Test czy friendzone?

Znam sie z dziewczyna miesiac. Chodzimy razem do choru (ja mam 21 lat ona 20). Czulem ze między nami coś iskrzy do dzisiaj kiedy powiedziala mi, ze byla na randce z kolega. podobno okazal sie fajny i teraz ma dylemat z kim ma chodzic - z nim czy z jej przyjacielem ktorego zna poltora roku (wypytalem o nia kolege ktory ja zna - dowiedzialem sie od niego ze jest wolna od dluzszego czasu co wywolalo moje zdziwienie - czemu dopiero teraz chce sie z tym przyjacielem spotykac skoro od dluzszego czasu jest wolna?) Normalnie pomyslalbym ze wpadlem w frienzone ale moze jest to jakis test? Co o tym myslicie?