czy to prawda że w 2 trymestrze będzie lepiej? bo konam ze zmęczenia i mdłości

Zakaszlec nie mogę lub gardło wypłukać bo zaraz mnie "naciąga" :((( lekarka mówi ze niedługo będzie lepiej. Jestem w 11 tyg. :( kiedy poprawa?

Wiem co czujesz, bo jeszcze niedawno sama to przeżywałam. Tak, będzie lepiej - a kiedy? Różnie to bywa u jednych od 12tc u innych od 14. Więc nie nastawiaj sie dokładnie na czas, tylko wierz, że bedzie lepiej. Trzymam kciuki.

u mnie w 12 tyg dopiero wymioty się zaczęły, więc jeszcze wiele przed Tobą, poprawę poczułam około 18 tc

Ja strasznie przeszłam pierwszy trymestr,mdłości straszne,ale od 4-tego miesiąca super,tylko brzuszek rosl,będzie dobrze,

Ano, u mnie też było lepiej.

Dziękuję za miłe słowa :) a co do tych wymiotów do 16 tc - oby tak nie było

U mnie nie było lepiej. Mdłości przeszły w 3 trymestrze, ale za to doszły inne atrakcje.

Ech, ciekawe od czego to zależy ze jedna ma tak a druga zupełnie inaczej

u mnie od 16tc tak do 37tc bylo super zadnych dolegliwosc, poczatki to byla masakra ciagle nudnosci i wymioty, obecnie 39tc i mam dosc skurcze, bole glowy, opuchlizna

U mnie od 12 tyg jest już super :-) tylko zgaga się pojawila, ale poza tym zero mdlosci i tego wiecznego przemeczenia

Ja jestem w 21tc i jest gorzej niż było. Mdłości, wymioty, zmęczenie nasiliły się. Cokolwiek zjem od razu mega wzdęcia, nawet po szklance wody niegazowanej. I potworna zgaga.

lezec..spac zwolnienie po co sie meczyc?

U mnie pierwszy był ciężki, bo byłam bardzo zmęczona. Drugi był rewelacyjny, nie czułam, że jestem w ciąży. Trzeci masakra, byłam jak opuchnięta, obolała słonica.

Imbir parz i pij na mdłości.

Woda zuber na zgagę ile ja się nałykałm tych cudów na zgagę pomogła ta woda :)

U mnie pierwszy trymestr tragedia albo spanie albo wymioty. Koło 14 tc mi przeszła z dnia na dzień i przez 2 trymestr miałam takiego powera, wyjazdy, wyjścia, ciągle gdzieś latałam. Teraz poło 3 trymestru i znów tragedia, ciężko oddychać, zgaga, ciągnie mnie brzuch itd.

Ja w 11 tc leżałam w szpitalu z powodu wymiotów,udalo je sie zahamować czopkami. Teraz leci już 19 tydzień,wymioty nadal od czasu do czasu dają o sobie znać..czuje sie może troszeczke lepiej bo nie zwracam wszystkiego po 7-8 razy dziennie ale ból głowy nadal nie do zniesienia. Każda ciąża jest inna. Mi mówili że od 4 miesiąca wszystko sie zmieni na lepsze a funkcjonuje tak samo...wieczne zmęczenie,bez drzemki po 14 nie funocjonuje.

U mnie nudności zaczęły się około 6 tygodnia, a zakończyły po 14 tygodniu. Przyznam, że byłam złamana, bo myślałam, że to nigdy nie minie, ale mija:)

U mnie nudnosci troche oslably po 4 miesiacach, tak moze na miesiac poltora, a potem powrocily i byly do samego konca.