Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przytłoczona panna młoda

Beznadziejna suknia

Polecane posty

Gość Przytłoczona panna młoda

Jestem załamana moja sytuacja, chciałam mieć piękna suknie, jedyna i niepowtarzalna, a wyszło jak zwykle czyli beznadziejnie. Slub w sierpniu, suknia zapłacona, w trakcie szycia a ja jej coraz bardziej nie nawidze, jest brzydka, w ogole do mnie nie pasuje. Jest banalna, nie wygodna, i wyglada poprostu brzydko. Poprosiłam panie w sklepie o pewne zmiany, ale suknia nadal mi sie nie podoba, bede wygladała nijak, i co ja mam zrobić ? Nie mam kolejnych 3 tysięcy złotych. Jestem przytłoczona. Kupiłam ja pod presja rodziny, bo nie chciało sie nikomu ze mną jechac do kolejnego salonu, bo po co jeździć daleko jak można znaleźć coś na miejscu, bo po co to, po co tamto...Jeszcze goście z dnia na dzien odmawiają przyjścia, jakbym miała 150 osob to bym sie nie martwiła ale moja lista to zaledwie 60 osob. Nawet nie mam więcej bliskich, których mogłabym zaprosić. Jestem załamana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak, powod do zalamki. pozdro z onkologii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz to na własne życzenie. Nie jest mi ciebie żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj a nie mozesz jej zwrocic? To bardzo niedobrze. Jako panna mloda powinnas byc zakochana w sukni, a przynajmniej dobrze sie czuc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może poszukaj jakiejś tańszej sukni na allegro lub olx w swoim mieście lub okolicy, a tą sprzedaj? Tak chyba lepiej, niż żebyś w dniu ślubu miałą się źle czuć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odmów suknię. Stracisz zaliczkę - trudno, przynajmniej będziesz miała spokój duszy. A ładne sukienki są do kupienia na olx nawet za 150-200 zł, może nie są to krzyki mody, za to fasony często ponadczasowe, eleganckie, bywa, że z kompletem dodatków. A skoro rodzinie nie chciało się szukać z Tobą sukni, to weź jakąś koleżankę, nawet znajomą - jeśli wiesz, że dysponuje odrobiną czasu i lubi bawić się kwestią ubioru. Doradzi Ci lepiej niż baby w salonie, które potrafią się zakłamywać w żywe oczy, byle opchnąć towar... Sama miałam sukienkę odkupioną za śmieszne pieniądze z drugiej ręki - piękną, elegancką, po prostu zawadzała poprzedniej właścicielce w małym mieszkanku, więc sprzedała ją za symboliczną kwotę. Welony (w tym trzymetrowy do kościoła) uszyłam sobie sama, zamiast wielgachnego bukietu trzymałam w dłoni owiniętego wstążką amarylisa. W prostocie siła!! Nie przepłacaj, nie kasa tworzy Pannę Młodą, tylko gruntowne przemyślenie stylizacji. Było tu kilka wątków, gdzie dziewczyny doradzały stylizacyjnie zagubionym Pannom Młodym, i często efekty były olśniewające!! A zamiast grymaśnej rodzinki zaproś na wesele znajomych - rówieśników. To nie pokrewieństwo, a życzliwość i szczerość zbuduje atmosferę na Twoim weselu!! Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szycie sukni uważam za zły pomysł, najlepiej przymierzyć gotową i ewentualnie poprawki. Zrezygnuj z tej, którą szyjesz. Na olx do 1000 zł znajdziesz piękne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×