Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Teraz jest więcej starych panien niż dawniej

Polecane posty

Gość gość
Koty się skarżą,że już mają dość tego płaczu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie placz;) ja stara panna nie placze, wiec i ty nie musisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedys kobiety musialy wychodzic za maz, bo mialy gorsza pozycje spoleczna. Chcac miec dziecko i je utrzymac, musialby miec meza, ktory utrzymywal rodzine. Dzis kobieta jest niezalezna istota, moze sama sobie poradzic finansowo, nawet jak ma sama wychowac dziecko i slub nie jest jej juz tak potrzebny. Poza tym wiekszosc malzenstw to zaklamane relacje, w ktorych ludzi trzyma przy sobie kasa, dzieci lub strach przed samotnoscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz ogólnie jest więcej kobiet, szczególnie w miastach. Więc i samotnych będzie więcej. I już tak nie przesadzajcie z tymi wymaganiami kobiet. Może taka nastolatka/studentka zapytana o swój ideał powie "wysoki, dobrze zbudowany brunet, z dobrą pracą, najlepiej prawnik albo lekarz". Ale większość skończy z niskim ciemnym blondynem z brzuszkiem i zakolami, bo przystojnych facetów nie ma w Polsce zbyt dużo, starczy tylko dla tych najładniejszych, obrotnych i pewnych siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyobraź sobie ze nie, nie wyszłam za mąż wcześnie i za pijaka. Mój mąż i ja mamy dobre studia wyższe i dobra prace. Za maz wyszlam w wieku 25 lat. Nie spotkałam jeszcze żadnej milej i normalnej singielki zbliżającej się do 30tki. Wydziwialy i tyle albo mają rąk zrabany charakter ze jeszcze taki się nie urodził w którym z wzajemnością się zakochała. Mam na ich temat wyrobione zdanie bo tyle jadu i wredoty ile od takich właśnie "singielek z wyboru " doznałam w pracy i nie tylko, to od nikogo nie doznałam. Poza tym dziwnym trafem jak wzięłam ślub to te bez ślubu nie chcą ze mną przestawac a dawniej nie miały z tym problemu. Będę nazywać rzeczy po imieniu: to SĄ stare panny bo zachowują się zawistnie i zgorzkniale. W dodatku czegoś im musi brakować skoro tyle lat nikogo nie mają albo te związki im się sypią. Szczęściu trzeba umieć dopomóc, czasem gdzieś wyjść a czasem nawet użyć internetu, który nie gryzie. Ale nie, bo po co. A potem pluje jadem jedna z druga a to dziwne, skoro niby niczego im nie brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak strach co to będzie za 10 lat ! Całe pokolenie starych zgorzkniałych ciotek brrr.... x ni jestem zgorzkniała,ani nie czuję się staro,ani nie mam żadnych schiz z powodu,tego,ze zyję solo,cieszę sie życiem,byle zdrowie było i praca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja planuje sobie zostac stara panna, ale nikogo nie gryze, zyje sobie w spokoju :) dajcie zyc! Nie mam kota, nie wyzywam sie na nikim w pracy, tak jakos wyszlo, ze jestem sama, nie lamentuje z tego powodu, ale tez nie chwale sie, jaka to ze mnie "niezalezna singielka" inni robia z tego jakas wielka sprawe, no ale czemu ktos chce mi wchodzic z butami w moje zycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byle zdrowie bylo i praca, zgodze sie, zyc chwila a nie myslec o p*****lach :) aktualnie mam wazniejsze sprawy na glowie, praca, utrzymanie siebie, nie mam czasu na facetow, nie pojawi sie ksiaze z bajki ktory mnie utrzyma, trzeba sobie samej radzic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem starą panna ale na nikogo nie pluje jadem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierzę w to ,że samotna kobieta po 30 stce jest w pełni normalna u mnie w miejscowości znałem takich bardzo wiele (pewnie dlatego, że w większości były to moje nauczycielki) Każda była wredna i wyżywała się na nas za swoje krzywdy. Ja się nie czepiam każdy ma prawo prowadzić swoje życie jak chce ale niech nie ściemnia że wszystko jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem wredna;) jestem po 30stce stara panna, moj ojciec byl alkoholikiem i tyranem, wiec mam jakas niechec wobec facetow, pociagaja mnie i w ogole, ale nie lubie ich, oczywiscie normalnie z nimi gadam, ale zwiazkow nie chce Nie wszyscy musza miec rodziny i dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byle zdrowie bylo i praca, zgodze sie, zyc chwila a nie myslec o p*****lach usmiech.gif aktualnie mam wazniejsze sprawy na glowie, praca, utrzymanie siebie, nie mam czasu na facetow, nie pojawi sie ksiaze z bajki ktory mnie utrzyma, trzeba sobie samej radzic x dokładnie,nikt mi w życiu nie pomagał,nie wspierał,wręcz przeciwnie to ja ludziom pomagam,też zawsze zasuwałam na siebie,i czasu nie było na romanse,poza tym nawet mi się nie chce na to czasu poświęcać,bo widzę od razu o co facetom chodzi,,, szkoda czasu i energii za to trzeba zarobić na chlebek opłaty,mieć czas na jakieś rozrywki i przyjaciół,i cieszyć się życiem,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" u mnie w miejscowosci" - czy ty to czytasz w ogole? juz zaczynajac w ten sposob zdanie jasno sygnalizujesz ze nie masz zadnego ciekawego punktu odniesienia do przedstawienia... u Ciebei w miejscowosci jest specyfika takiej miejscowosci... zeby miec sensowny przyklad statystyczny czy jakkolwiek zblizajacy sie do obiektywizmu to musisz meic jakas populacje... miejscowosc to jest hermetyczna tendencyjna populacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nakarm lepiej kota a nie się wściekasz. W Warszawie jest jeszcze gorzej niż w mojej 20 tys. mieścinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Panowie, do kosmetyczki, na silownie, do pracy za wiecej niz 3 tysie i kobietka sie znajdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam kota:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz to ci yorka od siostry załatwię. Chodzę na siłkę ale jestem niski i żadna kasa tego nie zmieni chciałbym mieć chociaż przyjaciółkę ale na to też zbyt małą wartość mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To już imigranci zeszli z tapety i teraz będzie wylewanie żółci na "stare" panny? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz to ci yorka od siostry załatwię. Chodzę na siłkę ale jestem niski i żadna kasa tego nie zmieni chciałbym mieć chociaż przyjaciółkę ale na to też zbyt małą wartość mam. x no skoro uważasz,że wartość człowieka mierzy się w centymetrach to nie jesteś żadnym ciekawym i potencjalnym kandydatem na partnera życiowego jak coś,to ja koleżance wyżej mogę kotkę pożyczyć,mam dwie na stanie przybłędy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce ani kota, ani tego yorka:o mam nowe, piekne dywany w domu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na starość zaadoptuje sobie stadko kotów i będzie fajnie. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz powiedzieć, że wzrost nie ma dla kobiety znaczenie? Kłamczucha ! I jeszcze obracasz to przeciwko mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znaczenia*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce ani kota, ani tego yorka mam nowe, piekne dywany w domu x ja tez mam,koty są czyste i grzeczne ,nic nie niszczą :P już prędzej facet puśc***awia ,,, niż kot nie skorzysta z kuwety a nowego dywanu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile masz wzrostu i wagi kolego z silowni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby to tylko stare panny były tymi wrednymi, to świat byłby piękny. A nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koty mnie obrzydzaja, łażą po stole w kuchni, po meblach kuchennych, tam gdzie gotuje jedzenie:o Nie znioslabym tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz powiedzieć, że wzrost nie ma dla kobiety znaczenie? Kłamczucha ! I jeszcze obracasz to przeciwko mnie... x no ja akurat nie lubię niskich facetów,tak poniżej 170cm,po prostu tak mam i koniec ale nie to ma największe znaczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
170 cm przy 68 kg wagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje nie chodzą,bo nie mają do tego prawa,mogą wyskoczyć na parapet,krzesło i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×