

Wypróbuj the balm, droższe, ale potrafią działać cuda http://biomania.pl/kosmetyki-do-twarzy/245-balm-balm-rozany-balsam-do-twarzy-30-ml.html Dla mnie hit bo jest bezzapachowy a nie wiem jak ciebie ale mnie w ciazy draznil kazdy zapach...

 

Dziewczyny, czy macie jakieś domowe sposoby na nawilżenie ust? stosuje kremy, wazeliny, ale nic nie pomaga. Mam bardzo spierzchnięte usta, popękane i leci z nich krew. Doradźcie coś.

Kremy i wazeliny? Serio? Jezu, to sie nie dziwie ze sa spierzchniete... tyle super produktów a ty smarujesz usta kremem i wazeliną?

problem spierzchniętych ust jest to problem złego nawodnienia organizm od środka. przyznam szczerze, że miałam taki czas, ze byłam na bakier z wodą i też miewałam problemy i skórne na twarzy i z ustami, one były tak suche, że aż mi pękały i krwawiły. Wtedy za namową mojej koleżanki, która jest farmaceutką zaczęłam stosować kapsułki oeparolu olejku z wiesiołka, które nawadniały mój organizm od środka i kupiłam dodatkowo sztyft do smarowania ust tej samej formy no i przeprosiłam się z wodą.. po kilku mc czuję, ze moja skóra jest nawilżona, jest zdecydowana różnica w dotyku jej no i usta mogę malować na czerwono i wygląda to całkiem zacnie