Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ABC123456

seksualizacja

Polecane posty

Czy seksualizacja jest zagrożeniem dzisiejszych czasów ? Jeżeli uważacie, że tak - napiszcie w kilku słowach dlaczego i jak można walczyć z tym zjawiskiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem jak sie mozna przed tym bronic, ale ja bardzo mocno seksualizuje. Prace wybralem taka zebym mogl poznawac duzo kobiet, kolegow mam takich z ktorymi chodze na miasto na panienki, w wolnych chwilach uprawiam sporty ktore buduja sylwetke atrakcyjna seksualnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, seksualizacja jest ogromnym problemem i zagrożeniem. Jesteśmy narażeni na to zjawisko w sumie na każdym kroku! A walka z tym zjawiskiem powinna się odbywać na zasadzie prowadzenia zajęć w szkole dla dzieci i młodzieży bo to oni są najbardziej 'chlonni'na to zjawisko, zwrócenia uwagi na problem, należałoby pokazać jakie są konsekwencje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że jest problemem. Seksualizacja kojarzy mi się z uprzedmiotowieniem kobiet, a tego jest dzisiaj mnóstwo, w teledyskach czy na reklamach na billbordach. Odbiorcami tych treści są także dzieci, które myślą że tak ma być. Dlatego ważne jest aby już od wczesnych lat prowadzić edukację seksualną w szkołach i przez to pokazać im że nie wystarczy skąpa spódniczka albo być pięknym i wartościowym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście, sksualizacja stanowi ogromny problem XXI wieku. Z roku na rok obserwujemy coraz większy problem. Seksualność może wymknąć się spod kontroli i człowiek może uzależnić się od ciągłego stymulowania swojego popędu,co w konsekwencji może prowadzić do nienaturalnych czynności i zachowań seksualnych w imię pozyskiwania coraz silniejszych seksualnych bodźców. Chrońmy nasze dzieci, uczmy, edukujmy rozmawiajmy. nie bądźmy obojętni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pełno teledysków to prawie nagie kobiety które dotykają się w różne miejsca na swoim ciele. Reklamy na mieście są dwuznaczne, gdzie nie popatrzeć tam seks...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zjawisko całkiem na czasie! Nie tylko teledyski i reklamy emanuja seksem. W głupiej telewizji jest tego mnóstwo. Dziewczyny na Facebooku czy instagramie wrzucaja "odważne" zdjęcia które nadawalyby się bardziej do pisemka dla facetów niż na takie portale. Edukacja seksualna w szkole powinna mieczem temat w programie (może ma, nie wiem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest to problemem. Seksualizacja kojarzy się z uprzedmiotowieniem kobiet, a przykładów jest wiele, w teledyskach czy na reklamach. Dzieci również odbieraja tego typu bodźce które, zapamiętają że tak ma być i przyjmuja to za pewnik w dalszym życiu. Dlatego ważne jest aby uświadamiać ludzi, prowadzić edukację seksualną w szkołach. Z drugiej strony sami ten problem tworzymy i zezwalamy na niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość123456789
Jednym z podstawowych mechanizmów szkodliwości seksualizacji jest jej wpływ na kształtowanie się tożsamości dziewcząt w okresie dojrzewania. Zdrowy rozwój tożsamości zakłada, że orientuje się ona wokół wszystkich aspektów człowieka - intelektualnego, duchowego, emocjonalnego, społecznego i także fizycznego. Pod wpływem seksualizującej kultury masowej odpowiedź na pytanie - "Kim jestem?" - brzmi: "Jesteś przede wszystkim seksualnym ciałem", a reszta się nie liczy. Przedmiotowe traktowanie samych siebie i własnej kobiecości staje się częścią tożsamości dziewcząt. Wpływa to również na chłopców, którym seksualizacja daje usprawiedliwienie dla przedmiotowego traktowania swoich koleżanek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbaass
niestety ''choroba'' XXI. Na każdym kroku widzimy reklamy klipy gazety filmy gdzie króluje nagość. Pracodawcy zamiast umysłowego pracownika wolą ładnie wyglądającego. Przyjęło się żeby być na topie być fajnym trzeba świecić jak milion monet emanować sexem, każdy dąży do perfekcyjnego pociągającego wyglądu jako by to miało być wytyczną tego co w głębi człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, może być to problem. Ale wszystko zależy od wychowania i zachowania ludzi. Dlatego ważne jest nauczenie dziec***ewnych zachowań, szacunku dla siebie i innych, postępowania z ludźmi itp. poprzez nauczanie w szkole oraz w domu. Większość zachowań dziecko wynosi z domu, naśladując reakcje rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obecnie seksualizacja jest ogromnym problemem. Łatwy dostęp do treści seksualnych, wręcz ogólnodostępny sprawia, że zmagamy się z coraz większym problemem. Rozpowszechnianie przez media (radio, telewizja, internet) treści erotycznych skłania do coraz częstszego rozpowszechniania takich samych treści przez dzieci i młodzież na różnych portalach społecznościowych. Przerażającym procesem jest nieustanne obniżanie się wieku, w którym obecna młodzież wkracza w życie seksualne. Pół nagie nastolatki powoli stają się normą. Uważam, iż jedynym sposobem zahamowania tego procesu jest odpowiednio wczesna oraz dobrze poprowadzona edukacja seksualna w szkołach. Uważam, że media również powinny zaprzestać udostępniania tak wulgarnych treści, niestety z tym raczej będzie ciężko walczyć. Żyjemy w czasach gdzie emanowanie seksem jest na porządku dziennym, dlatego ważne jest to byśmy dbali o to by nasze dzieci oraz dzieci naszych znajomych miały wpajane odpowiednie wartości moralne, jednocześnie dbając o odpowiednią wiedzę w tym aspekcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam jest jest to "przypadłość" naszych czasów. Rozpowszechniana wszędzie, przez media, ale również przez pojedyńcze osoby. Myśle że chęć podobania się innym wymknęła sie tutaj spod kontroli i sięgamy po coraz to bardziej "pomysłowe" środki żeby zwrócić czyjąś uwagę, zapominając o szacunku do samych siebie. Nie mamy też wpływu na to kto ogląda czy to instagramowe zdjęcia, czy roznegliżowane teledyski. Myśle, że wszystko jest dla ludzi, ale pewne rzeczy powinny być przyswajane od odpowiedniego wieku, a nie przypadkowo, nieświadomie od najmłodszych lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest to problem, czy może bardziej "przypadłość" naszych czasów, z którą trudno walczyć ze względu na jej globalny rozmiar. Wszystko jest dla ludzi, ale niektóre rzeczy powinny docierać do nas w określonym wieku, a nie przez przypadek. Mysle że chęć podobania sie innym zaszła troche za daleko. Przestajemy dbać o siebie dla samych siebie i robimy to ze względu na innych, a to głupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Według mnie jest dużym zagrożeniem głównie dla dzieci i młodzieży. Ponieważ w dzisiejszych czasach wszystko można znaleźć w internecie,a jak już wiadomo powinny być pewne ograniczenia wiekowe. Dzieci w fazie rozwoju, które dopiero kształtują swój światopogląd mogą zostać łatwo skrzywdzone przez ogólnodostępne informacje na temat seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, seksualizacja jest wielkim problemem w naszych czasach. Nie patrzy się co kto ma w głowie, co czuje, najważniejszy jest wygląd. Nie ma znaczenia kto co myśli na dany temat, jakie poglądy reprezentuje, ważne jest że ma dobry tyłek, fajne cycki. To są "wartości" tego świata... Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dla mnie to seksualizacja ma ogromny wpływ na XXI wiek, na zachowania ludzi. Często nie zwracamy uwagi na piękno drugiej osoby, na piękno wewnętrzne. Ludzie traktują siebie nawzajem jak przedmiot, który trzeba "zaliczyć" "odhaczyć". Sposób rozmów w towarzystwie przeraża. Nie widzimy w drugiej osobie człowieka tylko obiekt. Dlatego uważam że seksualizacja to problem XXI wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystkie posty na jedno kopyto, pisane przez tę sama osobę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spoleczenstwo samo sobie nakresla ścieżkę rozwoju, my sami decydujemy o tym na jakie zmiany pozwalamy, w jakim tempie je wdrażamy i jak bardzo się rozwina. Wiele zwyczajów społecznych które dla nas ( mam na myśli polskie społeczeństwo czy nawet srodkowoeuropejske) są nowością to w innych obszarach już są aktywne od wielu lat czy nawet się zatracaja. Dlatego musimy wpierw określić dla kogo lub czego jest ewentualnym zagrożeniem. Myślę ze grupy popierające stereotypowy model rodziny oraz zycie zgodne z wiarą uznają to za zagrożenie ze względu na łamanie ich podstawowych zasad, Ale grupy bardziej "rozwinięte", tolerancyjna pozwolą na postęp takiej ideologi, uznajac ze tak po prostu ma byc :-) bez większych rozważań na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milla7788
Osoba, która nie szuka i nie interesuje się na codzień tym by pooglądać odważne foteczki Pań lub Panów, w ciągu zwykłego, szarego dnia, nie ma raczej dużych sznas by trafić na rażące askepty seksualizacji. Jeśli ktoś szuka to znajduje - ale w tym wypadku chyba nie może na to narzekać, prawda ? jeśli na danym portalu społecznościowym są sooby dodająceo odważne zdjęcia, porowokujące, to teoretycznie jeśli kogoś to razi to nie powinien wchodzić i oglądać, aaaaale w reczywistośco taka osoba która ( podkreślę) DOBROWOLNIE wrzuciła odważne fotki, otrzymuje 8/10 negatywnych, bluźniących komentarzy -ale tu kwestia chyba niedowartościowania samego siebie. Okej... w przypadku dzieci, które nieświadome jeszcze zagrożenia, moga się natknąć na nieodpowiednie treści, to faktycznie zagrożenie - ale któy rodzic pozwala 10 latkowi siedzieć na necie bez NADZORU ? istnieją kontrole rodzicielskie itd.... jedyne nad czym NIESTETY rodzic nie ma kontroli, to czający się pedofile ( i to już nie wirtualnie).. ale dziecko bawiące się w piaskownicy to żadn prowokoacja... to po prostu ludzie są chorzy ( i w takim przypadku, tym osobom powinny wystarczyc strony porno - nikt by w tym momencie nie ucierpiał, ale niestety to jest nierealne ). Kwestia pijanych dziewczyn ( małolat czy nieco starszych), które z tyłkiem na wierzchu, zataczają się nocą po mieście - sorry ale w takim wypadku gwałt czy jakakolwiek przemoc seksualna jest na własne życzenie . Z tym się nie da walczyć... to się rozrosło tak szybko i przerażająco jak internet - to on jest głównym źródłem. Choćby handel kobietami, prostytucja itd.. to niestety jeden z lepiej dochodowych "branż??" tego świata - to smutne ale nikt nie moze temu zaradzić. To my jako (przyśli) rodzice, możemy jedynie wpając naszym dziecom do głowy pewne zasady aby uchronić je i może kiedyś innych przed naszymi dziecmi ( pedofile..tez kiedyś byli dziećmi ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że tym co powoduje szerzenie się tego problemu są osoby, które swoją sławę i popularność osiągnęły dzięki sprzedawaniu swojego ciała i całkowitym nic nie robieniu. Jak wiadomo, nastoletni ludzie często biorą przykład z osób popularnych, będących aktualnie na topie głównie w internecie. Trudno im się dziwić, skoro wystarczy coś pokazać, a można być sławnym, bogatym i mieć wszystko. Uważam, że warto przedstawiać młodzieży ludzi, którzy osiągnęli szczęście w życiu będąc dobrym człowiekiem, który widzi radość w swojej pracy i otaczających go ludziach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huluman
Jedni seksualizują się mniej, inni bardziej, ale to bardzo niepokojące zjawisko. W czasach, kiedy człowiek często oceniany jest przez drugiego człowieka tylko i wyłącznie przez pryzmat wyglądu zewnętrznego, nie ma się co dziwić, że bliskie osoby bywają sobie coraz dalsze, a obce osoby mogłyby praktycznie nie istnieć. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich, być może nawet nie dotyczy to większości (a być może jednak dotyczy), ale najbardziej niepokoi wyraźnie rosnąca tendencja. Nagość jest ewidentnie eksponowana przez media od wielu lat, zresztą już teraz nie tylko nagość. Dla przykładu - transseksualizm, gender czy kobiety z brodą zdobywają poklask publiczności, a jeśli nie poklask, to przynajmniej głośną, ale zwykle bezcelową dyskusję nad oczywistościami. Z drugiej strony np. takie środowiska gejowskie są nieustannie szykanowane. Skąd wynika ta wybiórczość? Wydaje się, że to właśnie media pompują pewne konkretne światopoglądy (w końcu mają funkcję opiniotwórczą), dzieląc tym samym społeczeństwo na mniejsze, przeciwstawne sobie obozy, które są jeszcze bardziej podatne na tego typu manipulacje. W rezultacie doprowadza to do głoszenia lub nawet bronienia rękami i nogami przez jakąś grupę ludzi poglądów, które zostały po prostu wykreowane w jakimś biurze. Sama w sobie seksualizacja jest już wystarczająco niebezpieczna, bo w końcu człowiek poza dzikim pożądaniem ma również m.in. rozum, empatię, i intuicję, którymi może (żeby nie rzec, że jest to mocno wskazane) się kierować. Pompowana seksualizacja to natomiast społeczne samobójstwo, sprytnie wykreowane przez tęgie głowy, które oczywiście sobie na tym zarobią i osiągną szereg innych korzyści. Dlatego nie możemy zapominać, że to w nas samych jest odpowiedź na każde pytanie. Nie w telewizorze, nie w szkole, nie na Wiejskiej, nie w Waszyngtonie, nie na Księżycu, a w nas samych. A jeśli znajdziemy odpowiedź w sobie, to znajdziemy też odpowiedź w drugim człowieku. I tyle wystarczy, żeby wyprzeć z naszej codzienności ten początkowo sztuczny, ale obecnie niestety wchodzący wielu osobom w krew wytwór, jakim jest omawiane zjawisko seksualizacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
seksualizacja, tu odrazu przychodzi na myśl nie równe traktowanie, to gorsze jest zarezerwowane zawsze dla mężczyzn, kobiety stawia sie na piedestale, wszystkie sceny w kontekście seksualnym przedstawiają poniżenie mężczyzny, natomiast kobiete jako w pełni wyzwoloną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×