świat schodzi na psy! we Wrocławiu w oknie życia matka zostawiła 1,5r dziecko!

Aż mną telepie! Co się dzieje z ludźmi, ze światem?! :O :( http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-szokujace-doniesienia-z-wroclawia-w-oknie-zycia-zostawiono-1,nId,1952042

I przez takich jak Ty kobiety boją się szykany, że są złymi matkami i pomiatają swoimi dziećmi (wynik frustracji) lub co gorsza mordują, kiszą w beczkach, wyrzucają na śmietnik czy topią w stawach :O

masakra!

o japrdl :O

Nie wiemy, co nią kierowało. Może próbowała, ale nie dała rady pod względem emocjonalnym, finansowym czy jeszcze inny, o którym nie miała pojęcia. Lepiej, że oddała to dziecko, które znajdzie kochających rodziców niz miała stworzyć dziecku piekło, bo "co ludzie powiedzą".

gość dziś przez takich jak ja?! puknij się w dekiel matka mogła oddać dziecko jak było malutkie, zaraz po urodzeniu, a teraz to dziecko ją zna, rozpoznaje, jest ona dla niego całym światem, i nagle ten świat mu odebrano. To największa trauma jaką można urządzić dziecku.

"o którym nie mamy pojęcia" miało być.

I bardzo dobrze zrobiła. Dzielna kobieta. Oby takich wiecej. Nie zrobiła krzywdy, nie zabiła. Oddała w bezpieczne ręce. Nie zawsze możemy zatrzymać przy sobie dziecko. Zycie pisze rożne scenariusze i oby nikt nie musiał z tutejszych siejących jadem kobiet, stanąć przed takim wyborem.

Czego się burzysz:o dzieci w domach dziecka sa i starsze, trudno nie zabiła nie skrzydziła oddała w bezpieczne miejsce widocznie nie miala wyjscia

nie wiesz co kierowalo ta matka, nie wiesz jakie relacje miala z dzieckiem, nie wiesz jaka byla ich sytuacja. Wiec nie oceniaj

To największa trauma jaką można urządzić dziecku. xxx Nie, największą traumą jest wychowywanie dziecka w domu bez miłości, z przemocą, alkoholem i wyzwiskami. To małe dziecko, szybko zapomni. Owszem, mogła oddać wcześniej, ale może próbowała wychowywać dziecko. Ile razy słyszy sie na kafe klepanie "urodź, zobaczysz, że pokochasz". A ona nie pokochała. Może zaszło w jej życiu coś, co skomplikowało jej życie i nie da dłużej rady wychowywać tego dziecka. Nie każda kobieta jak wy ma wielki dom z ogrodem i wspaniałego męża, który zarabia 10 tysięcy.

Chyba lepiej, że oddała niż miałaby zabić. Owszem najlepiej jakby je wychowywała ale skoro już musiała się go pozbyć to lepiej, że tak niż do piachu. Może by tak autorka i jej podobne szczekaczki poszczekały na szanownego tatusia, bo coś musiało być bardzo nie tak skoro kobieta wolała oddać dziecko do okna życia niż do tatusia.

Tatusie zawsze są niewinne i usprawiedliwione:) Bycie mezczyzna to dar od Boga chyba, bo kobiety mają przekichane od same poczatku

nie szczekam, żal mi dzieciaka nie wiem kto go oddał czy matka czy ojciec, poprostu żal mi dziecka, bo podejrzewam co tersaz przeżywa dzieci w domach dziecka też mi żal

Co komu po twoim zalu?:o dziecko ma ciepło i pomoc zapewniona medyczą, jest jeszcze małe, dostanie sie na pewno do kochającej rodziny, co Ci tu zal?

jak świat światem, zawsze istniały bidule, matki które nie chciały swoich dzieci, bieda, alkohol itp itd ten świat już dawno zszedł na psy, albo i był taki od początku

gość dziś nie co dzień matka zostawia tak duże dziecko w oknie życia, może dla ciebie to normalne, dla mnie nie.

To co się stało jest przykre, ale ciesz się, że dziecko żyje a nie skończyło jak Madzia z Sosnowca. Mogła oddać zaraz po porodzie? A skąd wiesz jak wyglądała wtedy jej sytuacja? Skąd wiesz co nią kierowało? Znasz jej rodzinę, męża, sytuację materialną? Nic o niej nie wiesz, ale oceniać to pierwszemu najłatwiej.

A tatus to co? Na niego nie jedziecie? Jakis on nie zaoferowal opieki :o

gość dziś oczywiście, że nie wiem co nią kierowało, nie wiem dlaczego tak zrobiła, co się stało w jej życiu, że taką podjęła decyzje, ale cała sytuacja trzeba przyznać jest dramatyczna.

do pały są te całe okna życia miały być dyskretne i zapewniac anonimowość, a po każdym oddaniu dziecka zlatują się dziennikarze i latają z mikrofonami po całym mieście. Mamuśki na forach szczują i pomstują, a ta kobieta jest jak lis na polowaniu.

Do kitu ten nasz kraj że kobieta była zmuszona to takiej dramatycznej decyzji. Zero pomocy, opieki znikąd, tylko wylewanie jadu.

Oczywiście wszystko skupia się na kobiecie (bo to pewnie kobieta). Facet się zawsze wywinie albo udowodni, że przez 9 miesięcy nawet nie zauważył, że żona jest w ciąży. Zawsze takie okno to lepiej niż beczka z kapustą.

dlaczego okna które miały dawac dyskrecje własnie przez to, że są oknami, bo otwieram, wkładam, zamykam i odchodzę, stały się hot tematem dla wszystkich telewizji, gazet i portali? no ludzie czy wyście poszaleli?

Oj autorko jak ci tak zal tego dzieciaka to idz i adoptuj . No i tradycyjnie matka matka matka matka ...czytając to forum mam wrażenie, ze większość dzieci pochodzi z banku spermy .

Moim zdaniem lepsze takie zachowanie niż żeby była "druga" Madzia lub chłopczyk z Będzina .

Z tego co przeczytałam dziecko zostało porwane a matka zgłosiła zaginięcie na policji.

A przepraszam to nie ta sprawa. Widocznie miała swoje powody.

"Według RMF FM matka miała zostawić dziecko i list w oknie życia. - Nie znajdowało się w samym oknie życia. Zostało przyprowadzone przez matkę, która nie wiedziała, gdzie ma je zostawić. Przyprowadziła je tu z braku wiedzy - mówi siostra Ewa, boromeuszka, która opiekuje się oknem życia. I dodaje, że sytuacja jest nietypowa, bo okna życia stworzono po to, by zostawiać w nich noworodki. "Matka zrzekła się praw do opieki" Sprawą zajęła się policja, ale w postępowaniu matki nie dopatrzyła się przestępstwa. - Ustaliliśmy, że dziecko zostało zostawione zgodnie z procedurami. Matka zrzekła się praw do opieki nad nim. Trafiło do placówki opiekuńczej - "(http://www.tvn24.pl)

Autorko proszę odpowiedz mi to po co według ciebie są okna życia? Pytasz co się dzieje z tym światem? Samo dobre jak widać, bo matka bez środków do życia, bez wiedzy, bez siły, bezradna przyszła z dzieckiem zamiast je np. utopić w stawie. "TO" się dzieje wielka ubolewająca, nadgorliwa cierpiętnico.