Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Autor J

Dla B.

Polecane posty

Gość gość
Wy nie piszecie.Wy słowem malujecie obrazy w głowie. Obrazy, kadry filmu, slajdy, odbicia w lustrze. Pięknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia romantyczka
Szkicujesz martwe natury mego spojrzenia. Czarnym węglem. Oprawiasz w ramki ze złota. Czym jestem dla ciebie? Twoja twarz odbita w szklanej tafli zdjęcia w diamentowej ramce. Kim dla ciebie jestem? Rubinem, brylantem, kamieniem? Chciałabym być twoim oddechem. Banalnie. Bez kształtu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autor J
Jeszcze nie znalazłam Tego wszystkiego, czego mi w życiu potrzeba Bo przecież karty ludzkich szlaków Ktoś porwał na zbyt małe części. Może ktoś rozgoni krążące mary A na moje serce rzuci swoje czary Promień słońca łagodnie dotknie me serce Zagubiona strzała znajdzie w nim swój cel. Weź mnie za rękę Poczuj , czy jeszcze pulsuje we mnie życie Zburz wokół mnie ściany Znajdź mnie, nic więcej nie trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autor J
Jeśli zbyt długo będziesz wpatrywać się w otchłań, Otchłań wniknie w twoje spojrzenie. Pamiętaj, każdy strach kryje pragnienie I to pragnienie oznacza napięcie. Wiara jest wrogiem wiedzy, Religia niesie ze sobą efekty placebo. Kontakt z boskim jest zawsze zbawienny, Nawet jeśli istnieje tylko w twojej głowie. Napięcie jest żywotnością, Podczas gdy doskonałość jest śmiercią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
J, nie pomyliłeś forume?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech sobie pisze, nawet kilka ciekawych zdań tu zauważyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enfin aller
Każdy z nas ma skrawek nieba Każdy ma swoje chmury czasem błękitne, czasem zasnute szarym pyłem Nikt nie wie kim jesteś Nikt nie wie co masz w sercu co masz w duszy... Jesteś sobą po prostu własną ulotną myślą stworzoną z tęsknoty Płyniesz z nurtem pod wiatr taki silny, a jednak trwasz... Nie powalił Cię na kolana nawet płacz Kocham Cię, Ty wiesz a ich mi żal...bardzo żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia romantyczka
Mam niezachwianą wiarę. W baśnie. Pragnienie by boleśnie i okrutnie chłonąć Uczucia samolubnego księcia. Jego zaczarowanego królestwa Nie dla mnie. W popielcowym amoku Nakładam włosiennicę. Nawijam grubą skórę. Pozwalam z siebie szydzić. Dla pozorów złotego blasku W mojej żebraczej komórce. Śnię o zaczarowanym pocałunku Który mnie obudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autor J
Może ta poezja pozostanie w twym sercu Może te notatki oszołomią twe zmysły To może być ostatnia szansa na rozniecenie twego żaru. Nim czas skieruje twą myśl na czerń Podejmij decyzję o swojej przyszłości Odważ się skorzystać ze swojej inwencji Zgromadź swoje doświadczenia. Nim twoja energia osłabnie wobec czerni Wykrzycz swoje myśli Uwolnij swoją miłość. Nim twój głos zaniknie w czerni Nim zapomnienie zgasi twój oddech To jest dar dla nas wszystkich. Nie zapomnij go przyjąć zanim Położysz się w czerni Położysz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enfin aller
Żar trwa, ciągle trwa te słowa niczym wiatr spadają na świat, spadają na twarz Krzyczę je... płoną rozniecają ogień na skórze, spływają lawą ogromną, szaloną nieokiełznaną gaszę i nic...ciągle nic pomóż mi Zamknij krzyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idę Zjadłem rybę była dobra ale Ty jesteś lepsza Jak słońce o poranku i las jesienią. Marzenia czy Wątpliwości serce me rozdziera szloch głeboki. Wypij mnie jak Wino do obiadu. do kolacji. do d**y.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
halo halo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kącik poetycko- filozoficzno- egzystencjonalny. Nawet fajnie tu, tylko trochę ponuro piszecie.Może szarość w przyrodzie ma na was zły wpływ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autor J
Wyjścia nie ma, Ty sama siebie łamiesz, Choć tak naprawdę chwilę jeszcze masz Aby zrobić krok do tyłu... Czas przecież ucieka, Kogoś bieda spotyka, Marzenia jeszcze masz Znaleźć inną drogę. Posłuchaj,dobrze słyszysz, Zamknij oczy i odczujesz, Mój głos, Wiatr w twarz twoją. Ktoś w chmurach znak maluje, Nowe życie buduje, Porzuć upartość swą, W tobie jest jeszcze wiele szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autor J
Po dniu mglistym i pogrzebowym, W mieszance smutku i oddania, Pamięci i psychicznej ucieczki, Biorę znów się za bary ze swym życiem. Bardziej świadomy swej drogi Pragnę gorących uczuć, Prawdziwych emocji, Bez sztuczności. Chcę nowej opoki, Radości nowego czasu, Pamięci ludzi Którzy mnie kochają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wreszcie Autorze. Jakaś melancholia chyba cię dopadła, bo wcześniej więcej optymizmu i koloru było w tym co piszesz. Tym niemniej pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dla mnie? Dopiero widzę. Dziękuję, niezmiernie mi miło. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia romantyczka
Mam w głowie bezimienny tatuaż Na prawej półkuli rozsądnego umysłu. Czarny kwiat przełamany na trzy części. Pragnienie-gwiazda wróżba. Rozkosz-gwiazda przewodnia. Namiętność-gwiazda przeznaczenie . Niezmazywalny rysunek życiowego szkicu. Jak starty rysik i pomięta kartka W moim miłosnym Kosmosie. J. Wierzysz w miłość? enfin aller :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autor J
Czy wierzysz w miłość? Zapewne nie w każdą, Bo tej przelotnej wierzyć nie warto. Jak ją rozpoznać? Po geście, czy słowie? Sama się przekonaj, wtedy się dowiesz. Bo każda jest inna, Nie ma podobnych. Gdy jedna się zaczyna, to druga się kończy, Lecz ta prawdziwa nigdy nie rozłączy. Miłość to zagadka, Przynajmniej dla kochanego, Bo miłość w jedną stronę, To coś okrutnego. Dlatego nim wejdziesz W sidła namiętności, Porozmyślaj kilka chwil Nad skutkami miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autor J
Trzy razy w nocy podejmowałem próby uśnięcia I trzy razy klęskę poniosłem. Za sprawą odwiedzających mnie w nich maszkar i demonów Piękny dzień jest tylko czekaniem na ich następne odwiedziny. 1.Krztusiłem się śliną, plułem meduzami wydzielin, Żółć ropy walczyła z czerwienią krwi. Niewiarygodnym wyczynem Było włożenie dłoni we własne gardło. Wyciągnąłem pompkę od pralki "made in Italy ", W niej schowany aparat do lokalizacji i podsłuchu. Nieprzypominający żadnego języka ludzkiego rechot, Świdrował uszy , pękała farba na ścianach sypialni. 2.Znana z widzenia kobieta wita mnie czarującym uśmiechem, Szczebiocząc jak nastolatka na pierwszej randce. Stoimy na chodniku wśród mijających nas ludzi, Próbuję wychwycić sens jej wypowiedzi. Po dłuższej chwili dociera do mnie, Że prosi o podwiezienie kilka ulic dalej. Jedziemy wśród nagle przyszłej burzy, Prosi o zatrzymanie w zakrzaczonym zaułku między płotami. Odwracam się, żeby ją pożegnać ,z tyłu słychać rechot, Kobieta ma pokrytą śluzem twarz ropuchy. 3.Lecę wbrew woli i prawom fizyki,zdjęty strachem, Łzy wyciśnięte z oczu znikają w przestrzeni za mną. Nie mam lotni, spadochronu , ani nart, Nie umiem sterować tym lotem. Skrzyżowania ulic i kwartały domów Przesuwają się pode mną. W zasięgu wzroku mam podmiejskie błonia i zagajniki, Zniżam lot krążąc jak helikopter przed wylądowaniem. Spadam bezwładnie do bajora na rozległej łące, Spłoszona rodzina kaczek ucieka w popłochu. Ciemnozielona żaba siedzi na liściu kaczeńca, Dyryguje chórem rechoczących sióstr Budzi mnie radośnie promień słońca... Jestem niewyspany, boli mnie głowa.... Co o tym sadzisz Romantyczko? Wreszcie iść...nie oglądając się za siebie... Tylko gdzie iść i czego szukać?....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, hmmm, surrealizm. Piszesz jak Tristan Tzara, a Salvador Dali miałby gotowy temat do swoich obrazów. Kim jesteś i co tu robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciebie trzeba czytać,zamknąć oczy i zobaczyć to, o czym przed chwilą się czytało.Nie widzę innego sposobu. Szkoda, że piszesz takie krótkie formy, chętnie bym poczytała coś obszerniejszego i bardziej rozbudowanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I znowu nic, kolejna próba... kolejny blef. 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia romantyczka
Moje Demony mają Zapach Smak Różowej waty cukrowej. Jak w tęczowej sielance. Poziomkowej galaretce. W tiulowej sukience i diamentowej koronie. Czekam. Chłonę. Pachnę. Umieram... Czarny Kruk na konarze samotnego drzewa. W purpurowym Słońcu. Lukrowane jabłka Zatrute marzeniami. Szklana trumna rozbija w pył Bajkową rzeczywistość. Baśniowe zakłamanie. Gdzie ukrywasz w dzień Demony? W swojej srebrnej zbroi? Usypiasz je w kolebce duszy Przykryte Czarnym Słońcem? W całkowitym zaćmieniu? Iść do przodu to długa podróż. Samotna. Demon to pożądanie. Kobieta spod diamentowej gwiazdy. W księżycowym pyle. Szukaj B Na zaczarowanych rozdrożach Sennie gdzieś czeka na Ciebie. Lubisz bajki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autor J
Dopóki życie daje mi skrzydła, Gra z nim moim losem mi jeszcze nie zbrzydła. Czas nie jest mi dobrym przyjacielem, W moim życiu zawsze było go niewiele. Zastanawiam się, czy po śmierci lepiej będzie , Skoro teraz los stratami mi przędzie. Po kolei tracę wszystko w co wierzę, Pożądliwość celów i ludzi pokazuje swoje złe oblicza. Nie ma kobiet którym można ufać, Każda z nich wbija tylko noże w płuca. W noc mroczną i bezsenną, Gdy gasimy pragnienia deszczem, Na parkiecie fantazji szkielety bez etykiety Razem z marami i upiorami wywijają walca. Demony liżą prześcieradła w drodze do naszego gardła, W oczodołach drzwi otwierają, do myśli się dobierają. Paranoje narastających uzależnień Przeciw nam zwracają. Ukradnę jeden z księżyców, Na którejś z gwiazd usiądę. Mianuję się królem nieba, Jakby nic się nie stało. O różowej cukrowej wacie, O świecie z tęczowym niebem, O bajkach, gdzie chatki z piernika , O smokach jak owieczki łagodnych. O tym wszystkim rozmyślał będę, Na przekór strzygom i wiedźmom, Rogalom księżycy przywiążę baloniki, Gwiazdom przybiorę bombki z brokatem. Mistrzów pędzla w kozi róg zapędzę, Niech myślą przy pucharach wina , Jak takie niebo wymalować mają, By myśl autora zrozumiałą była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na gorze roze na dole fiolki idzie raz koles niesie dwa stolki a tam opodal tuz za zakretem stoi d**eczka ... zaciaga sie skretem -powiedz moj mily po co ci stolki -bo wiem ze ciagniesz ... nooooo wiem od jolki - chcesz zebym palila siedzac na d***e? -nie, ja se usiade , ty zajmij sie drutem moral z tego taki palenie szkodzi z drowiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten wiersz zrozumiałam. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze i Romantyczko,znajdźcie sobie gdzieś stronkę o literaturze, poezji czy uczuciach i tam się ewakuujcie. Już Wam to kiedyś sugerowałam.Albo piszcie sobie maile. Tutaj warcholstwo nierozumne, takie jak powyżej, nic nie uszanuje, bo w d...pie było i g...wno widziało a oprócz komiksów , strzelanek i ślinienia się na widok kawałka ciała, nic do pustych mózgownic nie dociera. A przecież oboje macie ciekawe pomysły.Z przyjemnością Was czytam, póki jeszcze tu jesteście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Romantyczka i Autor J czemu nie piszecie pod swoimi nickami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autor J
Chciałbym codziennie Cię widywać, Mocno trzymać Twoją dłoń, Chcę Cię przytulić . Jesteś śliczna niezależnie co robisz, Między nami jest coś niesamowitego, Kiedy Ty i ja stajemy się jednością. Powiedz mi o wszystkim czego potrzebujesz, Powiedz mi o wszystkim czego pragniesz, Wysłucham wszystkiego. Powiedz mi cokolwiek chcesz, Zrobię wszystko, Jesteś dla mnie tą jedyną. Zaprowadzę Cię Do miejsc, które chcesz odwiedzić. Wszystkiego, czego potrzebuję to Ciebie, Bo jeśli jesteś tuż obok mnie, Jestem inny, nie jestem "dziki". Możesz to wyczytać z moich oczu, Jeśli tylko mnie zechcesz, Po prostu daj mi znać. Nie potrafię spojrzeć na inne dziewczyny, Ponieważ Ty zawsze lśnisz tak jasno, Nawet jeśli to więzienie bez krat- jest dobrze. Sprawiasz, że moje serce bije mocniej, Proszę, zamknij mnie w swoim sercu już na zawsze, Dla mnie Twoje ciepłe ramiona są jak dom. Jesteśmy sobie pisani, Pokaże Ci wszystko o czym do tej pory śniłaś, A nawet więcej niż to....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×