Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Teraz jest więcej starych panien niż dawniej

Polecane posty

Gość gość

Dlaczego? Wydaje mi się ze w d....się damesom przewrocilo i juz fajny facet ale z mniejszą kasa to do ostrzału. Współczuję starym pannom powyżej 28 roku życia bi szansa na znalezienie kogoś w swoim wielu albo starego lecz bez bagaży zwanego dziećmi, graniczy z cudem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie chce kochającego, pracowitego, wiernego to zostaje samotność. Albo wolą się męczyć z takimi co je okłada lub ciągle wali w czajnik. Ich wybór, nie to nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka starystyke? Rozmawiamy o starych panna a nie o mężatkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolalabym byc stara panna niz konkubina na wyslugach. Bo prawda jest taka ze to facetomsie teraz nie spieszy do slubu najlepiejzeby go nie brac wcale. Itaka kobieta jest latami mamiona obietnicami o slubie, czasem po drodze dojdzie dziecko az w koncu klapki spadaja z oczuze z tej maki chleba nie bedzie i niestety jest sie kolo 30stki.tu wcale nie o zarobki idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz to sa singielki i sa z tego dumne, a wieczorem ryk do ksiezyca jak kotka w rui :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co sie dziwisz, kobiety daja sobie coraz lepiej radę bez slubu, sa lepiej wykształcone i bardzoej niezalezne, wiec maja wyzśzą poprzeczkę, poza tym później wychodza za maż i później rodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
28 lat to nie stara panna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak facet sie godzi na slub to jest chory umyslowo, przecize przy rozwodzie majatek sie dzieli na pol... a rzadko kiedy kobieta sensownie zarabia... dzieci i tak odziedzicza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie ci dobrzy, kochajacy, wierni faceci, jakby taki mnie pokochal to czemu nie? Chetnie bym rzucila staropanienstwo. Nikt mnie nigdy nie kochal. Gdzie chowaja sie ci faceci? A i nie mowcie, ze uwagi nie zwracam, bo widze ich, ale nie zwracaja uwagi na mnie, tylko na te "zle kobiety", imprezowiczki i tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak strach co to będzie za 10 lat ! Całe pokolenie starych zgorzkniałych ciotek brrr....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak strach co to będzie za 10 lat ! Całe pokolenie starych zgorzkniałych ciotek brrr....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdybym miała ten rozum i wiedzę, co teraz w chwili gdy brałam ślub, to raczej zostałabym tą starą panną, jedynie synka mam fantastycznego dzięki temu, bo mąż chociaż jest ok, to wkurza mnie czasem nieziemsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha, jakaś frustratka chce odreagować. Akurat mam męża, jestem przed 30. Ale mam znajome koło 50 - dziekuję bardzo za takie małżeństwa. Co z tego, że 90% z nich jest zamężna jak z 30-40% tych małżeństw do udanych nie należy? A rozwodów nie biorą wyłącznie ze względu na wychowanie. Jedna nawet mi opowiadała, że ojciec całe życie jej i jej siostrom do głowy kładł, ze "mąż to świętość". W efekcie kończyły potulnie. Z dwojga złego wolałabym być starą panną niż żyć w pseudomałżeństwie. Więc dziewczynom się nie dziwię, że nie chcą brać barachła. Lepiej być samemu, niż brać faceta "byle spodnie miał". A akurat tutaj w wybredność kobiet aż tak nie wierzę. Mam oczy i widzę, że mój mąż na tle jego rówieśników jest wyjątkowy po prostu. Wielu takich nie ma - dosłownie paru mogę wymienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś moze jakas silownia? fitness? kosmetyczka? fryzjer?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorze każda kobieta ma prawo mieć wymagania czy to do charakteru czy majętności co cię to obchodzi frustracie? Co kopnęła cię "damesa"? Nie dziwię się, też bym wolała być sama niż takim kretynem jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś jestem facetem, ale dokladnie... po co brac byle co, skoro mozna byc singielka? autora boli to ze sam nie potrafi sobie znalezc kolezanek do seksu, przytulania, spedzania milo czasu, jedzenia obiadow / kolacji... 30 letnie kobiety sa na tyle zaradne ze znajda faceta do Tych celow, a takze do zmiany kola w aucie i naprawy kranu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może nie każda marzy o tym żeby "mieć chłopa"? Po co plujesz na te wolne kobiety w wolnym kraju? chcą być same to ich sprawa debilu skończony. Idź deptać kapuchę, bo twój Janusz wróci i Ci na rajstopy nie da :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:25 jestem atrakcyjna, tak mi sie zdaje :) dbam o siebie, jestem szczupla, maluje sie, mam ladne wlosy, zawsze staram sie ladnie pachniec itd. ale co z tego, jak facet nie dostanie od razu zapewnien, ze jest calym swiatem, nie podporzadkuje sie mu calego zycia, nie chce sie od razu seksu to po co z taka kobieta sie umawiac. Tak to juz jest. Wiem, ze nie jestem wyjatkowa i powinnam sie cenic mniej i spelniac potrzeby, ale trudno mi to przychodzi, nigdy z nikim nie bylam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś bycie samemu w pewnym wieku to był wstyd więc kobiety w ostateczności brały byle co nawet takie g....wno jak autor tego tematu uszczęśliwiając tym samym wszystkie babcie, ciocie i sąsiadki, a unieszczęśliwiając siebie. Dziś mają wybór i nie wiążą się jeżeli nie czują takiej potrzeby, niczego nie udają dla ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za bezmózgowie zakłada takie tematy?:-D Widać, że to ktoś mocno sfrustrowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
scarlett. dziś Serio wg was niezamężna 28-latka to stara panna? smiech.gifsmiech.gif vvvvv Jak najbardziej serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz w ogóle nie ma starych panien. Teraz są same singielki z wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma starych panien idiotko , żyją tylko w konkubinatach . Ps pozdrów wieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo kobiet jest już prawie o 15 % więcej niż facetów. Jak dalej będzie to w końcu przestaniemy istnieć :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stara panna to po 45r.z. Jezeli ktos wmawia, ze 28latka, to tylko jakas zdziczala, zaniedbana przez meza kwoka, ktora ma 25 lat i kisi sie od podstawowki z jakims jelopem co jej nie szanuje, nie kocha, a ona robi na niego bo on chleje piwsko przed tv i gra z kolegami. Chce sie dowartosciowac, nie wazne jak chu/jo/wego mezusia ma, wazne ze jest, a te "starte" to nic nie warte hahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jestem stara panna mam 29 lat ale co ja wam przeszkaszam? zyje sobie cicho i w spokoju;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:16 nie zgodzę się że to kobiety mniej zarabiają i nic nie wnoszą do majątku. Ja z mężem zarabiamy praktycznie tyle samo. Teraz jest już więcej kobiet na wyższych stanowiskach. Lepiej się sprawdzają niż nie jeden facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×