Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Teściowa nie chce przepisać mieszkania na wnuczkę

Polecane posty

Gość gość
kobieto ty masz cos z głową, może niech twoja matka przepsze mieszkanie na swoją wnuczkę, wielkie mi halo ze tsciową na swieta zaprasza:-) j******a jesteś jak nic:-) to jest matka twojego męza i co ty chciałąs aby ona w swieta ama była? ales dobra. stałas za kasą chyba da pieniędzy a nie dla idei weź się ogarnij, córka za 20 lat będzie potrzebwała własnej chaty a ty już się czepiasz? sama zapracuj na mieszkanie dla órki bo tsciowa ma swoje dzieci. Jestes naprawdę po/je/ba/na żadasz aby dziecko było właścicielem mieszkania a potem je sama wynajmiesz i bdziesz golic kasę:-) skąd wiesz ze twoja córka w ogile będzie chciała mieszkac w bloku za 20 lat? wyrachowana z ciebie zona i matka:-) wielkie mi halo zona się znalazłą co teściową chce obrobić, sama se zapracuj na swoje dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy ty bys przepisala swoje mieszkanie na syna corke!!! DOMAGAJ SIE MAJATKU OD SWOJEJ MATKI A NIE OD TESCIOWEJ, jej mieszkanie i dobrze ze synowi je przepisze , wnuczka to juz drugie pokrewienstwo!!! PRAWIE JAK OBCA!! DOBRZE TESCIOWA ROBI; I NIE BADZ NA NIA WSCIEKLA;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z moją głową jest wszystko w porządku. Wy jesteśta nienormalni. Co panienki bezdzietne, chore? będą wypowiadać się!!!! najpierw doróbta się dzieci a później będziecie walczyć o ich leosze życie. Mam prawo upomnieć się o swoje. Babcia też ma obowiązki wobec wnuczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dziwie się decyzji Twojej teściowej, jako kobieta zdaje sobie sprawę, że jej wnuczka może nie być z nią spokrewniona, wszak 20% dzieci ma innych biologicznych ojców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no widzisz oślico, myślisz ze do ciebie tu pisza bezdzietne? znowu jesteś w błędzie, my jesteśmy empatyczne, mamy swoje dzieci, pracujemy, dajemy radę, wspieramy rodziców i nie czaimy się na ich dorobek. A poza tym jaką trzeba być prostaczką aby uważać ze te co nie mają dzieci nie mają pojęcia o byciu przyzwoitym człowiekiem. Wstydź się, pomysl nie znalazłaś tutaj ani jenej wypowiedzi która stoi za tobą, pomysl i pamiętaj chytrusko ze dla swojeo dziecka niesiedzi się w domu tylko pracuje, a babcia nie ma zadnych obwązków wobec wnuczki natomiast wnuczka jak najbardziej, ciekawa jestem czy ty rozumiesz to co tu czytasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie widać, że od siedzenia w domu już ci na łeb padło. No, ale dla takiej durnej kuchty i lochy rozpłodowej jak ty urodzenie dziecka i obsługiwanie męża to największe życiowe osiągnięcie. Ewentualnie praca u teściowej na kasie. Twoja matka musi być taka sama, skoro tak cię wychowała. Tyle kobiet ma dzieci, ale mają jednocześnie pracę, zainteresowania, swoje życie. Prymitywna jesteś i prosta jak budowa cepa. Ty nie upominasz się o swoje, pazerny babsztylu, tylko o cudze. O swoje upominałabyś się, gdyby to był majątek twojej matki. Czas masz wypełniony dzieckiem? A na kafe siedzisz i żalisz się na teściową, która nie robi tak, jak ty sobie życzysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiadam na zdanie tytułowe- nie musi. Jej mieszkanie, jej sprawa. Nikomu nic do tego, Nawet jej dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez jasne, ze prowo :D ale jesli autorka ma corke, to zycze jej, tej corce takiej tesciowej i sytuacji w przyszlosci jaka sobie tu wymyslila :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jako babcia nie ma ŻADNYCH obowiązków względem wnuczki. To dorosłe dzieci mają obowiązek pomagania starszym ludziom, rodzicom, jeśli im brakuje na leki albo na jakąś życiową sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kuźwa, przecież to ewidentne prowo, a wy się jaracie jak głupie :o sam na kafe założyłem z 10 podobnych. Zawsze chwytają i to jeden z lepszych motywów na kafeteryjne prowokacje; zawsze się łapiecie i zaczynacie toczyć pianę :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam taka sytuacje,dwoch synow,jeden zonaty drugi kawaler.onaty ma swój dom i corke juz 11 letnią,drugi kawaler mieszkajacy jeszcze z nami.Mieszkanie dostanie drugi, poniewaz pierwszy okazał sie draniem a jego żona mu w tym bardzo pomaga a własciwie gra pierwsze skrzypce. Poniewaz prawo jest tak głupie jesli chodzi o spadki wiec mieszkanie teoretycznie zostanie sprzedane pierwszmu synowi by drugiemu nawet nie musiał dawać zachowku. Lepiej dac podatek Urzedowi Skarbowemu niz wrogom ktorzy zawsze tylko wyciagali łapę po gotowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodzice sprzedadzą mieszkanie żonatemu synowi? tylko chore babsko tak myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" wnuczka to juz drugie pokrewienstwo!!!" druga p**********a ____czy ty wiesz ,kim jest wnuczka dla dziadków g****o wiesz,widać,że jeszcze ich nie masz debilu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie miotaj sie jak nie znasz podstaw prawnych, ktoś wyżej dobrze napisał, moze ujac to trochę ogólnie, ale w kwestii zstęnych to tak własnie jest: Linia prosta (wstępni i zstępni): ojciec/matka jest krewnym wstępnym pierwszego stopnia w linii prostej (konieczne jest jedno urodzenie, aby powstało pokrewieństwo - z ojca/matki musi zrodzić się dziecko); dziadek/babcia jest krewnym wstępnym drugiego stopnia w linii prostej (konieczne są dwa urodzenia, aby powstało pokrewieństwo - z dziadka/babci musi zrodzić się dziecko, a z tego dziecka kolejne dziecko); dziecko jest z kolei zstępnym pierwszego stopnia w linii prostej (analogicznie - konieczne jest jedno urodzenie, aby powstało pokrewieństwo); wnuczek/wnuczka jest natomiast zstępnym drugiego stopnia w linii prostej (analogicznie - konieczne są dwa urodzenia, aby powstało pokrewieństwo). Sama widzisz, ze wnuk , wnuczka to zstępni drugiego stopnia, dziecko pierwszego, więc się nie pień skoro nie masz racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosć 18:44 dokładnie tak jest, pomijam,że to durne prowo, ale z ciekawosci zapytam . . "Babcia też ma obowiązki wobec wnuczki." jakie obowiązki ma babcia do wnuczki? Jakie to obowiązki nakazują olanie syna i wywianowanie wnuczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Czytaj ze zrozumieniem głupia pindo,kobieta napisała ze kawalerowi(drugiemu synowi) i teoretycznie czyli na papierku,bo gdyby miał je kupowac to co miałby za interes:):):) czy wszystkie sa tutaj takie matoły jak ty???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nasz prawo spadkowe jest tak durne żę nie warto nic posiadać,żyć sobie dniem dzisiejszym i niczego nie gromadzić by pozniej zapisywać hienom,pasożytom i niewdzięcznikom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu twoja mamusia nie zapisze wam mieszkania? Zawsze się tych teściowych czepaicie, tez bym zapisala na syna czy corke, niż wnuki, bo oni maja rodzicow od tego. Może chciała wam zapisac ale wyczula ze masz ja gdzies????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie dwie osoby obiecywały i nic tego nie wyszło, nie mam do nich o to żalu, od początku nie brałam tego na serio. Najgorsza jest postawa roszczeniowa, bo się człowiek rozczarowuje no i opinia leci, nie mam swojego mieszkania ale mam dach nad głowa i mam co jeść, nie narzekam, rozumiem decyzję tych osób i szanuję ją. Nikt z nich łatwo się nie dorobił, każdy ciężko pracował, więc co z tym dalej to nie moja sprawa tylko ich decyzja. Ja wyniosłam z tego jedną lekcję, że trzeba uważać co się komu obiecuje, lepiej milczeć niż robić komuś nadzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×