Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Londyn wegetacja

Polecane posty

Gość gość

Mieszkam w Londynie. Zarabiam 7f/godz. Pokoj, jedzenie , dojazdy do pracy. Nie zostaje mi nic, nie odkladam, nie kupuje nowych ubran, butow, kosmetykow, nie chodze do kina, restauracji, nie jezdze na wakacje. Sa miesiace bardzo ciezkie, gdy w pracy ucinaja godziny, kaza wczesniej isc do domu... Czasem nie chce mi sie zyc ... :( Nie mam nikogo ani tu ani w Polsce. Ktos ma podobnie do mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyjedz z Londynu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto ci kaze tam mieszkac? Chyba kazdy człowiek ma wolna wole i moze żyć jak chce? yny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak sam jechalem do londynu to mialem tyle roboty ze nie bylo czasu robic tego w polsce. generalnie moim zdaniem trzeba rozmawiac z londynskimi firmami co maja przedstawicielstwa w polsce i dopiero wtedy jak sie jest dobrym to jechac... ps. 7ł/h to 35zł w polszy czyli pensja jakiej zgodnie z ostatnim badaniem nie ma 85% polakow....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po cholerę przeliczasz na złotówki? A do autora: może piszukaj innej pracy? Chociaż sprobuj. Także poza Londynem. Jeśli nic nie zaczniesz zmieniac to będziesz w tym samym miejscu. Nic się magicznie nie zmieni. Poza tym mieszkasz w Londynie, dużo rozrywek jest za darmo, sprawdź london4free np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyjedź poza Londyn, bo mieszkanie tam pracując za minimalną przy tych kosztach mija się z celem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, wyjedź z Londynu! Ja mieszkam mieście 350-400 tys mieszkańców, nie wiem jak jest w tej chwili z pracą bo nie znam nikogo szukającego pracy (zależzy jeszcze jakiej pracy kto szuka), ale np 5 miesiecy temu mój mąż znalazł pracę za 19,000 rocznie (40 godzin tygodniowo, nadgodzin płatne 200% na umowie i tak płacą choć dotąd miał tylko kilkanaście tych nadgodzin. ale on też wcale nie marzy o żadnych nadgodzinach. praca umysłowa pierwsza w zawodzie,creative industry). Ja do niedawna pracowałam za stawkę 7,25 a teraz robię cos zupełnie nowego, innego, trudno określic ile mam na godzine bo to zależy od wielu czynników ale umiem ocenic tak w połowie miesiaca, ile dostane za dany miesiąc na koniec wypłatę i średnio mam jakoś 1050 funtów netto, za poniżej 100 godzin miesiecznie (to istotne dosć). A nasz czynsz za mieszkanie 60 metrow kwadratowych to tylko 725 funtów. mamy dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobrze ze przelicza bo ceny sa mniej wiecej takie same...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko dziwolągi przeliczają, bo to nie ma żadnego sensu jak mieszkasz i normalnie zyjesz w UK, as nie ciułasz na bogowie wiedzą co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma sens pokazania jaka bieda panuje w Pl i jaki dobrobyt w UK :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co robisz w londynie w takim razie, jak jest tak ciezko? przeprowadz sie, skoro takie smieciowe roboty za niskie stawki mozesz wykonywac wszedzie, ale ceny mieszkan w innych miastach sa mniejsze! zreszta jak ci tak ciekzo to zawsze mozesz skorzystac z house benefit, doplacaja do mieszkan, jesli wynajmujesz i ledwo wiazesz koniec z koncem. to nie polska gdzie maja cie w d***e jesli w warszawie wynajmiesz pokoj za 800zl a pracujesz za 1800 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1800 to marzenie dla wielu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przerabialem to co autorka i skonczylo sie wyjazdem spowrotem do polski.Praca za smieciowe stawki w londynie mija sie z sensem.Niestety wiekszosc prac jest przez agencje za takie stawki. Wyjscie to albo zmienicmiejsce lub wracac do Polski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha debil wegetuje w londynie bo duma mu do polandeszu wrócic nie pozwala, wielki pan :D gnij sobie w tym twoim jobie, hahaaa poeta jestem rymuje się :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes debilem bingolu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 f to 35 zl? Co z tego, jak maly pokoj w Londynie to 500-550 mc ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojojoj co za dobrobyt, wyjechało sie kiedyś a teraz duma nie pozwala wrócic do PL "bo co znajomi powiedzą?" :D :D hhłeheheeee beka z was niedojdy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko takich frajerow jak ty bingolu obchodzi co znajomi powiedza :D je/bac Londyn, trzeba miec niezle nasrane zeby tam mieszkac i placic tyle za wynajem bo w innych miejscach UK jest 2x taniej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Je/bać polandesz, jak nie umiesz zyc w londynie to wypiertalaj do cebulowa nieudaczniku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bingol jeszcze lodzika kumplowi nie fiknal dlatego fika w necie dzieciatko na garnuszku u mamusi w Pl :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bingol to gejo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stuzia
bingol mieszka w londynie widziałam ale ma kolo kasy i zlewke z was haaaa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie posty sa najlepsze :D bimgol sam je pisze i mysli ze ktos w to uwierzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli już zdecydowalaś się na zagranicę to trzeba szukać pracy gdzieindziej, tak jak piszą, może mniejsze miasto, życie będzie spokojniejsze, mniej czasu na dojazdy i tańsze życie...nie masz nikogo? to nie musisz na nikogo patrzeć, równie dobrze możesz nszukać pracy w Danii czy na Alasce, trzymam kciuki i nie poddawaj się, bo jesteś silnym człowiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mieszkam w Londynie, ale mam troche inaczej. jestem kelnerem i zarabiam nieco ponad 1500 funtow. Nie sa to kokosy, ale zwiedzilem juz kawalek Europy. Siedze tu juz 10 lat i jestem wypalony. Brak mi sil i idei aby znalezc cos nowego. Tylko praca - dom. Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wracaj do Pl, tam czeka masa super rozrywek np golonka i wizyta ksiedza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te super rozrywki wreszcie zmienia twoje zycie z tego "chu/jowego" w UK w "cudowne" w Pl. I te niesamowite zarobki za taka sama prace. Zyc nie umierac. Kurde az lzy sie cisna do oczu na mysl ze kiedys umrzemy i to bedzie koniec nieprawdopodobnego zycia w Pl. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1500 mc jako kelner???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak wszystkie pazdzierze emigracyjne zazdroszcza ludziom ktorzy wracaja do kraju. Was szmaciarze, nigdy w zyciu nie bedzie stac ani nie bedziecie na tyle odwazni zeby wrocic do Ojczyzny. Wy jestescie qrewskimi tchorzami bez zadnej tozsamosci, i takimi juz tam zdechniecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wracać do PL? A po co i do czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×