Nie lubie wszechwiedzacych idiotek z forum.

[Gość gość]

Czasem sie az czytac nie da. Niewazne co, niewazne kto i nie wazne czy maja racje-musza wpieprzyc swoje tanie madrosci,wyrazic jak to sie one bardzo nie zgadzaja z autorka-ok to jest forum kazdy moze wyrazic swoje zdanie niekoniecznie podzielajac zdanie autorki. Ale to przeciwne zdanie nie raz nie dwa jest tak naciagane ze mysle sobie "naprawde ta czy ta jest taka tepa ze by tak zrobila czy tylko sie zgrywa zeby dowalic autorce?" Aha noi te kolorowanie: mam superkochajacegi meza, och niemal palac koniecznie super urzadzony, dzieci mi chodza jak w zegarku, zarabiam jak prezeska firmy i mam IQ 150. Slicznie mowie i pisze z jezyku polskim wiec wszelkie bledy wytykam zanim zdaze odpowiedziec na temat. Az coraz rzadziej tu zagladam a wkrotce przestane w ogole az sie zmije potopicie we wlasnym jadzie :D:D:D z pozdrowieniami dla NORMALNYCH kafeterianek ktore obiektywnie potrafia spojrzec na problem zawarty w poscie :):)

[Gość gość]

To forum dyskusyjne, wiec każdy moze wypowiedzic swoje zdanie, na tym polega dyskusja, jak zreszta słusznie zauważyłaś. Na forum sa rózne kobiety, także te bogatsze i szczęsliwe - i maja prawo do wypowiedzenia swojego zdania. Normalne - to niekoniecznie znaczy identyczne , jak ty.

[Gość gość]

Chyba nie jestes taka naiwna ze kazda wypowiedz bierzesz serio? I chyba na tyle inteligentna ze odrozniasz te obiektywne od tych ktore maja wywolac burze w szklance wody badz dowalic autorce, udowodnc jaka jest niemadra i cokolwiek nie zrobi to sie myli? :D

[Gość gość]

masz racje autorko siedzą całe dnie na kafe i polują na temat :-o

[Gość gość]

Najgorsze wg mnie jest tu ocenianie. Ok można pisać, że się nie zgadzam z przedmówczyniami, wolę co innego ale po cholerę dopisywać i wymyslać historyjki na ich temat? Tak samo rozwalają mnie tematy typu: "Nie rozumiem jak można lubić jagody, bo ja lubię truskawki i wszystkie kobiety, które lubią jagody to idiotki, a w ogóle współczuje ich mężom, och jacy oni biedni" choć wcale o współczucie się nie proszą i może nawet są szczęśliwi. NIE! kafe-debil wie lepiej co kogo uszczęśliwia :o

[Gość gość]

:=D dokładnie

[Gość gość]

Współczuję, jeśli wszystkie wpisy z serii "mam superkochającego męża" czy "świetnie zarabiam" traktujesz jako ściemę na potrzeby kafeterii. Jeśli ktoś ma - dlaczego ma się tym nie chwalić? :o Nie każdy ma tu problemy z mężem, który całymi dniami ogląda piłkę nożną na nc+, bekając przy tym piwskiem i zajadając przypalone kurczaki. I nie każdy tutaj pracuje w call center na umowie zleceniu za 800zł/mc. Są tu też kobiety, którym naprawdę się w życiu powodzi, a każdy ich wpis o tym, że są szczęśliwe bo ... (i tu lista ich sukcesów życiowych czy rzeczy, które im się udały) traktowany jest jako przechwalanie, koloryzowanie czy wręcz ściemę. Nie mierz wszystkich własną miarą

[Gość gość]

jak kiedys napisalam, ze po 17 latach maz nadal kupuje mi bez okazji kwiaty, zaprasza na romantyczne kolacje i robi niespodzianki typu wycieczka z nienacka do nieznanego mi miejsca to wyzwano mnie tu od bajkopisarek i materialistek. no coz, jak ktos wyzej napisal, tylko wspolczuc ze dla kogos jest to az taka abstrakcja.

[Gość gość]

co wy piertollicie mało tu takich co wiedzą lepiej od autora postu co i jak :-D ktoś piszę Ja mam tak i tak a stado debilek przekonują że tak wcale nie jest np. odnośnie waginy wszystkie lepiej wiecie jaką ja mam waginę ,co lubi mój chłop i ogólnie jak żyjemy hehehhehe. Na każdy temat 100 ekspertek np. nie ma dzieci a uczy wielodzietną co i jak :-o takich przykładów jest tu tysiące :-o

[Gość gość]

"Ok można pisać, że się nie zgadzam z przedmówczyniami, wolę co innego ale po cholerę dopisywać i wymyslać historyjki na ich temat?" xxxxx Otóż to, tym bardziej, że to są zazwyczaj chamskie scenariusze na temat tejże przedmówczyni i jej całej rodziny :o

[Gość gość]

Oł jedenee, tutaj większość wie lepiej od autorki :-o Tworzone historie na temat autora tematu chory standard. Chyba ze 2 razy w jakimś temacie napisałam, że prowadzę działalność, akurat nie w temacie zarobków, bo takowych nie podaje, to mnie zjechały, że fantazjuje, że pewnie na kasie w markecie siedzę - może same siedzą stąd ta uszczypliwość, choć nic nie mam do kasjerek. Jednak po drugiej stronie ekranu monitora miałam ubaw z tych ich uszczypliwości i niedowierzań, że widocznie same się męczą gdzieś na etacie, bo tak trudno im uwierzyć, że ktoś ma działalność gospodarczą. Nawet nie chciało mi się tego dementować, ubaw miałam z ich usilnych prób uwłaczenia mi. Dlatego wiem jaka jest kafeteria, wszystko trzeba podzielić przez 2 i przesiać przez sito, aby oddzielić ziarno od plewu. Zdarzają się jednak fajne osoby, które potrafią udzielić konkretniej odpowiedzi, z którymi można fajnie pogadać, dlatego to mnie tu trzyma ;-)

[Gość gość]

Kiedys napisalam,ze mam super chlopaka od roku, z Niemiec, moja rodzina go akceptuje, znajomi lubia, ma dobra prace i duzo do powiedzenia, kochamy sie, jest romantyczny, itd. a zostalam zjechana od dziwek przede wszystkim dlatego iz jest on ode mnie straszy o 5 lat, ja mam 16,masakra jakas.

[Gość gość]

Hej tu autorka. Powiem tyle: z reguly te szczesliwe kobiety z fajnym zyciem od tych mitomanek da sie odroznic. Jak? Nie ziona zawiscia, wypowiadaja sie obiektywnie-nie biora tych postow forum do siebie. Rowniez slownictwo i styl wypowiedzi jest inny. Czy czytajac " sluchaj roszczeniowa krowo moj maz zarabia 7 tysiecy a ja 5 i takie jak Ty to mi moga buty czyscic!" Naprawde wierzycie ze taka osoba z takim podejsciem i zachowaniem cos osiagnela?chyba ze to nowobogacka dzicz...

[Gość gość]

Dokładnie, czytający to element, który zazdrości z definicji wszystkim wszystkiego nie jest w stanie pojąć, że można mieć kochającego męża, ładny dom i zdolne dzieci oraz wspomniane IQ=150 i należeć do Mensy. Pozostaje współczuć.

[Gość gość]

chyba ze to nowobogacka dzicz... x Niestety, nowobogackiej dziczy jest całkiem sporo. Niektórzy nigdy nie pojmą, że frak leży dobrze dopiero w trzecim pokoleniu. Wydaje im się, że jak przeprowadzili się do miasta/ lepszej dzielnicy, wyszarpali lepszą pracę i płacę to mogą już urągać tym, spośród których się wywodzą. Słoma zza cholewy wystaje masowo.

[Gość gość]

Jak czytam epitety i wulgaryzmy od razu wiem z kim mam do czynienia, nie wdaje się w dyskusję z takim elementem, bo taki ktoś, będzie próbował zniżyc rozmówcę do swego poziomu, a potem pokona swoim doświadczeniem :-D

[Gość gość]

Aha dorzuce jeszcze sprzecznosci tego forum: Rodzisz po 20-bez ambicji, garnuszek u rodzicow, puscilas sie. Rodzisz po 30- stara, karierowiczka, imprezowiczka, dziecku bedzie wstyd za stara matke. Rodzisz dobiegajac 40- rozlozysz sie w trumnie zanim dziecko dobiegnie pelnoletnosci. masz firme- piszesz bajki. Pracujesz fizycznie-nieambitna, pewnie bez studiow. pracujesz w biurze-nie wiesz co to praca,siedzisz na kawce 8 godzin. masz grzeczne dzieci- zastraszasz nie wychowujesz. masz niesforne dzieci- rozpuscilas bydlo. Maz Cie kocha i okazuje to-tjaaaa...pewno ma kochanke na boju. maz Cie czyms zawiodl- lapalas go na dziecko nie patrzac kim jest, najlepiej zebys mu czyrala w glowie. Moglabym tak w nieskonczonosc. I nasuwa sie pytanie: panie premierze, jak zyc?:D:D

[Gość gość]

19:07 100% RACJI! Buhahahaha Tutaj to ze skrajności w skrajność, nic pomiędzy. Jakby powiedział Kurd**el Jarosław K.: I nikt mi nie powie, że białe jest białe a czarne jest czarne :-D :-D

[Gość gość]

gość dziś Oł jedenee, tutaj większość wie lepiej od autorki xxx tu nie chodzi o same autorki tematów, bo czasami sam temat jest złośliwy i kołtuński jak np pare dni temu baba założyła temat, gdzie oznajmiła że wg niej mąż na porodówce to pomyłka i ona współczuje tym wszystkim mężom na porodówkach :o oczywiście nie omieszkała przeanalizować sytuacji i stwierdzić jak te takie, owakie żyją z mężami, jak ci mężowie cierpią i jak ich małżeństwa cierpią. Te scenariusze normalnie jak z horroru. Mnie zawsze zastanawia to zaangażowanie tego typu bab w życie anonimowych kafeterianek, nie wiem jara je to czy co? Aaa! i jeszcze jedno nie można powiedzieć, że dane "coś" mi sprzyja, "coś" się u mnie sprawdziło (cokolwiek: rozwód, mieszkanie na kredyt, czy ten wspólny poród) bo zawsze wtedy pojawia się wyrocznia pod tytułem: "A mój znajomy znajomego" albo "moja mama coś tam" czyli już umarł w butach i skoro oni mieli tak raptem np jedna osoba z otoczenia takiego czubka to już jest wyznacznik ogółu i u wszystkich tak jest i bij zabij u kogoś innego nie może być inaczej, bo jej znajomy się zatruł bananami 10 lat temu więc wszyscy kłamiecie, że normalnie je jecie i nic wam nie jest.

[Gość gość]

20:02 10/10 nic dodać, nic ująć!

[Gość gość]

Taka maja niestety kobiety polskie mentalnosc...nie wszystkie.....ale spora wiekszosc.

[Gość gość]

A ja nie lubię idiotek, którym nic nie pasuje i mierzą innych tylko swoją miarą.

[Gość gość]

To wyjdź i więcej tu nie wracaj, po grzyba tu siedzisz? Jesteś masochistką, czy w domu cie bito? won stąd i nie wracaj.

[Gość gość]

Niestety to forum to odzwierciedlenie macierzynstwa w Polsce - same najmadrzejsze, szydercze, oceniajace i potepiajace babska.

[Gość gość]

najgorsze jest ocenianie-zgadzam sie że to jest najgorsze więc przestań oceniać autorko....

[Gość gość]

Mnie denerwują osoby, które nie maja o niczym pojęcia, a wypowiadają się jako eksperci. Kiedyś zostałam obrzucona wulgaryzmami, bo nie zgodziłam się z kilkoma osobami piszącymi o macierzyńskim. Okazało się, że ja mam rację. Pomijając fakt, że nawet gdybym jej nie miała, to nie wyzywa sie innych z tego powodu, to zastanawiam się, dlaczego żadnej z nich nie przyjdzie do głowy - skoro nie mam pojęcia na dany temat, a ktoś twierdzi inaczej, to może on ma rację a nie ja?

[Gość gość]

A ja najbardziej nie znoszę maniaczek czystości a dużo takich na tym forum,każdy kto nie poświęca min 2 godzin dziennie na sprzątanie jest wg nich brudasem, najlepsze sa teksty typu "urodziłam dziecko nie mogę posprzątac na błysk" uważam że takie zachowanie podchodzi już pod jakąś terapie

[Gość gość]

Mnie denerwują snobki na tematach o jedzeniu, zaczyna sie od oceny "no tak, wszystkie jedzą mielone, ja to jadam wyłącznie dziczyznę i kuchnie orientalną". Po czym zjawia sie kolejna i zaczynają się licytować, która to ****ardziej oryginalnie, rozpieprzając w ten sposób temat. Generalnie denerwuje mnie przechwalanie się, gdy jest to zupełnie nie na temat. Kiedyś był tu temat o chipsach na urodzinach, a jakaś idiotka zaczęła pisać, że mają z mężem swoja firmę i jeżdżą na 2 miesiące do Japonii. Zupełnie jakby to kogoś interesowało.:o

[Gość gość]

gościu z 9:08 ewidentnie masz kompleksy,albo nie umiesz gotować albo nie stać Cię na dobre jedzenie,nie wiem skad tyle jadu w stosunku do ludzi którzy staraja się odzywiać zdrowo i ciekawie

[Gość gość]

a ty powyżej nie umiesz czytać, bo jej chodzi jedynie o ocenianie i patrzenie z góry na tego kto gotuje inaczej niż owa damesa i ona to napisała oraz o rozwalanie tematu, bo dwie wykwintne damy zaczynają się licytować która je lepiej. Też to zauważyłam w tematach o jedzeniu. Nie raz nie można napisać, że się zrobiło rosół i kotleta,bo zaraz zlatują się mimozy od kawioru i plują. Nikt nie krytykuje ich sposobu żywienia, nie dopowiadaj sobie i nie wymyślaj, bo raczej jest na odwrót.