Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Remigii

Straciłem wiarę w znalezienie partnerki, która mi się będzie podobać

Polecane posty

Gość Remigii

Jestem facetem w wieku 32 lat, wysoki brunet, podobno przystojny wg dziewczyn i bardzo zaradny, poważnie myślący o życiu, nie zdradzający, bez nałogów, chcący mieć dzieci. Posiadam konta na 2 portalach randkowych. Zagadują do mnie mniej więcej z 4 dziewczyny na tydzień, ale nie takie, które mi się podobają. Skoro dbam o swoją sylwetkę, skończyłem dobrą uczelnię, to chyba też mam prawo mieć podobne wymagania co do partnerki, z która miałbym spędzić dużo czasu, a może nawet całe życie... Kiedy z kolei ja piszę do kobiet, które mi się podobają, te nie odpowiadają... Straciłem nadzieje, nie wiem co jest...:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w takiej samej sytuacji, tylko ja jestem kobietą. Pokaż zdjęcie to ocenimy czy jesteś taki przystojny czy tylko Ci się wydaje. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szukaj miłości prawdziwej i módl się. Skuteczność wysoka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Remigii
gość dziś Jestem w takiej samej sytuacji, tylko ja jestem kobietą. Pokaż zdjęcie to ocenimy czy jesteś taki przystojny czy tylko Ci się wydaje. smiech.gif xxx Nie, na kafe zdjęć swoich nie będę zamieszczał na pewno;) Mnie się nie wydaje, takie opinie słyszałem z ust znajomych dziewczyn. Ja sam siebie nie potrafię ocenić, czy przystojny, tak jak żadnego faceta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Remigii
gość dziś Szukaj miłości prawdziwej i módl się. Skuteczność wysoka x Dzięki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę :) Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący. Gdybym też miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice, i posiadł wszelką wiedzę, i miał tak wielką wiarę, iżbym góry przenosił, a miłości bym nie miał, byłbym niczym. I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją, a ciało wystawił na spalenie, lecz miłości bym nie miał, nic mi nie pomoże. Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; nie jest bezwstydna, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego; nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą. Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma. Miłość nigdy nie ustaje, [nie jest] jak proroctwa, które się skończą, choć zniknie dar języków i choć wiedzy nie stanie. Po części bowiem tylko poznajemy i po części prorokujemy. Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe, zniknie to, co jest tylko częściowe. Gdy byłem dzieckiem, mówiłem jak dziecko, czułem jak dziecko, myślałem jak dziecko. Kiedy zaś stałem się mężem, wyzbyłem się tego, co dziecinne. Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno; wtedy zaś twarzą w twarz. Teraz poznaję po części, wtedy zaś będę poznawał tak, jak sam zostałem poznany. Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: największa z nich jest miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i odrobinę pokory ... jednak się przyda ... bez urazy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Remigii
Nie piszę, żeby się dowartościować, czy coś w tym stylu. Wszystko, co napisałem, to prawda, więc po co mam kłamać... A pokory już nabrałem, bo wystarczająco długo jestem sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak pisałam wcześniej, jestem w podobnej sytuacji, więc Cię rozumiem. Niestety w dzisiejszych czasach znaleźć wartościową osobę graniczy prawie z cudem. Ja już zwątpiłam w znalezienie porządnego faceta. Wszyscy prędzej czy później okazują się tacy sami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Remigii
gość dziś Tak jak pisałam wcześniej, jestem w podobnej sytuacji, więc Cię rozumiem. Niestety w dzisiejszych czasach znaleźć wartościową osobę graniczy prawie z cudem. Ja już zwątpiłam w znalezienie porządnego faceta. Wszyscy prędzej czy później okazują się tacy sami... xxx No to czemu taki problem w znalezieniu osoby do pary, skoro Ty i ja jesteśmy porządni? Masz się za atrakcyjną kobietę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie graniczy z cudem tylko szukacie tam gdzie nie trzeba bywają osoby inteligentne i atrakcyjne nie koniecznie z wykształceniem wyższym czasem ludzie nie mogą z różnych względów uczyć się ,bo życie tak im nakazało .Ale u Was oni byliby skreśleni liczy się to ,kto co sobą prezentuje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie graniczy z cudem tylko szukacie modelek o twarzy jak z okladki playboya:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla was fajne osoby to cud reszta to debile. Zdychajcie zatem w bólach głupoty. A nie..Wy jesteście stworzeni do wyższych celów bo urodziliscie się inni lepsi i nie weźmiecie byle czego. Jako bobas mówiłeś już przy poczęciu. Won psie do budy bez obrazy dla psa. To mówię ja brzydka i bez figury ale kochana i w****iona na takich leszczy. Mam nadzieje że zostaniesz starym kawalerem jęczącym o tym jaki to silny jesteś że nie chciałeś się ładować w byle co. To byle co nie wyrwiesz choć byś się zesrał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Remigii
Ciągle się tylko onanizuję. Mam już tego dosyć! Jestem nawet gotów znaleść sobie jakiegoś fajnego faceta. Nie chcę być już sam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha, zatem może wolisz facetów i w tym problem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to pewnie cnote też straciłeś hehehe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Remigii wczoraj Ciągle się tylko onanizuję. Mam już tego dosyć! Jestem nawet gotów znaleść sobie jakiegoś fajnego faceta. Nie chcę być już sam smutas.gif xxx To podszyw niskich lotów, aż dziw, że ktoś się nabrał. Temat jak najbardziej aktualny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnka
Poszukaj faceta, może kobiety są nie dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Remigii
Annnnka dziś Poszukaj faceta, może kobiety są nie dla Ciebie. xxx Do facetów mam totalny wstręt. Nie jestem spaczony i takich rozwiązań nie preferuję, mimo że wypowiedź powyżej sugeruje, że dla tej osoby to nie problem. Smutne to, ale takie czasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojejciu jakie to smutne że żnadna kobieta ci się nie podoba:-( wiesz co? spotykałam takich jak ty przez portal randkowy i uciekałam z randki po 10 minutach bo widać było ze facet przeprowadza casting na miss. Czułam się od początku niezręcznie, bo zaraz pozapoznaniu na zywo było widać że nie trafiłam w gusta tego pana:-( Nie brakuje mi niczego, mam powidzenie u facetów ale nie u facetów twojego pokroju co to szukają chodzącego ideału, modelki albo miss uniwerse:-( Nie rozumiem jak można być tak płytkim człowiekiem żeby zwracać az tak uwagę na wygląd. Ja oczywiście też zwracam uwagę na wygląd, ale nie skreślam kogoś na tej podtsawie. Szukam raczej bratniej duszy i chemii, a reszta jest mało ważna. Zejdź chłopie na ziemię , zastanów się co jest ważne i trochę przystopuj z wymaganiami a zycie sobie szybko ułożysz. Sam nie ejstes ideałem i nie podobasz się każdej więc przestan się za takiego uważać bo będziesz szukać do 40-tki swojej jedynej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym nie ma nic gorszego jak facet umawiający się hurtowo przez poratale randkowe, siedzący na takim poratlu od lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Remigii
No wylałaś troszkę jadu, ale gdzie ja napisałem, że tak strasznie zwracam uwagę na wygląd i robię casting. Po prostu chciałbym, żeby dziewczyna dbała o swoją sylwetkę (uprawiała jakiś sport) tak, jak ja, poza tym napisałem również o kwestiach pozawyglądowych, ale tego się nie zauważyło. Przestań leczyć swoje kompleksy w odpowiedziach na mój wątek, bo też jesteś wartościowym człowiekiem i nie musisz tego tutaj robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i znowu mnie wkurzasz. Co ty masz za dziwne wymogi że potrafisz skreślić dziewczynę bo....sportu nie uprawia??? Matko jedyna:-D Daj żyć każdemu po swojemu a nie narzucaj kobietom co mają robić a co nie:-( Nie kumam jak można skreślić kogoś z tak błahego powodu?? To tak jakby ciebie dziewczyna skreśliła bo lubisz spać w weekend do godziny 10 . Chore!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile jestes sam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz jak normalny człowiek dobiera sobie partnera?? Idzie na randkę, jeśli ktoś go nie odrzuca to daje szansę na poznanie, podczas rozmów bada się jakie druga osoba ma podejście do zycia (do spraw istotnych a nie czy ta osoba chodzi na siłownię i ile razy w tygodniu)czy jest ono podobne do twojego , po pierwszym czy drugim spotkaniu powinna wytworzyć się chemia więc dajesz takiej znajmosci szasnę, macie podobne poczucie humoru? to już jest dobrze, macie o czym rozmawiać?to podstawa. I to na początek WYSTARCZY! Nie skresla się osoby ale kontynuuje znajmość. Rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko jakiś zadufnay w sobie fajfus potrafi skresliciego drugiego człowieka z powodów tak błahych jak ten podany przez autora. Dla mnie to jest chore bo pokazuje jak jesteś płytki i nietolerancyjny. Ty sobie coś tak wymyśliłeś, narzuciłeś i tego się trzymasz?? chłopie życie to nie bajka , jestem pewna ze przez to szukanie ideału po drodze odrzuciłeś bardzo wartościowe fajne kobietki które gdybys im dał szansę zawróciły by ci w głowie i już dawno byłbys w związku. Ale ty szukasz nie wiadomo czego i obyś się nie zdziwił ze kogos takiego po prostu nie na, nie istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djkdfdfkghkjg
I ja też jestem przystojna i operatywna, nie zdradzam, lubie rodzinę, dbam o swoją sylwetkę, uprawiam czynnie sport od ponad 18 lat, jestem wyedukowana w roznych kierunkach, mam wiele pasji i sa chmary zainteresowanych facetów, ale nikt podobny do mnie, i co mam Ci powiedzieć? Nie wymagam wiecej niż mam sama...a jednak nie trafia sie taka osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chlopie to zly pomysl pisanie o tym na kafe przeciez tutaj sa same kuleczki, ktore sie denerwuja, ze taki jak Ty, czy ja ich nie chcemy, bo uwazaja, ze im sie nalezy to uroki ery gimbazialnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama miałam do czynienia z takim facetem który poszukuje nie wiadomo czego... Była miedzy nami niesamowita chemia, podobne poczucie humoru, podobne podejście do życia,pełno tematow do rozmów. Niby było wszytsko to co powinno być aby kontynuować znajmość....no ale facet skreślił mnie po 5 randkach nie wiadomo czemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azalia30
Mówisz nawet do rzeczy. Facet szuka, chce znaleźć. Ma jakiś pomysł i oczekiwania wobec partnerki. To dobrze. Na chama mi nie wygląda (bez urazy).No i co zwiąże się z kimś "z braku laku",bo już czas, bo presja a potem tragiczne spotkania czy rozwody. Szukaj swojej dziewczyny. Tylko internet to nie najlepsze miejsce. Może na siłownię (ja chodzę i sporo tam fajnych chłopaków 30+), komunikacja miejska (znam przypadki miłości autobusowej), galerie, wystawy, duże biblioteki miejskie, kluby studenckie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×