szklista wydzielina z penisa

Hej , opisze dziwna historie. W poniedzilaek o ósmej wyszłam do lekarza na wizyte moj chłpak został w domu. Wrociłam około 10:40 a o 11 musiałam podrzucić L4 do pracy wiec nie bylo mnie okolo godziny. po powrocie gdy tak sobie lezelismy złapalam do za małego i po naciognieciu napletka zauwazylam ze jest czały w szkistej mazi i do tego o nie przyjemnym zapachu( wiem ze lubi sex analny) zapytalem co sie dzieje a on ze to prawdopodobnie zapalenie pecherza i poszedl sie kapac( byl z goroczka i cały spocony gdyz podarowałem mu mocna grype). po kopieli ja udalam sie do łazienki i obejrzałam jego bielizne . zauwazyłam na niej kilka plam które wskazuja na to ze odbyl stosunek( wiem jak wyglada jego bielizna po stosunku ze mna gdzyz to ja ja piore) wiec podejżewam ze mnie zdradzil. A moze mial ktos taki przypadek o tak obfitym wyplywie z penisa( dodam ze bielizne zalozyl dopiero rano gdyz po kapieli sypia nago). A moze to skutek grypy.moze jest tu jakis facet co mial podobne doswiadczenie ze swoim penisem. Zapalenie pecherza wykluczam. obejrzałam tez bielizne ze wczoraj i nie bylo na niej takich palm jak dzien wczesniej a nosil ja cały dzien.

Jest trochę opcji, mi tak po prostu sam z siebie preejakulat nie wypływa, może sobie fantazjował bo przy dużym podnieceniu się pojawia? albo sam się zadowolił i do końca dobrze nie wytarł? no albo cie zdradził ale to wie tylko on. Jak sobie ufacie i nie jest jakiś "lewy" to zdrada raczej odpada a jak ze szczerością u niego różnie no to...

Do LubieGracWKomputer . Powiedzial ze sie nie bawił . Wczesniej nie mial az tak obfitego preejakulatu. po za tym w niedziele kochalismy sie. Wiec troche to podejrzane

W niedziele? to kupa czasu, wystarczy trochę odpoczynku, odpowiedni widok, figle, fantazje i będzie się wylewać, może nie chce się przyznać że coś robił a np ty mu przerwałaś? nie wiem jak sie u was układa i też nie ma co z miejsca zakładać zdrady bo to niezdrowe, chyba że tak jak wspomniałem miałby powody i już go na kłamstwach łapałaś.