prezenty dla wnuczka

Mam problem z teściowa, ogólnie jest w porządku, tylko czasem mam wrażenie, że z jej wzrokiem coś nie tak, no no jako wytłumaczyć? Mam dwóch synów, teściowa czasami coś im kupuje ( zabawki, ubrania). O ile z zabawkami nie ma większych problemów, chociaż bywa, że kupuje je we wszystko po 5 zl, to z odzieżą jest porażka. Ostatnio nas odwiedziła i wręczyła chłopakom siatkę słodyczy, a mi tajemniczą reklamówke że słowami " kupiłam maluchom dresiki, mam nadzieję, że nie za małe ". Otwieram prezent, dres dla dwulatka ładny, chociaż taki na "styk". Wyciągam dla starszego syna... śliczny dres dla dziewczynki, turkusowy z różowymi napisami i lamowkomi, z metką, na której widnieje napis komplet dziewczęcy. Podziękowałam ładnie, ale... No właśnie co mam zrobić? Głupio jej powiedzieć ( milczałam wcześniej przy bluzie z kwiatkami czy koszulce z dekoltem w łódkę). Ale trochę bez sensu, żeby wydawała kasę, na rzeczy, które nie nadają się dla wnuczka.

Na Twoim miejscu pogadalabym z teściową szczerze, bo ona nie chce źle, tylko nie zna na modzie. Jeżeli to starsza osoba, to nie ma w tym nic dziwnego, starsi ludzie patrzą przede wszystkim na wygodę.