Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Hej dziewczyny :) Jestem w 3 tygodniu ciąży bardzo się cieszymy z mężem:), ale czy to normalne że nieraz przychodzą do głowy takie głupie myśli czy ja napewno dam radę czy sprostam czy sobie poradzę itd... czy wy też tak macie? pozdrawiam Julia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, to normalne :) Każdy ma wątpliwości czy poradzi sobie w nowej sytuacji :) W 3 tygodniu i już wiesz? Jak to? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w 3tc ja martwiłam się głownie o to czy dziecko dobrze sie rozwija czy ciąże będe dobrze przechodzić co robić co jeść ...o to czy dobrze sie przygotuje do macierzyństwa i czy wszystko zdąże kupić ...teraz jestem w 36 tc i teraz dopiero te myśli sie pojawiają bo kinga niedługo będzie ze mną i na tym etapie każda mama ma obawy o to czy da rade..a ty kochana lepiej skup sie na tym co jest teraz bo po drodze przykre niespodzianki mogą sie zdarzyć chodź życze ci jak najlepiej ...pozamartwiasz sie potem jak już dziecko będzie gotowe do przyjścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
narawde w 3 ty ciazy wiedzialyscie o ciazy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja też wiedziałam od początku dosłownie bo od samego początku rzygałam jak kot :-o i piersi mnie tak bolały że myślałam że umrę :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam dziewczyny chodziło mi o 3 miesiąc a nie tydzień :) a dowiedziałam sie w 4 tygodniu ciąży bo testy wyszły 3 pozytywne a jak poszłamdo lekarza był widoczny mały pęcherzyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie słyszałam ze każda dziewczyna przy pierwszym dzięciatku ma takie myśli a pózniej tak naprawde każda dobrze sobie radzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te myśli same przychodzą. To tak jakbyś szła do nowej pracy, podobne obawy. Kryzys "czy sprostam" miałam dopiero w 9mcu, ale jakoś sprostałam. A jestem naprawdę słaba w ogarnianiu domowych obowiązków, więc i Ty dasz radę ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×