Duphaston odstawienie w 7 tyg. Czy lekarz ma rację?

Witam, rok temu moja ciąża obumarla w 6 tyg. Teraz z powodu silnych wymiotów lekarz przepisał mi m.in. Duphaston aktualnie mam 7 tydzien- serduszko bije 125. Zarodek 6 mm i lekarz każe odstawić duphaston, bardzo się boje czy ma rację? Wie o poprzedniej ciąży,bo sam mnie prowadził.Proszę napiszcie co o tym sadzicie.

w życiu nie odstawiłabym w 7 tc i to jeszcze całkowicie, po pierwsze skoro z pierwszą ciążą był problem, to minimum do 12 tc powinnaś go teraz brać, po drugie odstawia się stopniowo

Noi dlatego jestem w kropce, zostało mi 6 tabl. w opakowaniu, wybiorę do końca chyba po 1. Naprawdę nie wiem co dalej

Ja też bym nie odstawiala. Sama brałam duphaston z powodu bólów brzucha na początku ciazy i ginekolog kazała mi brać do momentu aż wytworzy się łożysko. Ja brałam chyba do 14 tc , już nie pamiętam dokładnie.

ja brałam prawie całą ciążę, potem w połączeniu z luteiną, dziwny ten Twój lekarz, że mówi ot tak o całkowitym odstawieniu w Twojej sytuacji i na takim etapie

Są różne szkoły jak widać, bo mi kazal odstawić duphaston w 8 tc. Ciaża normalnie donoszona.

Ja p*****le! Nie wierzę! Co myślisz, że on ten specjalizacje w chipsach znalazł? 30 % ciaz jest ronionych w 1 trymestrze. Wtedy albo z zarodkiem coś nie tak, albo organizm odrzuca ciążę, bo uznaje ze nie czas. Myślisz naprawdę, że luteina jest obojętna dla zdrowia? Poczytaj, może mieć wpływ na obniżone napięcie. Było jedno poronienie, po 3 mogłabyś się zastanawiać, czy zrobić badania i wtedy by wyszło, czy przyczyną nie leży w hormonach.

to zależy z jakiego powodu brałaś

Bardzo Wam dziękuję za odpowiedzi, lekarz powiedział że jeśli mam się obawiać to należy brać 2 x 1 t. Mam stresa czy skoro przez 3 dni brałam po 1 to wszystko będzie ok :-( brałam jak to lekarz powiedział profilaktycznie - bez badań