Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy powinnam pomagac tesciowej?

Polecane posty

Gość gość

jeszcze nie jest moja tesciowa, jestem z jej synem od 2 lat, jest moim chlopakiem, nie narzeczonym. Poznalam tesciowa po 8 ms znajomosci, od tamtej pory bardzo czesto tam jestem, nocuje co 2, 3 dzien, i teraz jest problem, od jakiegos czasu tesciowa i siostra (siostra mieszka na pietrze wyzej i zyje oddzielnie)mojego x wymagaja, predzej prosza abym np pozamiatala, umyla podloge, posprzatala chlopakowi w pokoju, zebym pomogla zrobic obiadnp.obrala ziemniaki i tutaj jest problem, teraz jest gruby remont u nich w domu i prosza zebym sprzatala z nimi;/ przeciez ja tam nie jestm zameldowana, nie mieszkam tam na stale, uwazam ze kazdy powinien zajmowac sie zwoim domem, grzecznie sie jakos wymiguje bo przeciez nie bede sprzatac komus w domu, jestem z moim x, do tej pory mialam super kontakt z mama i siostra x, ale teraz jakos zaczynaja miec domnie dystans, a ja ich przeciez nie prosze zeby mi w domu sprzataly;/ przyjezdzam do chlopaka zeby odpoczac, zrelaksowac sie, porobic cos z nim a nie cos tam robic w ich domu. Proze doradzcie jak ja mamz nimi rozmawiac, bo rece opadaja. Mam 19 lat moja mama sie krzywi imowi ze sie jeszcze w zyciu dosc nacharuje, a nie gotowac czy ogarniac komus w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fakt, rodzina nie jestescie.pewnie sie jej spodobalas jako synowa i chce cie przywlaszczyc, mimo iz to jest to "zwiazek" nastolatkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli nocujesz co 2-3 dzien to wg mnie zaczesto. Powinnas pomagac a takze zaproponowac dorzucanie sie do czynszu/ opłat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne tye siedziec u chlopaka. Jesz tam obiad? Sprzatasz po sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro to mieszkanie teściowej, nie Twojego chłopaka, to ma ona prawo wymagać od Ciebie coś w zamian za darmowe noclegi. Jeżeli tam sypiasz to pewnie też jesz, kąpiesz się, korzystasz z toalety - jednym słowem przyczyniasz się do bałaganu. Gdy ja spędzałam weekendy u chłopaka a później narzeczonego co prawda domu nie sprzątałam, ale normą było sprzątanie jego pokoju, odkurzanie itp (razem z narzeczonym oczywiście) i od czasu do czasu coś ugotowaliśmy wspólnie dla wszystkich, upiekłam ciasto (oczywiście składniki sami kupiliśmy, za swoje pieniądze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jak nocuje to logiczne chyba ze jem i sie kapie, popolodniami dowieczora jestem prawie codziennie czesto zostaje na kilka dni, albo jak chlopak idzie dopracy to ja zostaje i spie dalej jak mam wolne od szkoly, tak jakbym tam mieszkala ale nei dokonca, nie mam tam wszystki rzeczy, tylko troche. Ale teoretycznie jestem tam gosiem a nie osoba ktra ma pomagac, u chlopaka wpokoju nie sprzatam bo toprzeciez on mnie zaprasza i toonpowinien sobie posprzatac albo nie wiemkto tamsprzata.U mnie w domu goscie nie sprzataja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok jak mam byc obiektywna, to nie kaza mi sprzatac wszystkiego tylko po sobie i odkurzyc czasem i umyc podloge i toco ugotowac to dlamojego x,mnie i bratax, ale to chyba rodzenstwo mojego x powinno robic a nie ja. U nas w domu sprzata sie po gosciach, bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba dla ciebie to jest wszystko takie logiczne, bo dla innych nie. Jesz i zuzywasz wode, prad za pieniadze mamy Twojego chlopaka. 19 latka powinna sobie zdawac z tego sprawe! Twoj chlopak moze zaposic Cie do siebie do domu, ale narazie takiego nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha. Jesz tam za free, kąpiesz się, z kibla korzystasz, używasz wszystkich ich rzeczy i k***a posprzątać Ci sie idiotko nie chce? jaki z Ciebie gość?! Ty tam frajerko mieszkasz za free i jeszcze robią koło Ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty kiedys zaprosilas mame i rodzenstwo Twojego chlopaka do siebie? Wiesz co to jest rewizyta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lala ogarnij sie i do roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pomagałem "teściowej"... jakoś głupio mi było być obsługiwanym. Ale za drugą połówkę bym nie posprzątał. Przy remoncie też pomagałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale chyba dom jego mamy tez jest jego domem. i Nie, nie jest logiczne,mam isc do chlopaka po to zeby jeszcze sprzatac? i co niby mam isc do tesciowej, jestem gossciem i mam jej zapytac ile zanocleg i wode?! chyba niepoważni jestescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, chlopak nie pracuje przy remoncie w domu a ja mam isc tak? i nie nie zaprosilam mamy chlopaka bo moja mama tez nie byla tu nigdy, jakos nie odczuwa jeszcze takiej potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale Ty nie jesteś gościem bo teściowa Cię nie zaprosiła. A Twój chłopak domu nie utrzymuje z tego co piszesz ani w nim nie sprząta ani nie gotuję więc jakim prawem może zapraszać gości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sęk w tym, że ty nie jesteś gościem, tylko natrętem. Gość to jest ktoś, kto przyjeżdża raz na miesiąc na obiad, a nie ktoś, kto pół tygodnia siedzi komuś na karku. Znasz takie przysłowie "gość jak ryba - po 3 dniach zaczyna śmierdzieć"? Przyszło ci może do głowy, że teściowej nie odpowiada obca dziewucha w jej domu? Dlaczego proszą ciebie a nie jego? wiążesz się z gościem, którego rodzina wychowała najwidoczniej w konserwatywnym duchu, i widać, że on jest taki sam, najwidoczniej oczekuje od ciebie obsługi, skoro sam się do tego nie kwapi. A co do reszty - dziecko drogie - coś za coś. Wpakowałaś się komuś do domu, pomieszkujesz tam nocując co 2,3 dni - i nie poczuwasz się do niczego? To twoje pomieszkiwanie u nich jest po prostu nie na miejscu. Albo jesteście dorośli i dokładaj się do rachunków, albo przestań pasożytować na teściowej. Dlaczego oni mają żywić obcą dziewczynę, która nie kwapi się do niczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z 20 36
Nie wiem czy ja jestem jakaś dziwna ale jak mieszkałam z rodzicami i mój mąż był jeszcze moim narzeczonym to zawsze pytałam mamy czy może u nas nocować bo to nie mój dom, tylko rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lala ogarnij sie i do roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy tak częstych wizytach połączonych z noclegiem i spożywaniem przygotowanych przez nich posiłków już nie jesteś gościem, tylko darmozjadem. Co innego jakbyś wpadała dwa razy w tygodniu na parę godzin, nocowała, jadła raz w i mniej więcej tak samo często zapraszała na obiad mamę chłopaka do siebie. Ale skoro jesteś tam tak często, to powinnaś po sobie posprzątać i czasem coś ugotować, czy tylko pomóc w tym. Obrać te ziemniaki. Służby szukasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zauważcie! jak dziewczyna nocuje w domu rodziców chłopaka to ma sprzątać, ale jak chłopak nocuje u dziewczyny to jakoś nikt mu nie sugeruje odkurzania i mycia kibla - dziewczyna ma to robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe jak mam płacić tesciowej jak sie ucze i niepracuje. Ile ja zużyję wody czy prądu, nie jestem zadnym natretem, tesciowa sama czasem wola mnie na karty, czy na obiad, bardzo mnie lubi i nie patrzy na mnie wilkiem. Fakt chlopakmoze nielubiprac domowych ale pracuje i doklada sie na jedzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakbym była na miejscu matki twojego chłopaka- NIE TWOJEJ TEŚCIOWEJ!, to wykopałabym cię na zbity pysk, znalazła sobie gówniara darmowy hotel i jeszcze fochy, że coś od księżniczki wymagają!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tesciu co na to? nie w*****a sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"jadła raz w i mniej" Miało być: jadła raz w miesiącu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt chlopakmoze nielubiprac domowych ale pracuje i doklada sie na jedzenie xxx o jeju! to może order mu za to dać? patrzcie - pracujący facet dał matce na jedzenie, które zeżarł ze swoim worem na spermę! no cos niebywałego w polskim domu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zamiasta siedziec u niego wez sie do roboty,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:46 takim worem jestes ty dla swojego!! nie obrazaj mnie! ale sie dokladai nie jemy tam za darmo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestem zadnym natretem, tesciowa sama czasem wola mnie na karty, czy na obiad, xxx na karty czy na obiad a nie na wylegiwanie się po całych nocach we wyrze, kąpiele ,śniadania i kolacje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorry, ale jesteś worem i materacem! zmienić to może tylko wyprowadzka na swoje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tesciu nie pracuje jest alkoholikiem i zbyt wiele nie ma tam do gadania. Śmieszni jesteście nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×