Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość sisi

Okulary słoneczne na pół twarzy.

Polecane posty

Gość gość sisi

Jest mi bardzo przykro ze to przeszło do takiej fazy w której się ze mnie śmiejesz.Od początki Ci dobrze życzyłam i nigdy złego słowa o Tobie nie powiedziałam.Nie wiem co się stało takiego stało że wtedy nagle zmieniłeś o mnie zdanie.Nie wiem co i kto Ci wtedy o mnie nagadał ale niezaleznie od tego wiem jedno ja taka nie jestem.Kiedyś chciałam rzucić go dla Ciebie ale Ty nigdy nie powiedziałeś mi wprost -w oczy że tego własnie oczekujesz.Starałam się Ciebie wspierać..pomagać..szlochałam w poduszkę a Ty wybrałes...wiem że jej nie zostawisz i pewnie w tym momencie tez drwisz sobie ze mnie jak już od dłuższej pory .Nie wiem co Ci zrobiłam.Chcę tylko żebyś wiedział że nadal kocham ,myślę i tęsknię.Cholernie cierpię..ale to już pewnie nieważne.Trzymaj się..jedyny prawdziwie kochany.:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak trzymaj się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsisi
Trzymaj się cieplutko i dbaj o siebie.Tobie pewnie jest łatwiej..zapomnieć.Masz ją kochającą..masz znajomych ..przyjaciół ..rodzinę a ja ?ja niby nie jestem samotną wyspą ale jestem sama.:-(sama zupełnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsisi
Pewnie już zapomniałeś a teraz już tylko ..jedynie sobie drwisz ze mnie.Widziałam ten Twój wyraz twarzy..drwinę z pogardą w jednym.Przykre.Sercem zawsze byłam blisko i jestem nadal nic na to nie poradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestań się nakręcać i pisać z podszywaczami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsisi
Nie nakręcam się .Widziałam Twój wyraz twarzy..kiedy przeszedłeś obok mnie.Cieszyłam się że uczyniłeś ten gest ale pewnie bardziej dla siebie niż dla mnie.Chciałeś zobaczyć czy przybyło mi zmarszczek?Nie zmarsczek może nie ale mam podkrążone oczy.Ty jestes zajęty i ja też ..już nic nie bedzie tak jak dawniej.Wiem że jesteś wobec niej uczciwy i ja też taka jestem...choć w moim wypadku dawno powinnam inaczej to swoje życie poukładać.Pozwoliłam się zdeptać..teraz jedynie wegetuję .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spełniaj swoje postanowienia i postaraj się zapomnieć o nim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsisi
O kim ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a o kim piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsisi
Próbowałam wiele razy żeby tak bardzo nie cierpieć ale nie potrafię.On jest drugą połową mojego jabłka do póki nie wiedziałam o jego istnieniu ,to żyłam jakbym nie ożyła jeszcze.Byłam jak w letargu..klapki na oczach.Potem pojawił się On.Szczęscie ,spokój ,radość,troska wsparcie i zaufanie i ta ogromna pewność że to On ,ta osoba..lustrzane odbicie ,takie samo wnętrze..jak krew z krwi.Nie umiem tego nazwać.Teraz wiem że taki ktoś jest..istnieje naprawdę i cieszę się że mogłam tego doswiadczyć i go poznać.Wiem że jest i ta świadomosć diametralnie odmieniła moje postrzeganie świata.Fakt że nie mogę z nim być rozdziera moją duszę.Nigdynie zapomnę.Mam tylko nadzieję że w Niebie będziemy razem.Tam nie ma przeszkód ani cierpienia.Tam miłość jest najważniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sisi
Własnie o nim piszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś pewna,że pisał na kafeterii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsisi
Tak.Stąd ten tytuł tematu.Przykro mi że się ze mnie nabija .Ja bym z nigo nie potrafiła się nabijać.Szanuję go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsisi
Już dzisiaj nawet nie mam siły ani energii by realizować swoje postanowienia bo po co?:-(skoro nie ma sie przy boku kochanej osoby.Znikąd dobrego słowa.Ciężko tak.Beznadzieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podaj temat,w którym się z Ciebie nabija :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsisi
Nie muszę podawać tematu.Widziałam jego wyraz twarzy w realu i to mi wystarczy.Wiem że ubiór też nie pasował do okolicznosci a On raczej zwraca uwagę na detale .Byłam w trasie..przelotem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsisi
Kiedyś niedługo po tym spotkaniu On założył tutaj temat -brzmiał mniej więcej tak"Jak rozgryzc skorupkę osoby tak zakochanej że aż ..(i tutaj coś było o strachu przed uczuciem .)stąd wiem że tutaj bywał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsisi
Sam tytuł mojego tematu to jego słowa z nutką ironii...ich użył.:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet nie wiesz,że ktoś inny Cię wspierał tu ;) ale nie zawsze ma czas-.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytałam wszystko, co napisałaś tu gościu sisi i powiem ci, że ja nie wierzę, żeby ten człowiek był"drugą połówką"ciebie, skoro on ewidentnie chce odciąć się od ciebie i nawet w realnym świecie (nie w twojej wyobraźni) nie chce kontaktów z tobą. Napisałaś tu morze słów ( na kafeterii), ubierałaś je w błyskotki, cieszyłaś się, że ktoś zupełnie obcy odpisywał ci na nie i myślałaś, że to pewnie on, a to nie był z pewnością on. Zastanawia mnie, dlaczego siedzisz z mężem, którego nie kochasz, wzdychasz do kogoś, kogo kochasz latami i nic poza pisaniem na kafeterii nie robisz ze swoim życiem. Nawet nie starasz się zmienić czegoś w swoim życiu. Chodzi mi przede wszystkim o twoje myślenie, bycie w sferze nierealnych mrzonek, mimo zderzenia z rzeczywistością, które zaprzecza tym mrzonkom. Jak długo zamierzasz tak żyć? Jak długo będziesz katowała siebie i internautów swoimi wypocinami o kimś, kto ma cie serdecznie i na wieki w zadku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsisi
Anno,Adamie "zadek"to brzydkie słowo nie znacie innego? Zadek to ma krowa a nie człowiek.Nikogo nie katuję..jedynie samą siebie.Wiem o kim piszę i wiem o czym piszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsisi
I..On a nie ktoś inny zawsze mnie tu wspiera tylko smutne że nagle zmienił o mnie zdanie i już nie jest taki jak dawniej.Widzę to po tych oczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niech będzie,że to On...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sisi
12.52.On jest moją połówką.Sięgał oczyma do dnia mojego serca i nie odcina się tylko już nie jest taki jak dawniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przestań być śmieszna , kobieto! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Sięgał oczyma do dnia mojego serca i nie odcina się tylko już nie jest taki jak dawniej." on jest, ale tobie odbija już z tego powodu. ciebie kobito trzeba zamknąć bo zdrowa to nie jesteś :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To On je takimi określił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×