kogo z ero nie lubicie

gość dziś koleżka11 aka G3r3k aka amstaf aka frogman aka koke aka niemoralny absztyfikant aka ajgor aka władca lalek itd X Zapomniałas dodać Kapitan Flirtu

władca lalek dziś Drogi Cyniku Bardzo mi schlebia fakt,że wciąż pamiętasz o Agnieszce.Cieszy mnie też ,że wspominasz o jej wnętrzu,pisaniu, o wszystkim...choć o cipce,tyłku,cyckach możesz zapomnieć Jednak,jak wspomniałeś wcześniej,jest zajęta.Masz rację!Jestem jej mężem Ty-jesteś naiwny(Twoje słowa),cyniczny(ale o tym szczególe każdy wie). Sam Twój login mówi za siebie.Co do Twych słów(str.4 Twego tematu) cyt. ,,....po spotkaniu z takim pięknem pozostanie mi celibat przez resztę samotnego i smutnego życia, z jedynymi uśmiechami na myśl o tych chwilach..." niestety tylko to Ci pozostaje szkoda tylko - dla Ciebie , że spotkanie nigdy nie miało miejsca , zresztą to drobny szczegół. ale niech i tak będzie godzę się na to z jednego względu - lubiłem czytać o tym co i jak piszecie. Jeżeli uważasz , że kłamię,oszukuję lub jestem niewiarygodny podaj e-maila(odpiszę Ci z chęcią i podam szczegół bardzo dokładny-myślę,żę kopara ci opadnie) In! pozdrawiam Cię serdecznie.Spoko z Ciebie facet! ...co do pomarańczy,niebieskich,hejterów itp itd -WBIJCIE SOBIE DO TYCH ZAKUTYCH ,ZGNIŁYCH GŁÓW !!!ze mnie KOKE-jak z koziej d**y trąba ps. mimo to pozdrawiam wszystkich serdecznie Cyniku czekam na e-maila nie am czasu grzebać i szukać Twego namiaru oszczędż mi tego...proszę kwiatek.gifkwiatek.gifkwiatek.gif Nowy w mieście dziś gość dziś Nie, nie już wszytko się wyjaśniło. Lalkarz z żoną ustawki robią pod forme i wyłapują co lepsze pelikany. smiech.gif Takiej grubej ryby jak Cynik to się chyba nie spodziewali. Chociaż musiało być coś na rzeczy, bo ten o Agnieszce tematy zaczął zakładać, z przymiotnikami najwyższego stopnia. Pipa nie wykasowała historii, odwróciła kota ogonem, gdy ten sobie zajrzał, zrozumiał, że jest o krok od dostawienia mu rogów i teraz odwraca kijem Wisłę, zawalając na pelikanów, jak to się świetnie bawią a żona pewnie u swojej mamy.

Ja się cieszę że mogę to napisać, bo to tylko forum, bo w realnym świecie, już chyba tylko zza grobu, bo niby jak opisać osobę, która nawet w ręku nie trzymała AK 47 a strzelała do ludzi, którzy zebrali się w jednym miejscu, tu podyskutować, tam się pokłócić, tam uderzyć swoją filozofią, jak do kaczek, ty c***u, ty k****, zdechnij. Kto kojarzy Sratę Mamuta, to kropek zabraknie :O :O To jest jedyna osoba jakiej tu nie toleruję. :O Co do reszty userów, to nie da się ich nie lubić. :) Tak, tak nawet Pan z Czapeczką. Potrzebował po prostu trochę uwagi, by przekonać się że jest MOCNY... Zresztą tak niewielu nas już zostało. :( Teraz pomarańcze rządzą, jak ci z KOD'a :) :D To w końcu, to rządzi Polską? Polacy, którzy wybrali sobie takich a nie innych ludzi, czy ulica? A może prawo dżungli?

Nie "Polacy", tylko chyba 18 procent populacji. Czyli w granicach obszaru skrajnego debilizmu dla każdej zorganizowanej wspólnoty :p A te marsze to taki festiwal histeryków.

A prawo dżungli to będzie, jak Ci Jarek rozmontuje TK, i któregoś dnia wymyśli, że zmienia nazwę Łodzi na Lechogród. I chuj mu wtedy zrobisz :D

No dobrze. Może jestem nie teges, może nazbyt emocjonalna jestem i często wiecznie mi mało albo za dużo , w ogóle też -często bywa. Ale raczej powinnam sama sobie slodzic bardziej niż od kurw wyzywać..:O No ja już nic nie rozumiem:( Imp maleńka, mam cały czas Ciebie w myślach :D You are the best ;) Psuj i Błędny, ja też Was lubię, ale kiepska w okazywaniu jestem:)♡ jestem wypompowana

Łódź, to Łódź, żaden Polak jej ci nie zmieni, uwierz mi na słowo. :) Chyba że nawdychałeś się oparów że ty Stalin pociąga za sznurki. Katowic nie przerobili na komunistyczną modłę, kto ci z Łodzian się na to zgodzi? Chyba tylko Widzew :P :P Już Niemcy próbowali? Na Litzmannstadt, na cześć generała, który widocznie uczestniczył i był jakąś personą w czasie Pierwszej Wojny Światowej, to przez historię zostanie zapamiętany, jako getto żydowskie, chociaż pruski żołnierzyk posyłał na śmierć ludzi, których mogiły można do dziś spotkać w Lasach Łagiewnickich. Tam sięgają granice, gdzie nasze groby...