Prawdopodobienstwo zajścia w ciaze.

Pominelam jedną tabelkę z pierwszego tygodnia przyjęłam ja następnego dnia razem z kolejną tabletką. Wspolzylam dwa dni przed pominięciem i kilka razy w tygodniu po pominieciu tabletki bez dodatkowego zabezpieczenia. Poza tym mam problem z wysokim poziomem prolaktyny I podobno przy moich wynikach nie można mieć dzieci. Leczenie prolaktyny zaczynam za miesiąc. Ale skoro przy takich wynikach lekarz przepisuje mi tab.anty. od kilku miesięcy to zastanawiam się czy jednak istnieje możliwość ciąży?

wiesz czemu tabletki nie maja 100% skutecznosci? bo istnieja tacy ludzie jak Ty... serio wzielas dwie tabletki na raz? xD

Niebawem się przekonasz jaka jest szansa na ciąże w przypadku takim jak Twój. Pewnie w ciąży nie jesteś bo wbrew pozorom wcale nie jest łatwo zajść w ciążę!

Po to się bzyka aby zajść w ciążę

wiedziela ze zapomniala tabletki i dalej sie bzykala co za kretynka cipo myslaca , a teraz pyta o prawdopodobienstwo ciazy

Witam. 4 stycznia po polnocy uprawialam pieszczoty z chlopakiem. Nastepnie on zalozyl prezerwatywe i wszedl we mnie. Byl to moj pierwszy raz. Przed wytryskiem wyjal czlonka i wytrysk nastapil juz na zewnatrz. Ok godz 10 rano dostalam okres, normalny, obfity jak zawsze, trwal 6 dni, jednak przyszedl dwa dni za wczesnie. Cykle mam regularne 27 dniowe. 12 stycznia, 2 dni po skonczonym okresie zaobserwowalam niewielkie, jednorazowe plamienie na bieliznie. Od tygodnia mam dziwne skurcze w podbrzuszu, wzdecia, zaparcia, mdlosci, czuje ucisk w brzuchu. Bardzo sie boje ze moge byc w ciazy.. Czy to jest w ogole mozliwe w moim przypadku?

Wiesz czemu wzięłam dwie tabletki? Bo tak było napisane w ulotce więc się do niej zastosowałam. Dziękuję za pozytywne odpowiedzi, niby dobrze wiem że zajść w ciążę nie jest tak łatwo. W szczególności w moim przypadku. Mój nazyczony się śmieje ze zobaczymy czy mój gin mówił prawdę ze prl i dzieci to narazie niemożliwe. Ale jak by coś to będzie fasolka. Jeśli ktoras z was miała problemy z prl to chętnie się dowiem jak sobie radzila. A wszystkich którzy potrafią tylko obrażać proszę o nie komentowanie. Nie chcesz pomóc ,dodać otuchy to się nie odzywaj bo mnie nie znasz i nie wiesz czym myślę. A taka sytuacja z pominięciem tab przytrafiła mi się pierwszy raz, a tab biorę juz ponad rok.

I czekam na krwawienie... którego ani widać ani słychać. Zero obiawów które byly w kazdym miesiącu .Jeśli do poniedziałku @ nie przyjdzie to rano robię test. Tak myślę o tym wszystkim ze w sumie to bym się cieszyła widząc dwie kreski. I teraz mam nadzieje że @ nie będzie.