Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wszyscy znajomi mnie znienawidzili, bo miałem odwagę wyrażać głośno swoje zdanie

Polecane posty

Gość gość

bądź szczery mówili, ludzie podziwiają szczerość, mówili...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tacy właśnie są ludzie-obłudni i nie mają w sobie ikry :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zależy jeszcze jak i na jaki temat je wyrażałeś. Jak jesteś pospolitym chamem to nie jest to szczerość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludziom wystarczy że mówisz prawdę mając mocne argumenty na które oni nie potrafią racjonalnie odpowiedzieć nawet gdy one są rozwiązaniem pewnych problemów ich dotyczących.Nie trzeba być żadnym chamem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olej takich znajomych, ludzie są dwulicowi i zakłamani, nie warto sobie takimi głowy zawracać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie się nie dowiemy co powiedział, cóż za okrutnik!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak samo jak napiszesz na tym forum prawdę typu że większość kobiet leci na pieniądze i/lub wygląd to będziesz z automatu przez część z nich skreślony,dodatkowo posądzony o ubliżanie im.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BestInTheWorld
A tam się przejmujesz... Ja tam zawsze mówię co mi siedzi w myślach i szczerze to zwisa mi to co kto o mnie pomyśli. To mój pogląd na sprawę. Nie potrzebuje fałszywych przyjaciół. Mam paru oddanych kolegów i koleżanek i tyle mi wystarczy ;) Selekcja naturalna jak to Paluch określił w jednej nutce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez sie przekonalam, ze nie warto byc szczerym do ludzi (nie mam na mysli chamskim czy bez taktu), albo spontanicznym czy zbyt pomocnym bo ciebie zaszufladkuja jako naiwna idiotke. Jednak to prawda, ze czym ciszej siedzisz to dalej zajedziesz. Podobno inteligentnego czlowieka poznaje sie po tym, ze malo mowi a wiecej slucha. Przypatrz sie kidys osobom na kierowniczych stanowiskach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady ludzie. Można mieć swoje zdanie i swoje opinie. Wszystko zależy w jakim sposób mówimy. Jak w złości albo co drugie słowo jest k-wa to to nie jest wypowiedzeniem swojej opinii, zdania albo prawdy. Można mieć klasę i z klasą się wypowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnio napisałem tu że wiele kobiet po urodzeniu dziecka przelewa miłość na dziecko a nienawiść na mężczyzne.To tak z moich obserwacji wynika.I była podobna sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałem tylko udowodnić że można to zrobić zwykłym wpisem kafeteryjnym gdzie nie posługujesz się chamstwem ani nikomu nie ubliżasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kierownicy to ludzie ze spranymi mózgami którzy muszą wykonywać polecenia wyżej postawionych-takie marionetki prezesów i dyrektorów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kierownicy to ludzie ze spranymi mózgami którzy muszą wykonywać polecenia wyżej postawionych-takie marionetki prezesów i dyrektorów. XXX dokładnie! a mówią mało bo musza uważać na słowa, cokolwiek powiedza moze kiedyś byc wykorzystane przeciwko nim, nawet wyrwane z kontekstu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ostatnio napisałem tu że wiele kobiet po urodzeniu dziecka przelewa miłość na dziecko a nienawiść na mężczyzne.To tak z moich obserwacji wynika.I była podobna sytuacja. X Bo w niektórych przypadkach dziecko staje się ważniejsze od faceta ale nie myślę że nowe matki wprost zioną nienawiścią do swoich facetów. Raczej w przypadkach gdzie facet nie pomaga przy dzieciaku i i jedyne co ma na myśli, to bzykanie bo on ma chcicę. Która by to wytrzymała?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba mówić to co wypada, A nie to co myślisz - chyba, ze masz charyzmę i tlumy pójdą za toba choćbyś sral na głowę kazdemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet jeśli masz charyzmę i tłumy pójdą jak mówisz, to kiedyś ludziom się odwidzi i te same tłumy pójda w inną stronę. Taka prawda- prawda nie-mile widziana jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam, spójrzmy np na takiego Wojewódzkiego - jest kontrowersyjny, ma swoich fanów i na rynku tv jest od wieeeelu lat. Drugi gagatek np - Korwin Mikke. Tez skandalista a jednak ma swój elektorat. Gdzie zatem źródło sukcesu? Każdy ma swoja prawdę, wygrywa ten który najuparciej jej broni. Jesli mówisz swoje zdanie ale nie jest ono oparte o konkretne doświadczenia, i nie masz tej charyzmy TO wówczas swoja indywidualność możesz wsadzić sobie w d**e. W oczach ludzi jestes dziwakiem i cie odpulaja. Btw bardzo lubię anal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w show biznesie ok, i w podobnych branzach też, ale weź w korporacji sobie miej charyzmę i bądź kontrowersyjny, wylecisz z hukiem i wszystkie korposzczury z dnia na dzień zapomną że istniejesz. Zależy w jkaim towarzystwie sie obracasz, jeśli wśród ludzi podobnych do siebie albo w środowisku gdzie charyzma jest pożądana to ok, ale w innym środowisku zginiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra, jestem już( autor tematu), chcieliście wiedzieć co mówiłem, otóż np. gdy słyszałem, że moje koleżanki sobie słodzą i mówią, że np. jedna ma piękne nogi, druga jest szczupła itd. kiedy to była nieprawda to po prostu je wyśmiewałem i mówiłem, że wkurza mnie jak kobiety sobie mówią takie słodkie rzeczy i okłamują siebie wzajemnie. Innej koleżance(która była z moim kumplem, który miał dwa auta i kupę kasy od starych) wygarnąłem przy znajomych, że jej wielka miłość jest głównie do jego dwóch fur. Dodatkowo gadałem na głos, że kobiety lecą tylko na wygląd i kasę, wygarniałem kumplom, że myślą tylko fiutem i są głupimi zwierzętami, nic sobą nie reprezentują, choć sami siebie oszukują, że tak jest. Najlepszemu przyjacielowi powiedziałem, że dziewczyna go nie kocha, a tylko chodzi jej o to, żeby się nadziać na bolca przystojnego kolesia oraz, że jest ćpunem bez przyszłości, który potrafi coś osiągnąć tylko żerując na znajomych i on się wk*rwił i obraził śmiertelnie. Innemu kumplowi powiedziałem, że jest obiektem mojego eksperymentu, a gdy zapytał jakiego to odpowiedziałem, że chciałem przy pomocy niego wykazać(bo jest humanistycznym wodolejcom), że kobiety lecą na umiejętność pieprzenia o niczym ładnym głosem i przy użyciu pięknie sformułowanych zdań, w których nie ma niestety żadnej wartościowej treści merytorycznej i powiedziałem mu to otwarcie, że idealnie nadał się do tego eksperymentu, nie odzywa się. To na tyle, z tego co pamiętam, ale pewnie było tego więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja xxxxkkkk
omg w jakim ty sie środowisku obracasz :O to mówi samo za siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie kwestia środowiska. Po prostu ponad 90% ludzi zachowuje się prawie identycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja takich eliminuję z mojego środowiska właśnie, szkoda mi energii na takie zera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×