Czy to mogą być objawy przepowiadające poród?

Witam serdecznie. Jestem w 36tc. Wczoraj w nocy miałam ból lewej pachwiny (jak na miesiączkę, ale nie był on jakoś bardzo mocny). Od kilku dni brzuch się napina coraz częściej (dziś chyba już z 10 razy). Dziś zauważyłam na bieliźnie zwiększoną wydzielinę. Jest ona niby biała (na czarnych majtkach widać), ale na palcu wygląda na wodę. Tydzień temu byłam u ginekologa. Lekarz stwierdził, ze nie ma rozwarcia a szyjka jest wysoko więc na poród się nie zapowiada. Położna mówiła w szkole rodzenia, że jeśli chce się upewnić czy to nie wody płodowe to mam założyć wkładkę i zobaczyć jaki ma kolor (mocz-żółty, bezbarwny-wody płodowe). I teraz szczerze sama się potraciłam, ponieważ wkładka jest mokra (nie mocno) ale i koloru nie ma żadnego (może leciutko żółty). Czy to mogą być sączące się wody płodowe? Nie jest ich za mało? A może mam grzyba i dlatego jest zwiększona wydzielina? (walczę z grzybem od początku ciąży). Bardzo proszę o rady. Do lekarza idę w czwartek więc od razu wszystko mu opowiem.

mam za soba dwa porody. i powiem Ci tylko tak, ze jesli to bedzie to, to nie sposob przegapic. Na pewno bedziesz wiedziec,ze zaczynasz rodzic. Poki masz watpliwosci, to spokojnie. Mi sie w obu ciazach tak zdazalo, ze myslalam, ze kurcze, moze juz? ale myslalam tylko. a wtedy kiedy sie naprawde zaczelo, juz nie mialam zadnego moze.

Dziękuję gościu za odpowiedź. Troszkę sie uspokoiłam, tylko ta wydzielina mnie troszkę stresuje. Czy to nie są sączące się wody płodowe, bo czuć rybi zapach..

jak sie masz denerwowac, podjedz gdzies na izbe przyjec. bo czasem wody sie sacza, ale nie zawsze to jest niebezpieczne. poza tym nawet od odejscia wod lekarze potrafia czekac 72 godziny. ja z pierwszym dzieckiem urodzilam dopiero dobe po odejsciu, ale ze mnie nie cieklo, lalo sie jak z wiadra. jak przestalo-poszlam spac, moj maz przerazony, wiec ja mu mowie, ze chyba wiem lepiej czy rodze, czy nie, a mowie, ze jeszcze jest czas. Rano sie zebralam do szpitala i mialam racje. A z drugim dzieckiem-odeszly mi wody i mowie-szybko. Maz sie smieje, ze panikuje. ja, ze nie, ze ja rodze. Pojechalismy, ktg i inne badania-zero objawow, mam wracac. ja, ze nigdzie nie jade, bo ja zaraz urodze. to mi wyklad strzelili,ze ani skurczy, ani rozwarcia. Wyjasnilam im,ze ja sie boje,ze urodze w samochodzie i ja musze tam zostac. Ze ja to czuje i ze chrzanie ich badania, bo znam siebie. Maz wrocil do domu, przebral sie i telefon ze szpitala,ze ja rodze he he. 2 godziny i drugie dziecko bylo na swiecie. Miny poloznych, ktore chcialy mnie odeslac-bezcenne

No to faktycznie znasz świetnie swój organizm! Jeśli pojawi się coś bardziej niepokojącego u mnie to wtedy wybiorę się na IP. Lepiej dmuchać na zimne. Dziękuję za odpowiedź ;)

ktos mi kiedys powiedzial,ze wlasnego porodu nie da sie przespac i to jest prawda. ale wiem tez, ze panika i strach nie sa wskazane w ciazy, wiec wolalabym pojechac gdzie trzeba niz sie zamartwiac. Poglaszcz dzidzie w brzuszku i powiedz,zeby jeszcze chociaz ze 2 tygodnie nie robila numerow. Powodzenia!

Brzuch mam ciągle napięty i to też troszkę stresuje. W razie co pojadę na IP. Dziękuję za wsparcie, na prawdę dużo mi pomogłaś! Pozdrawiam serdecznie :)

a co Ci glowa mowi? rodzisz? bo widzisz, ciaza juz jest duza, wiec nie jest wykluczone. Tylko Ty to pewnie wiesz. Moze tez byc tak,ze za chwile z Ciebie chlusnie. A czop Ci odszedl? skurcze jakies masz? i czy jest z Toba ktos?

Nie wygląda mi to jeszcze na poród. Skoro masz rybi zapach wydzieliny, to infekcja.

Czop mi nie odszedł, mam tylko jakby wzmożony śluz (biały) i czuję mokro na bieliźnie,ale nie leci ze mnie ciurkiem.. śluz ma zapach rybi. Brzuch napina mi się co chwilkę ale nie mam żadnych skurczy, żadnych bóli. Jest mąż w domu ale ma dziś nockę więc pewnie dlatego troszkę się denerwuje. Może to być również jakaś infekcja, np grzyb że wydzielina jest wzmożona.

kazda z nas jest inna, ale tak sobie przypominam, ja za kazdym razem byla bardzo spokojna i zywa Tzn zartowalam, cos tam ciagle robilam, sprzatalam, jesc mi sie chcialo niemilosiernie, ale nie myslalam ani o porodzie, ani nic mnie szczegolnie nie bolalo, nic mnie nie denerwowalo. a nim mi wody odeszly, to mialam takie nagle uczucie zmeczenia. za pierwszym razem, wyciagnelam meza do knajpy, bo zachcianki mialam i na parkingu nie wyszlam z auta, taka zmeczona bylam. wrocilismy do domu, zjadlam, polozylam sie spac i bach. A za drugim robilam obiad i nagle poczulam,ze musze usiasc, ze ciezko mi. Nalozylam jeszcze dziecku jedzenie, usiadlam i polecialo. Ale ani skurczy (a w drugiej ciazy co chwile mialam ,w dodatku dziecko niezle kopalo), ani innych dolegliwosci.

poloz sie, uspokoj, poglaszcz dziecko i spokojnie.to tez moze yc ucisk dziecka na pecherz, wiec cos moze cieknac.

No i właśnie, jak tu teraz rozpoznać czy to infekcja czy jednak może sączące się wody? :) Jedynie IP pozostaje.. U nas niestety jak pojadę to pewnie mnie zatrzymają na obserwację, ale najważniejsze jest dla mnie dziecko. Poczekam jeszcze, pójdę wziąć sobie na spokojnie prysznic i zobaczę co potem. Jeśli to wody to chciałabym żeby chlusnęło ze mnie żebym wiedziała że to to :P

Wody płodowe nie mają zapachu ryby. Ryba oznacza infekcję.

No właśnie rybi zapach oznacza infekcje, a dziś gdzieś wyczytałam że rybi zapach oznacza wody płodowe.. (strona medyczna) i bądź tu człowieku mądry. Wykąpałam się i idę się położyć na spokojnie. Jak coś się będzie dziać to pojadę na IP ale wydaje mi się, ze tak jak piszecie, będzie to infekcja. Dziękuję Dziewczyny za wszystkie odpowiedzi! :)

Rozumiem cie doskonale z tym ze ja w 38tc maly wierci sie niesamowicie na zadnym boku nie idzie polezec, jak cos robie to mam duza wydzieline z tym ze koloru bialego a ze mieszkam w uk to nawet za bardzo nie mam gdzie pojechac bo i tak mnie odesla do domu bez badania bo nie mam skurczy, bobas wojuje wiec z czym ja im glowe zawracam

Moja wydzielina też jest koloru białego i wodnista. Tak jak piszesz, u mnie mała też się rusza normalnie, no i ciągle ten brzuch się napina, ale macica ćwiczy przed porodem..

przed porodem łobuzy mniej sie ruszaja. w UK to najlepiej pojechac jak juz dziecko wyjdzie, zeby pepowine przecieli.

Autorko, kup w aptece paski do odróżniania ph. Ph wód i wydzieliny jest inne.

Mi w trzeciej ciazy to odeszly wody w 29 tyg.One mi nie chlusneły tylko 3 dni sie sączyły.Najpierw myslalam ze mam nietrzymanie moczu.Pojedz nawszelki wypadek na oddzial