Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

saam

Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

Polecane posty

Kończy się meczowa niedziela. Zbyt mocno zwycięstwa nie można świętować bo rano policjanci mogą się czaić z przyrządami do wydmuchiwania promili. I dobrej nocy wszystkim życzę :) I Kolorowych wygranych ... I I

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mili ,moje chlopaki sledzili mecz Niemcy - Ukraina ,wiec nie chcialam im przeszkadzac .Przed chwila sie zakonczyl zwyciestwem Niemcow 2:0. Teraz nasi beda grac z Niemcami w czwartek :-) Trzeba powoli konczyc ten niezly dzien ,oby tak dalej :-) Zapomnialam dodac ,ze ten drugi mecz sledzili w internecie . Spokojnej nocy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie, że wygraliśmy!!!tylko niefajnie, że akurat na mecze z naszymi jestem w pracy. Trudno się mówi, byle wygrywali:) Uległam pokusie i objadłam się teraz na noc słodkich truskawek i młodego bobu.Chyba dożyję do rana :D raczej chodzę spać na lekkim głodzie. Miłych snów i dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam pięknie w pierwszym dniu nowego tygodnia. Jakoś tak wyszło że dziś 13, ale mam nadzieję że dla wszystkich ten 13 będzie szczęśliwy. Nie było mnie wczoraj, bo w sobotę po moim porannym wpisie, zaczęły się schody. Nie będę opisywać kolejnych perypetii, które mnie znowu dotknęły:( Jako że emocjonalna jestem, to znów był stres i łzy. W niedzielę rano, musiałam wziąć tabsa na uspokojenie, by jakoś tam funkcjonować. Dziś mam wolne, ale emocji ciąg dalszy. Wczoraj po powrocie do domu rozmawiałam z wyspiarzami i...powiedzieli mi, że jutro czyli we wtorek, wyjeżdżają na tygodniowe wczasy do Grecji. Oczywiście już ja tam wiem jakie to będą wczasy :D To będzie niespodziankowy przyjazd do mamy :D Mój synio często robi mi takie niespodzianki i w tym co mówi jest bardzo przekonywujący. Do tego stopnia, że w pierwszej chwili nawet uwierzyłam w ten wyjazd do Grecji i o mało się z nim o to nie pokłóciłam :D No, ale dałam spokój a kiedy skończyliśmy rozmawiać ...dodałam dwa do dwóch i wyszło mi, że planują niespodziankowy przyjazd :D do domu :D Czyli choć niby o niczym nie wiem i niczego się nie domyślam:P muszę się jakoś przygotować na ich przyjazd, bo przyleci cała 4 :D Już się cieszę i zwyczajnie nie potrafię usiedzieć na miejscu....będę ich miała cały tydzień!!!:D Już kombinuję czy nie załatwić sobie wolnego tygodnia :D Wreszcie poprzytulam moje ukochane wnuki :D szkoda że nie przylatują już dziś, bo jutro starsza wnusia ma występy w OCK i wrócę do domu późno...eh... czy wszystko u mnie musi być takie skomplikowane ? Calinessa, żałuje że mecze są kiedy pracuje a ja mogłam oglądać a nie oglądałam :D Do wszelkich meczów mam stosunek ambiwalentny, czyli taki jak; stosunek do stosunku po stosunku :P:P:D Niech sobie nasi grają, niech wygrywają, tego im życzę, ale by dokładać sobie z tego powodu jeszcze dodatkowych emocji ? Nie. Pewnie, że bym chciała by każdy mecz wygrywali, ale moja wiara w to jest niewielka. Zerknę jeszcze do kalendarza; Imieniny obchodzą: Antoni, Lucjan Przysłowie: „Kto sieje tatarkę na Antka i Wita, to mu pięknie powschodzi i zakwita” Dodatkowe święta na dziś ; Święto Dobrych Rad Święto Żandarmerii Wojskowej Światowy Dzień Wellness Jaka moja dobra rada na dziś ? Rozpocznijcie nowy tydzień bez stresu z uśmiechem na ustach. Muszę kończyć. Pozdrawiam serdecznie całą załogę i proszę o tygodniowy urlop. Trzymajcie się zdrowo👄 👄 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry dzień :) o Jak na razie bez pełnego słońca ale i bez deszczu co mi pasuje bo muszę końcu wsadzić mojego Rhododendrona na stałe miejsce . Akurat przekwitł i puszcza dość spore nowe gałązki. Worek specjalnej ziemi z biohumusem już czeka. o Ferdzi :) dzięki za dobrą radę i nawzajem :)👄dużo pociechy z wnusiów w komplecie:) ja swoje mam na co dzień:), z najmłodszym nawet dzieliłam łoże z soboty na niedzielę bo jak na razie buszowanie w moim łóżku i spanie ze mną to wielka atrakcja dla niego :D :D muszę kupić jeszcze jedną poduchę bo zabiera mi tę najlepszą i moja jakość ze snu się wówczas obniża ;) Wiadomo, każdy ma inne podejście jeśli chodzi o mecze. Ja akurat lubię mecze z naszymi i emocje związane z nimi. A gdy jeszcze wygrywamy to te radosne ciarki po plecach są bezcenne ;) Ze świąt przez chwilę zagadką był Dzień Falafela:D ale już wszystko wiem, są to raczej wegetariańskie kulki z ciecierzycy. Ale myślę, ze można je wzbogacić mięskiem gdy się ma taką ochotę. Zaprezentuję częstując przy okazji:) http://gid62.ru/userfiles/iblockarticles/Falafels_copy.jpg Ja wczoraj pierwszy raz robiłam racuszki na śniadanie z mąki z ciecierzycy wymieszanej z pełnoziarnistą orkiszową. Na próbę dodałam drożdży ale niestety w takim towarzystwie nie zadziałały mimo, że w składzie były jajka, śmietanka i trochę cukru. Następnym razem dodam sody. Ale i tak pyszne były i szybko znikały w dziecięcych buziach;) o Nie wiem Ferdzi czy Saam udzieli Ci urlopu chyba, że obiecasz odpracować go podwójnie :D:D ja ubolewam :( bo fajnie było z rana poczytać sobie co tam słychać w tamtym końcu naszej ojczyzny:) o Miłego poniedziałku wszystkim:) wkleję jeszcze o falafelu by wyczerpać temat i możemy przejść np do tematu dnia wellnes:) :D http://gotujmy.pl/miedzynarodowy-dzien-falafela,artykuly-wydarzenia-artykul,18863.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! :) I cześć Fergie 🌻 I Witaj Celinko 🌻 I Nie wiem czy to trzynastka czy to poniedziałek tak miesza ale roboty mam od rana całe mnóstwo i dopiero teraz przerwa śniadaniowa. Ale jest już półmetek pracy nie powinna polecieć jak z górki. I Tak jak każdy szef :classic_cool: źle reaguję na słowo "urlop" :p chyba że chodzi o urlop własny. Ale jak mus to mus. Z tym że tak jak Celinka mówi trzeba będzie to wszystko później odpracować. U mnie w pracy jest podobnie, urlop pod koniec lipca ale żeby się wyrobić to być może będziemy pracować po godzinach lub w soboty. To lepsze wyjście niż pracować bez urlopu cały rok albo być bezrobotnym. I udanego dnia wszystkim :) I I

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o mecz to wydaje mi się że najmocniej dopingowała Danusia. Już na obiad miała kapustkę. Ja niby też ale w moim przypadku to była tylko surówka z kapustki :D I I

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak! teraz zauważyłam, że ja odrabiam wczorajszy dzień😭 bo przecież o falafelu było wczoraj:D pomieszało mi się wczoraj z dzisiaj:D nic to, nie będę już kasować posta. Dobrego ślizgu z tej górki pracowej dla Saama:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien Dobry 🖐️ Wcale nie tak dobry ,poniewaz jest zimno ,padal deszcz i ponuro .U mnie zaledwie 14 stopni ,a syn mowi ,ze w Bydgoszczy 22 i nie pada . Ferdzi ,tez wydaje mi sie ,ze mlodzi nie ryzykowaliby takiego wyjazdu z malutkimi dziecmi ,chociaz to sie zdarza . Nie nerwujsja ,wszystko bedzie dobrze ,a w pracy jakos sobie tak ulozysz ,ze bedzie po Twojej mysli ,ja to wiem :-) . Cal ,nic sie nie martw ,w razie gdy nie bedziesz mogla ogladac meczow ,bede Twoim sprawozdawca :-) Saam ,obys sobie nie wymowil ,ze po polmetku praca nie powinna poleciec jak z gorki :-) Szkoda ,ze nasi dzisiaj tez nie graja ,bo na obiad bedzie u mnie dalej kapustka i to pod dwiema postaciami ,ta zapiekana ze schabem od wczoraj i zagalopowalam sie rowniez wczoraj i zrobilam surowke z pekinki ,ktora bardzo ,ale to bardzo lubie . U mnie dzisiaj wyplata i znow musimy spora jej czesc zawiezc na poczte ,zbyt szybko leci czas od platnosci do platnosci :-) Tak w ogole ,szczegolnie gdy kladziemy sie do snu ,to mysle nie mogac zasnac ,ze ani sie nie spostrzezemy i nadejdzie niedolezna starosc ,jesli jej w ogole doczekamy i jesli po drodze cos sie zlego nie wydarzy .Co ja Wam tu chromole ,sami mlodzi ludzie w kwiecie wieku :-) Dobrego dnia ,bez takich poplatanych mysli :-) :D Wypilabym druga kawe ,ale skonczylo mi sie mleko ,a do piwnico -spizarki nie chce mi sie teraz schodzic :-).Mam smietanke ,ale musze dbac o figure :D:D ...No i juz sie napilam kawy :-).Jednak zrobilam ze smietanka ,ale sie zwazyla :-)i wylalam ,a chcialam zaspokoic glod ,bo do obiadu jeszcze pozostalo ponad godzinke :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Danusiu 🌻 częściowo masz rację, roboty nie brakuje i w sumie to nie nadążam. Ale czas leci, zbocze góry coraz krótsze i coraz mniej pochyłe. I Celinko :) Nic nie szkodzi, wczoraj z braku czasu i powodu meczu nikt nie ruszył tych tematów. Ale ja już wczoraj wyszukałem czego dotyczy to dziwne słowo. A że było z wegetariańskiej dziedziny to mnie to nie wciągnęło. I I

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cały czas się stosujé do dobrej rady Fergie i zupełnie się nie stresuję wydarzeniami. A z uśmiechaniem to różnie bywa przy poniedziałku. Ale jeżeli spojrzy się w moim kierunku ładna dziewczyna to oczywiście uśmiech ma zagwarantowany ;) Natomiast jeśli chodzi o mój stosunek do stosunku po stosunku to jest on jednoznacznie pozytywny. Być może dlatego że chciałbym w czasie jak najbliższym powtórki. I I

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadłam na chwilkę, bo akurat pora obiadowa, więc na obiad podam Wam placek półkruchy z truskawkami i budyniem :D Zapewniam że pyszota, właśnie spróbowałam, jeszcze ciepły :D Teraz do piekarnika powędrował kurczak od świtu moczył się w solance. Miałam piec go dopiero wieczorem, no, ale skoro piekarnik gorący....to go tam już włożyłam:D Będzie na jutro dla młodych :D Wystarczy tylko włożyć na chwilę do piekarnika i obiad gotowy. Też będą mieli niespodziewankę :D Zupkę też ugotowałam, jedynie ryż, albo kaszę, albo ziemniaki ...to już muszą sami zadecydować co sobie ugotować, jako że jutro idę do pracy i jutro nie będę miała możliwości by coś ugotować. Calinessa, moje wyspowe wnuki ze mną jeszcze nie spały, no ale są za małe. Tylko starsza wnusia, miejscowa, uwielbia spać ze mną:D Tyle że ja już nie bardzo się na to zgadzam :D bo kopie strasznie, no i jest już niewiele mniejsza ode mnie :D Tak więc, ja się przenoszę do salonu a ona zajmuje moje łóżko:D tyle że kładę się koło niej póki nie zaśnie. Też się zastanawiałam co to ta falafala, no ale dzięki Tobie już wiem, że chodzi o ciecierzycę. Przyznaję że często ją używam. Ostatnio wykorzystałam ją przy robieniu pasztetu wegetariańskiego. Jednak najlepiej mi smakuje jako przekąska, tz odcedzona, przepłukana, bo z puszki, lekko przesuszona, posmarowana delikatnie olejem, na to przyprawy sól, pieprz, chili, i co tam kto lubi i do piekarnika...na jakieś pół godzinki. Później się to chrupie jak orzeszki :D Przyznaję że nie widziałam w sklepie mąki z ciecierzycy, bo zapewne bym ją kupiła, napisz gdzie ją można dostać ? Saam...szefie :D O urlop proszę, ale z odpracowaniem będzie problem...no powiedzmy do lipca:D Mam niby tel w plusie a w nim też net , ale jak się okazało, trzeba skonfigurować telefon, bo inaczej nic nie działa. Wczoraj się o tym dowiedziałam. Niestety linki z konfiguracjami od sieci do mnie nie doszły i dziś próbowałam ręcznie go konfigurować. Wzięłam tel do ręki, wszystko zrobiłam zgodnie z instrukcją, nawet wyłączyłam i ponownie włączyłam tel i.... nie działa. No, a jak ma działać, skoro wzięłam do ręki nie ten telefon co trzeba ? 😭 Znów się wkurzyłam i zostawiłam temat. Przyjedzie synio to go wykorzystam w tym temacie:D Myślę że w lipcu będę miała więcej czasu bo, albowiem, ponieważ, że ...spodziewam się mniej czasu przebywać w pracy :D Po pierwsze mam w planie zatrudnić jeszcze jednego pana, a po drugie, mam w planie zatrudnić mojego żonkila :D w końcu ma wakacje, to choćby poszedł za mnie 1 raz w tygodniu to korona mu z głowy nie spadnie:D Oczywiście on na razie nie chce o tym słyszeć bo on w wakacje planuje pobyt w szpitalu ...a we mnie się wszystko burzy na samą myśl....bo znając życie...może się ten pobyt źle skończyć :( Daa, no to się napiłaś kawy :O pewnie już całkiem z niej zrezygnowałaś:( Tak bym chciała by w pracy wszystko się ułożyło, ale czarno to widzę, bo sprawy zaszły za daleko i ktoś na tym ucierpi, a jak znam życie i swojego je...ego pecha, to będę to właśnie ja😭 Ciągle namawiam i namawiać nie przestanę, byś założyła konto internetowe i płaciła via net. Naprawdę policz ile biorą kasy od każdego przelewu a tak miałbyś je za friko. Widzę też że naszły Cię jakieś czarne myśli...niestety mnie też takie nachodzą i też boję się przyszłości, czy ona daleko czy blisko, strach jest jednakowy:( Dziś jednak odganiam od siebie wszystkie złe myśli i nastawiam się tylko pozytywnie by moje dzieci szczęśliwie przyleciały i ....niech się cieszą, że sprawili mamie niespodziewankę :D Wiolka pojechała na wybrzeże a ciekawe czy zabrała za sobą babeczki ? Kurcze, marzył by mi się taki pobyt nad morzem choć na tydzień...eh....marzenia. Dosyć tego mojego pisania, idę sprawdzić jak się ma kurczaczek w piekarniku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i ja wpadnę na chwilkę, zwłaszcza, że na moje niebo nadeszły deszczowe chmury i pada, pada i pada spokojny ciepły deszcz. Zdążyłam jednak wsadzić mojego ,,tygrysa,, czyli rododendrona tygrysiego;)Dogodziłam mu i zastosowałam wszystko jak w książce napisane. Ładnie prezentuje się na trawniku w pobliżu świerków. Teraz liczę na cudne kwiaty:) Pomyślałam też o moim M, który nie wziął dziś ze sobą do pracy parasola i pojechałam po niego i przywiozłam do domu. o Daa:) cieszę się, że będziesz sprawozdawcą meczowym dla mnie. Bo w czwartek, gdy akurat mecz, o ile nie zmienią grafiku, mam na popołudnie. W tej chwili ja mogę Wam donieść, że mecz który teraz trwał jest zdaniem mojego M bardzo ładny i z wynikiem 1:0 dla Hiszpani. o Ferdzi:)ja tam nie mocze kurczaka tyle czasu w solankach. Po prostu nacieram odpowiednimi ziołami i solą czasami nawet bezpośrednio przed pieczeniem. Te z grilla które czasm kupuję są moczone w solankach, są smaczne, kruche i zabójczo pachną ale później chce się po nich strasznie pić. Pewnie przez tę sól.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Witam poniedzialkowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepcham i idę robić odkurzanie... acha... bo zapomniałam ... mąkę z ciecierzycy kupiłam oczywiście u siebie:) w firmie. Mamy teraz spory dział ze zdrową żywnością i można tam spotkać różne cuda na kiju:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdzi ,no nie ,kawy sie nie napilam i przed chwila zeszlam do piwnicy po mleko i zongk ! ,mleka juz nie ma :-).Tak to jest z zapasami ,czlowiek mysli ,ze ma ,a tu d...a :-) Zaraz jedziemy na poczte i do jakiegos sklepu to znow kupimy caly karton mleka :-) Ferdzi ,juz kiedys mowilam ,ze nie chce placic przez internet ,nie dlatego ,ze sie boje ,o nie (boje sie tylko samej siebie i jeszcze kogos ,tam na gorze ),a ta oplata za przelewy tak bardzo nas nie zrujnuje .Pewnie ,ze to jest sporo ,ale spoko ,jeszcze kilka lat :D Co jak co ,ale narzekalam ,ze muffinki nie schodza ,a wczoraj gdy przyjechal syn przed poludniem ,zjadl te'dyzurujace ' i po obiedzie pieklam swieze .Upieklam mieszane tzn .6 sztuk z kawalkami snickersa i orzeszkami ,6 sztuk z jablkami (Ulan jak juz da sie skusic ,to wlasnie na te z jablkami )i 2 kokilki z chalwa .No i dzisiaj zapakowalam bydgoskiemu synowi 3 ze snickersami ,1 z jablkami i kokilkowe z chalwa .Planowalam po obiedzie do kawy ,ktora jednak pije (czarna )zjesc te ze snickersem i niestety ,nie zastalam takich juz pod kloszem :D,ostaly te jablkowe ,na ktore nie mam ochoty .Miejscowy syn widocznie wchlonal tuz po zjedzeniu obiadu az 3 sztuki :-).Moze to i dobrze :-) Ulan pogania ,jedziemy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Późnopopołudniowe hej I U mnie rozpadało się na dobre. Wreszcie. Koniec z podlewaniem, przynajmniej na jakiś czas. Czysty zysk to jedna godzina. Mam nadzieję że o tą jedną godzinę pójdę wcześniej spać I A teraz do domu na obiad. Dzień był pracowity więc należy mi się solidna porcja. I oczywiście kompocik, najlepiej z puszki albo z butelki,markowy, rzecz jasna chmielowy. I I

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie już przestało padać. Ale podlało solidnie przez te kilka godzin. I deszczówki też nałapałam. Wreszcie mogę się wziąć za stylizację paznokci. Dosyć różowości, teraz mam chęć na mocniejszy czerwony patriotyczny kolor:):D https://3.bp.blogspot.com/-W707xuyi55o/V16w7xEnL4I/AAAAAAAAKpw/mzeAdQlz9hgRH4Xpjtzc5nOicOf_YJJUgCLcB/s640/DSCN0598.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daa, na Twój upór nie ma rady :D:D Fajnie jak pieczesz i ma kto zjeść. Cała satysfakcja w tym, że babeczki szybko znikają i znów ma się powód do pieczenia:D Mój placek z truskawkami i budyniem też ma wzięcie :D Fakt mleko ma tendencje do znikania nie wiadomo kiedy :D Ostatnio znów piję kawę zupełnie czarną, tak że na razie mleko nie wyszło :D Ale jak młodzi przyjadą, to pewnie szybko się skończą te dwa kartony leżące w zapasie :D Calinessa, ale Ty dobra żonka jesteś, pojechałaś po M, chyba był zaskoczony i znów dumny jak paw :D ciekawe jak Ci się odwdzięczy? Ciekawi mnie ten rododendron. Przyznaję, że myślę o takim od jakiegoś czasu. Chciałabym go posadzić w miejsce azalii, która rośnie na trawniczku przy patio. Jest piękna ale kwitnie bardzo krótko, choć ma piękny kolor i trochę mi ją żal zlikwidować. Jeszcze słowo w sprawie kurczakowej....myślę, że to jaki kurczak wychodzi, zależy od ilości soli. Ja nie daję dużo, 1 łyżkę na litr wody, a może nawet trochę mniej. W każdym razie kurczak z solanki po upieczeniu jest soczysty i bardzo smaczny, oczywiście też wiele zależy od przypraw jakimi jest natarty. Sprawdzę czy w moim T naprzeciwko mają też taką mąkę, tyle że to zwykły mały market, więc nie wiem czy tam będzie półka ze zdrową żywnością...no ale jutro tam zaglądnę. Co do paznokci, to ostatnio nie uznaję czerwonego :D mam lakier fiolet, albo bakłażan, jeden ciemniejszy, drugi jaśniejszy i tak mieszam:D najpierw nakładam jasny a jak mi nie odpowiada, na wierzch kładę ten mocny fiolet. Jako że na głowie też mam podobny odcień :D to jakoś tak mi pasuje:D Saam, myślę że obiad już zjedzony i "kompocik" wypity:D Ponieważ nie będziesz dziś podlewać ...to na co przeznaczysz tą dodatkową wolną godzinę ? Może na dopieszczenie żonkili ? :P Kurcze, jak sobie pomyślę że jutro znów muszę iść do pracy...to mi się tak bardzo nie chce :O Na dziś kończę łączność internetową, idę zaliczyć prysznic i na podusię, bo choć nie pracowałam dziś, ale pobudkę miałam jak zawsze czyli o 5 i trochę jestem już zmęczona. Dobrej nocy Wam życzę i miłych kolorowych snów 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór:) o Ferdzi:) no nie wiem, rododendron jest wymagający. Gdybym nie dostała go w prezencie pewnie nie zdecydowałabym się na tę roślinę. Kiedyś też zrobiłam sobie takie fioletowe paznokcie ale M powiedział, że są nieseksowne :P i wyglądają jakbym dostała młotkiem po palcach:D jakoś mi to utkwiło i używam te delikatniejsze od bieli przez róże do koralowej czerwieni. Takich mocno czerwonych aż bordowych też nie używam. o Daa pewnie znowu wróciłaś z pełnymi torbami ale lżejszym portfelem, co? o Saam:) Ty to pewnie jesteś smakosz chmielowego trunku. Jedna puszka lub butelka to nawet wskazana do spalania tłuszczu i pracy nerek :) U mnie 3-4 piwa muszą być obowiązkowo codziennie. Ale M nie jest kierowcą więc może sobie pozwolić. Słyszę jak z podwórka dobiega moja piosenka, syn przyjechał. Ostatnio przyjeżdża z tą właśnie piosenką więc zagram ją Wam na dobranoc :) https://www.youtube.com/watch?v=NYhxaZXXwsg spokojnej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam wrażenie że tą dodatkową godzinę jakoś roztrwoniłem.Być może dlatego że żona była wczoraj dopieszczona więc robić dzisiaj to samo przy takim stażu małżeńskim byłoby prawie grzechem :p teraz musi być jakaś kwarantanna :D I Celinko :) piosenka bardzo ciekawa. Przypominam sobie że kiedyś ją tutaj puszczałem. Musi być ponadczasowa skoro podoba się dwóm pokoleniom. I a teraz mykam przez krainę wód do krainy snów dobrej nocy wszystkim życzę :) I kolorowych dobrych... I I

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zatopilam sie w ogladaniu filmu na 2 . Cal ,tak duzych zakupow dzis nie robilam ,tylko 2 torby napelnione :-) Ferdzi ,mowisz ,ze fioletowe wlosy tez miewasz :-),widuje czasem u starszych pan ,ktore sa siwiutkie i wlasnie robia sobie fioletowa plukanke na te siwki ,ale Ty siwa nie jestes ....jeszcze :-) Saam ,no nie powiem ,rozsmieszyles mnie :-) ,a nie moznaby tak codziennie zony (i po raz pierwszy ,pewnie z okazji wczorajszego dopieszczania nazwales zone ,zona :D)dopieszczac ,moze mialbys lzej :D Spokojnej nocy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim. Już w pracy jestem, choć wcale nie chce tu być. U mnie trochę pochmurno ale nie pada, choć niebo od wczoraj obiecuje deszcz. Nie podlewalam wieczorem, więc mam nadzieję że dziś natura mnie wyreczy. Calinessa,wiem że rododendron jest wymagający i pewnie dlatego jeszcze go nie mam:-D Jednak bardzo mi się podoba i myślę że za swoje wymagania odwdzięcza się cudnymi kwiatami. Saam, jeśli mogę coś powiedzieć na temat dopieszczania, to mam takie samo zdanie jak Daa. Też myślę że skoro tak często wyjeżdża to kiedyś trzeba odrobić zaległości i myślę że nawet codzienne dopieszczanie nie jest w stanie tego nadrobić. Tu ciągle masz w głowie myśl o seksie ajak masz możliwości to wydzielasz go jak lekarstwo :-P:-P Ja bym tam nie miała nic przeciwko codziennym pieszczotom :-D tym bardziej że jest długa przerwa międzyczasie. Daa, powiadasz że tylko 2torby ? Czyżbyś zapomniała o kartonie mleka? :-D Mam nadzieję że jednak wszystkie zapasy uzupelnione, szczególnie te do wypieków babeczek :-D Dziś będzie ciekawy dzień. Za kilka godzin prawdopodobnie zobaczę swoje wnuczeta :-D A o 18 będzie występ mojej tancereczki :-D Tak że atrakcji wystarczy na cały dzień. Wam też życzę pięknego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien Dobry 🖐️ Ferdzi ,no tak ,byly pelne dwie torby ,karton (12 op.)mleka i duza reklamowka ziemniakow :-),z tym ze w jednej torbie zapakowane zostaly reczniki kuchenne ,pasta do zebow ,odswiezacz powietrza :-) i chusteczki Dada :-).W drugiej natomiast 3 opakowaia twarogu klinek ,4 op.joguru ,maslo ,kawalek kielbaski i boczus wedzony (dzis mam zapiekanke ziemniaczana )smietana ,pestki dyni ,zurawina ,jagody Goi ,miechunka i pomidory malinowe :-) Wlasnie zastanawiam sie czy piec babusie bo jak wczoraj mialam ochote na jedna ,to juz sie spoznilam ,a tych Ulanowych nie chce :-).Chyba szybko cos umiechtam :-) U mnie wczoraj praktycznieprzez caly dzien siapil deszcz i dzis chyba tez bedzie podobnie ,bo jest pochmurnie Dobrego dnia Mii ..Aby mi sie nie odwidzialo :-),juz babusie w piekarniku :-),dla mnie bez wkladki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×