Wszyscy mają dziewczyne,tylko ja nie.

Jestem zdołowany.Pochodze z takiej wioski,5 osób z mojego roku+ja.Rocznik 1998Już wszyscy mają swoje miłości,ja zostałem sam :/ Nie tak,że nie mam znajomych,bo mam,czasami się spotykami ,ale to taka dziura,że trudno czasami o dojazd do miasta w weekendy.A więc 1 kolega ma już 2 lata dziewczyne,koleżanka chłopaka ma rok,dwoje kolegów mają już kilka miesięcy jakieś dziewczyny i co mnie zaskoczyło wczoraj.Kolega,strasznie tak jakby specyficzny?Po prostu żyje w swoim świecie,nie wychodzi z domu,gra całymi dniami,ma 5 kotów i 4 psy i nimi się non stop zajmuje i opowiada,taki troche wieśniaczek,ma dużą nadwagę,może nie jest brzydki ,ale także nie jest jakimś ciachem.A tu co?Patrzę na fb a on daje wczoraj zdjęcie jak przytula się z jakąś (całkiem ładną) dziewczyną :O Dla mnie to szok,bo on nigdy nie gadał o dziewczynach czy coś.Teraz to ja się załamałem,co ze mną nie tak?Nie jestem jakiś brzydki,według niektórych koleżanek nawet przystojny,chodze na siłownie,biegam,dziewczynę jedynie miałem w 2 gim,ale to takie dziecinne było ...nie moge znaleść sobie dziewczyny :/ Byłem w 1 klasie zabujany strasznie w takiej jednej,ale jak ja zdałem sobie sprawe,że się w niej zakochałem,to ona była w trakcie spotykania się z innym już i za tydzień byli razem...potem jeszcze dawałem sobie nadzieje,że zerwie z nim,potem zadziałam...ale to było straszne marzenie w obłokach.Ona z nim dalej jest,a ja w tym czasie (przez prawie całą 1 klase,od listopada do wakacji) ,nie zwracałem uwagi na żadną z dziewczyn :/ Teraz w 2 klasie 2/3 klasy kogoś mają,a te dziewczyny co zostały to takie jakby odludki,nikt zbytnio z nimi nie gada.czuje się mega samotny,mimo,że mam kilku przyjaciół,ale to nie to samo.Gadam z nimi,wychodzę,piszę ,ale ja chciałbym się do kogoś przytulić,kogoś pocałować,to strasznie dołujące :(

Na roksie se poszukają tam są fajne hehe

Nie chcę mi się czytać s********j!p.s prowo 0/10

Mhm prowo.Chyba ci kolego coś się pomyliło.Po cholere mam pisać prowo dotyczące mojego życia uczuciowego?To wszystko co napisałem to prawda.

Jestem rok starsza i tez moi znajomi w związkach a ja nic ... Nie jesteś sam ;)

opis straszny jak życie