Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poniedzialkowe rozkminki

Pytanie do dziewczyn, dlaczego wybieracie takich facetow

Polecane posty

Gość gość
niby też mam "mezaliansowy związek", ale nie jestem tamtą dziewczyną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniedzialkowe rozkminki
a na czym polega u ciebie ten mezalians?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głównie na wykształceniu - ja mam sporo wyższe, a jak dobrze mi się ułoży to ta różnica będzie jeszcze większa. Do tego bardzo długo to ja byłam tą bardziej ogarniętą życiowo stroną. I wiesz co? Z czasem się wyrównało. Nikt nie wchodzi w związek będąc dokładnie na tym samym etapie życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniedzialkowe rozkminki
i nie przeszkadzaja ci te roznice w wyksztalceniu i ogarnieciu? a moze tylko sobie tak wmawiasz, ze sie "wyrownalo"? co niby - facet poszedl na studia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorze - przemawia przez ciebie frustracja i zazdrość (dlaczego on a nie ja). poza tym, czemu to cię tak boli? poszukaj sobie takiej która cię zechce. ja też nie mogłam zrozumieć wyborów facetów którzy wybierali przeciętniary, nie mające sobą NIC do zaprezentowania - a jednak, to jest ich wybór i należy to uszanować. najwyżej potem te panienki o kórych piszesz będą gorzko płakać, ale cóż taka jest cena głupoty. wychodzisz z błędnego założenia że jak podoba ci się jakaś kobieta, to na pewno jest ona rozumna - a to nie idzie przecież w parze. nie wiadomo co pokierowało nią wybierając danego faceta (twoim zdaniem, nieodpowiedniego do związku), może miłość, a może bezmyślność, głupota, brak doświadczenia życiowego, brak wyobraźni i wilgotna pochwa. jeśli tak - to czemu się tak przejmujesz osobami głupimi? poszukaj takiej która mam podobne poglądy do twoich i podobnymi kryteriami kieruje się wybierając partnera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On ma studia skończone, ale niższe stopniem od moich, z kierunku (powiedzmy) artystycznego. Na co dzien przecież nie odczuwam tego, ze on konczyl studia na mniej 'prestiżowej" (nienawidzę tego słowa) uczelni. Mamy o czym rozmawiać, dogadujemy się świetnie więc co mam sobie wmawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jako kobieta wolę fajnych chłopaków, nie musi być jakiś wykształcony czy bogaty, może być nawet zulem czy ćpunem czy jeszcze coś aby miał dobre serce, wyciagnelabym go z tego. A na bogatych, wykształconych i wychowywanych w dostatku chłopczyków mam wyjeeebane bo oni niczego w życiu nie doceniają, taka prawda. Z reszta kobiety nie lubią nudnych facetów, takich mega uporządkowanych. Ja wole łobuzów bo łobuzy kochają najbardziej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poniedzialkowe rozkminki 2016.02.07 taki poboczny temat: ja bym chcial zalozyc normalna rodzine, nawet juz mam odlozone pieniadze na male mieszkanie dla przyszlego dziecka (wiecej odloze w ciagu kilku lat, tak mysle ze starczy spokojnie na cos wiekszego) - zeby mialo latwiejszy start w zycie niz ja, nie musialo zaczynac od zera, tylko zaczynaloby z jakims kapitalem, latwiej sie wtedy zyje... ale nigdy nie myslalem o domku z ogrodkiem oczko.gif ja raczej jestem przyzwyczajony do miasta, lubie zyc w miescie, cale zycie tak zylem. xx autorze, rozsądnie myślisz :) podoba mi się to serio znajdź sobie normalną kobietę odpuść tamtą. jak chce mieć lekkoducha to niech ma. po co ci ktoś taki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniedzialkowe rozkminki
alez ja lekkoducha nie szukam, tylko poukladanej kobiety, ktora wie, czego chce od zycia. i kiedys taka znajde :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to dlaczego za taką się brałeś? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniedzialkowe rozkminki
bo wydawalo mi sie, ze jest poukladana. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo on jest bardziej poukładany niż Ci się wydaje :P Tak poważnie - nie warto posługiwać się takimi sztywnymi kryteriami, bo w codziennym życiu trzeba się po prostu kochać, a tego te same studia i zarobki nie dadzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś albo on jest bardziej poukładany niż Ci się wydaje jezyk.gif Tak poważnie - nie warto posługiwać się takimi sztywnymi kryteriami, bo w codziennym życiu trzeba się po prostu kochać, a tego te same studia i zarobki nie dadzą xxx no tylko że z czasem nie oszukujmy się uczucia gasną, zmieniają się, a samą miłością się nie nakarmisz, nie ubierzesz, nie spłacisz kredytu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniedzialkowe rozkminki
DOKLADNIE. dlatego zwiazek z lekkoduchem jest na max. 8 lat. ale jak jedna z druga to zrozumie, to bedzie juz sflaczala trzydziestka-piatka ;-) takie zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poniedzialkowe rozkminki dziś DOKLADNIE. dlatego zwiazek z lekkoduchem jest na max. 8 lat. ale jak jedna z druga to zrozumie, to bedzie juz sflaczala trzydziestka-piatka oczko.gif takie zycie... xxx no to nie czekaj na taką durną niunię, co się tego domyśli po ilus tam latach tylko szukaj takiej która to już wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale chyba dla ciebie autorze ważniejsza jest jej wygląd niż to co ona ma w głowie. tacy jesteście głupi, faceci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniedzialkowe rozkminki
nie ukrywam, ze wyglad jest dla mnie bardzo wazny. mialem stycznosc z 3 kobietami: delikatnie ujmujac bardzo przecietna (zupelnie nie moj typ), w miare ladna (taka OK, ale bez szału) i bardzo ładną (10/10 w mojej ocenie) i sex z tą ostatnią był po prostu nieporownywalnie lepszy w stosunku do 1 i 2... Tak nas stworzyla natura, nic na to nie poradzimy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czego tutaj szukasz autorze? czyżby tej kobiety? na pytania uzyskałeś już tyle odpowiedzi... Coś mi się wydaje że w realu jesteś bardzo samotny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniedzialkowe rozkminki
tutaj to jestem juz teraz tylko, zeby sobie podyskutowac. ale jak poznam jakas fajna, to dlaczego nie? kazdy sposob jest dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniedzialkowe rozkminki
i to jest wcale nieprawda, ze "brzydsze" kobiety maja lepsze charaktery od tych ladnych. one zachowuja sie troche inaczej (sa zwykle skromniejsze) tylko dlatego, ze maja mniejsze powodzenie, a nie dlatego, ze sa ulepione "z lepszej" gliny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
świat nie dzieli się na lekkoduchów i ludzi poważnych. Jedną z cech za które kocham mojego narzeczonego jest to, że on właśnie jest trochę dziecinny, że nie szkoda mu pieniędzy na hobby (tylko czasem muszę mu powiedzieć, że przegina :P), że nie zawsze wybiera najwłaściwszą opcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doczytałam do strony 15. Wspomniales, ze nie rozumiesz czemu kobiety wskazują na pierwszym miejscu poczucie humoru. Nie wyobrazam sobie by w codziennosci domowej brak bylo wlasnie humoru. Znam mojego męża ponad 10lat i to wlasnie ta cecha zawazyla na tym ze dalam mu szanse. To ja zawsze bylam bardziej rozsadna i poukladana oraz ambitniejsza. Jestem jednak mniej zdolna i trudniej przyswajam nowa wiedze. Jakos sie to wszystko uzupelnia a po pewnym czasie wiedzialam jak Nim pokierowac by sie rozwijal. On natomiast dodawal mi zawsze pewnosci siebie. To taki typ wiecznego błazenka, ktory wszystkich rozbawi. Zaczynalismy zwiazek wchodzac w dorosle zycie. Teraz jestesmy na dosc stabilnych pozycjach zawodowych. Masz zbyt sztywne ramy, czytajac Twoje wypowiedzi mam wrazenie ze starasz sie byc poprawny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniedzialkowe rozkminki
wlasnie kobiety cos maja z tym "rozbawianiem". ja np. nie jestem gburem, potrafie sie smiac - z siebie, z innych, z sytuacji, ale nie jestem tez urodzonym zabawiaczem czy kawalarzem. tak samo jak mlodsze maja hopla na punkcie tanca. nie umiesz facecie tanczyc - od razu -10 punktow w klasyfikacji ogolnej. a potem w zyciu to nie ma przeciez zadnego znaczenia... ale mlode kobiety (raczej wslasciwszym okresleniem byloby okreslenie dziewczyny) o tym nie mysla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie do końca - w związku ważne jest to, żeby się dobrze razem bawić. Jak ktoś lubi tańczyć to chce tańczyć z partnerem. Dla mnie też poczucie humoru było bardzo ważne. Prawdę mówiąc to jedna z cech którą w narzeczonym kocham najbardziej. To normalne, że jeżeli ktoś umie sprawić, że się śmiejemy to chcemy z tą osobą przybywać. I kocham w nim to, że lubi mnie rozbawiać bo, jak twierdzi, mam niesamowity śmiech :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwyczajnie nie wyobrazam sobie by w codziennym domowym zyciu nie czuc sie swobodnie. Sprawiasz wrazenie osoby przy ktorej zawsze jest sie na cenzurowanym. Rowniez mam 30 lat, sporo juz osiagnelam zawodowo, lubie to czym sie zajmuje, mam w glowie plan swojej sciezki. Czytam ambitne ksiazki, ale ogladam rowniez seriale;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniedzialkowe rozkminki
ale niesamowitym smiechem, tancem, zabawianiem nie wyzywi sie rodziny. to sa fajne dodatki, ale nie powinny nigdy byc zasadniczymi czynnikami w wyborze partnera/partnerki... ja z moja ex tez sie super rozumialem, zadne z nas nie mialo natury "zabawowej", ale dostarczalismy sobie duzo radosci, podobnie reagowalismy na wiele rzeczy i co? to nie wystarczylo, gdy weszly roznie swiatopogladu, roznice w ambicji, postrzegania swiata i ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniedzialkowe rozkminki
gość dziś - z tymi serialami to nie bylo tak, ze jak dziewczyna okazjonalnie po taka rozrywke siega, to jest dla mnie skreslona. po prostu to bylo JEDYNE hobby jednej z moich ex, dlatego tak to podkreslalem. tak jak pisalem kilka stron wyzej - macie tylko takie wrazenie, na co dzien nikogo nie cenzuruje, jesli trafilbym kiedys osobe z podobnymi ambicjami i swiatopogladem do mojego, to na pewno nie ocenialbym tego, ze raz na tydzien sobie idzie jakis tam serial obejrzec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie potrafie tanczyc, moj mąż rowniez. Przed slubem zapisalismy sie na induwidualne lekcje - totalna klapa. Tancze jedynie z nim i sprawia mi to frajde;) nawet wtedy gdy zniszczyl mi szpilki za 650zl (swoja droga niewygodne)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego "zgadzać" musi się więcej elemantów, ale łatwiej jest pogodzić inny poziom wykształcenia (który jak mówiłam właściwie nic nie zmienia) czy nawet ambicje zawodowe niż to, że się z daną osobą na co dzień nudzisz. Po prostu tego nie można przeskoczyć, to nie wystarczy, żeby stworzyć udany związek, ale jest jego absolutną podstawą. Bez tego nie masz na czym budować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×