Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smutny29

czy to ma sens? pomocy

Polecane posty

poznalem kobiete bylem z nia 4 miesiace poznalem ja w internecie. było cudownie miedzy nami nasi rodzice byli za nami planowalismy ze slub wezmiemy zamieszkamy razem bedzie dziecko. po kolejnym miesiącu jej były sie odezwał do niej co zerwala z nim bo byl z nia dla sexu. a znali sie 7 lat i byli przyjaciolmi przed zwiazkiem. ja rozmawialem z nia i mowi ze nie kocha go ze chce ze mna byc i wgl. ale zaczeli pisac i wieczorami na przejazdzki jezdzic zaniepokoilo mnie to i klotnie sie zaczely o niego ale ona mowi ze chce odbudowac przyjazn i tak trwalo 2 tygodnie az sie poklocilismy i tego samego dnia sie z nim spotkala. i dwa dni pozniej mi powiedziala ze to koniec ze nie chce byc ze mna ze kloce sie o niego a jak ta rozmowa byla to on rowniez byl w drugim pokoju. na koniec powiedziala ze bylem najlepszy w lozku z wszystkim partnerow. i nie odzywalismy sie kilka dni nadszedl sylwester zlozylem zyczenia ona mi i ze ma nadzieje ze im wyjdzie ja wsciekly pisze ze bylem zabawka ze byla ze mna dla kasy i zdradzila mnie. ona mowila ze nikt jej tak nigdy nie zranil. ja zalamany bylem kolega to widzial i napisal do niej bo dowiedzial sie ze ekg serca bd mial. ona napisala do niego ze chciala odemnie odpoczac tylko a ja jej naublizalem ze nikt ja tak nigdy nie potraktowal. i napisala do mnie ze chce pomoc ale nie jako moja dziewczyna. zapytalem czy mnie kocha ona nic nie odpisala czy wybacze tamte slowa mowi ze wybaczy i mamy sie spotkac jakos teraz i nw kim dla niej jestem czy jest sens walczyc. bo ona z nim jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×