Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy powinnam pomagac tesciowej?

Polecane posty

Gość gość
śmieszni? spieprzaj worku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaki by twój teść nie był, jak śmiesz o nim pisać w ten sposób. To jest jego dom. Jesteś tam pasożytem i piszesz o właścicielu i o ojcu swego chłopaka w ten sposób?! żebyś zdechła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto gotuje i zmywa? Maja gosposie? Czy moze krasnoludki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brat chlopaka nie pracuje to sprzata i zmywa pobieżnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha.. mąż bezrobotny pasożyt alkoholik, jeden syn bezrobotny pasożyt, 2 syn pracujący dokładający się tylko do jedzenia, w domu nie robiący nic a do tego jeszcze Ty kolejny pasożyt.. ja p*****le jak ta kobieta łączy koniec z końcem?;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim, to jest matka twojego chłopaka, a nie teściowa. O mojej teściowej mówię tak dopiero odkąd wyszłam za jej syna. Wcześniej nawet nie przyszło mi to do głowy. Nawet tuż przed ślubem mówiłam o niej "moja przyszła teściowa". Co to w ogóle za jakaś dziwna moda nazywać teściami rodziców partnera, z którym nie ma się ślubu? A jeśli chodzi o twoje zachowanie, to jest po prostu skandaliczne. Regularnie pomieszkujesz u obcych ludzi i nawet przy obiedzie nie pomożesz? Zaprzęganie cię do sprzątania przy remoncie to rzeczywiście przegięcie, ale ugotować coś czy upiec byś mogła. Ze zwykłej ludzkiej przyzwoitości, tym bardziej, że matka twojego faceta cię lubi. Mogłabyś trochę wdzięczności okazać, że pozwala ci tam tyle czasu spędzać. Bezczelne dziewuszysko z ciebie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A talerza za sobą pewnie tez nie myje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy u Ciebie w domu goscie sprzataja?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co się dziwicie, autorka jest juz z pokolenia wymagajacych, bezwstydnych i roszczeniowych dzieciaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ty już nie jesteś gościem. Zbyt często tam bywasz i zbyt dużo czasu spędzasz, kąpiesz się, jesz. To już nie jest gość, tylko lokator, który ma więcej niż jedno mieszkanie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
durna panienko, NIE JESTEŚ GOŚCIEM, tylko wrzodem na d***e tej kobiety, nie rozumiesz? to strasznie głupia jesteś, kultury za grosz z domu nie wyniosłaś, ani honoru nie masz żadnego pasożycie śmierdzący

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
s********j! nie bedziesz mnie obrazac! wiem co z domu wynioslam a czego nie! u nas takie rzeczy robia domownicy!jak ja bym tesciowa zaprosilai jej durna corke to w zyciu bymimniekazala obierac ziemniakow! tyle w temacie! i nie jestem zadnym dzieckiemtylko dorosla kobieta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ty nie jesteś tam gościem, tylko dzikim lokatorem. I ciekawe, czy to, co daje matce twój chłopak wystarcza na wykarmienie was obojga. Śmiem wątpić. On pracuje, więc po co tam tyle siedzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę? To sobie teraz wyobraź że masz je u siebie kilka razy w tygodniu , przez kolejne miesiace na noc, sprzatasz po nich, gotujesz i utrzumujesz. Fajnie? I nadal uważasz ze jesteś tylki gościem i nic robić nie musisz? Ja ci powiem tylko jedno: mnie na twoim miejscu byloby zwyczajnie wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dorosła kobieta płaci za siebie i pieprzy się z gachem W SWOIM WŁASNYM DOMU!!! jesteś zwykłą roszczeniową bezwstydną szmatą a nie żadna kobietą!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty nie jesteś ani dorosła, ani tym bardziej nie jesteś kobietą. I jesteś na tyle tępa, że jak ci w mordę plują, to ty mówisz, że deszcz pada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co was to obchodzi ile moj x daje swojej matce. Polowapolakowa zyje na garnuszku rodzicow amnie sie czepiacie bo czaem ich odwiedze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dajcie spokoj, normalna dobrze wychowana dziewczyna chocby za sobą sprzatala. Jasne że co innego jakby to było raz na jakiś czas, ale nie regularnie mieszkając. Wstyd. Po prostu byłoby mi wstyd. Każda normalna dziewczyna zaproponowałaby pomoc, chocby zeby się odwdzięczyć za to że dostaje darmowe zarcie. A i to ze patrzą krzywo na nią... Niedługo nie będzie miała wstępu do ich domu, bo powoli miarka się przebiera. Więc albo przeniosą się do niej, albo do jakiegoś mieszkania. I wtedy będzie zabawnie. A tak w ogóle to facet tez do doopy, zadnych obowiązków. No fajnie Ps koszt obiadu w knajpie to kolo 15 zł, może "teściowa" powinna cennik wprowadzić dla panienki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym ilema jej dawac jak zarabia najnizsza krajowa? takie glupie jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ty ich nie odwiedzasz tylko regularnie pomieszkujesz. Zresz, gzisz się i myjesz. Wypadałoby przynajmniej za sobą sprzątać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
buhahaha, żyje tam pasożyt połowę tygodnia i pisze "czasem", mój syn jest jeszcze mały, ale jak mi taką wywłokę przyprowadzi do domu, to szybciej będą wychodzić, niż wchodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościem byłabys gdybyś została zaproszona przez panią domu na niedzielny obiad. W takiej sytuacji faktycznie nie miejscu byłoby oczekiwanie od ciebie pomocy przy czymkolwiek. Z tą tylko różnicą, że ty gościem nie jestes bo tam pomieszkujesz, wpraszasz się i zdecydowanie nadużywasz gościnnośc***ani domu, bo to nie jej synek gotuje, sprząta i opiera gości i domowników. To, że ktoś cie nie wygania i stara się być uprzejmy, nie znaczy równocześnie że nie męczy ich twoje zachowanie. Zresztą sam fakt, że pojawiły się wobec ciebie jakieś wymagania, oznacza że jednak granicę gościnności dawno już nadużyłas. Swoją drogą to przedziwną masz kulturę wyniesioną z domu. Ja nie jestem z jakiegos przedwiecznego pokolenia bo mam 26 lat ale nie wyobrażam sobie, żebym mogła tak często nachodzic dom rodzinny mojego ówczesnego chłopaka a obecnie męża, objadać ich i w najlepsze tam sobie pomieszkiwać zachowując się jak tania nałożnica. Wiem, że moi rodzice spaliliby się ze wstydu, jakbym miała takie pomysły, tyle, że ja nie wychowałam się w jakiejś melinie i wyniosłam z domu jakieś wartości i granice dobrego smaku. Szczególnie utkwił mi w pamięci tekst teściowej (nasi rodzice wtedy się nie znali), do kogoś z jego rodziny, powiedziała że "ona (ja) to pochodzi pewnie z dobrego domu bo on to zawsze przed 23 wraca ode mnie do domu". Niby drobnostka a daje do myślenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wynajęcie pokoju to koszt około 500 zł, jedynki nawet wiecej. Więc przynajmniej 600 w promocji z jedzeniem. Ale przecież wtedy nie mógłby dziuni utrzymywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a pomyslalas autoreczko, co bedzie kiedy tesciowej zabraknie? facet z najnizsza krajowa bez zadnych umiejetnosci, nawet gwozdzia nie potrafi przybic, tylko lezec jesc i spac, ty sprzatac nie umiesz gotowac tez nie. :D chcialabym to zobaczyc a wy dziewczyny?;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Następna roszczeniowa krowa. Jedzie sobie w gości odpocząć i ma w d***e, że u chłopaka remont i matka z siostrą ręce sobie urabiają. Jeśli nie chcesz pomóc,to przynajmniej siedź w swojej chałupie i nie rób im większego kłopotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KLOPOTU? siedze u chlopaka w pokoju i nikomu nei wadze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wadzisz wadzisz, tylko jego rodzina jest zdaje się bardziej wychowana niż ty. Każdy ale to kazdy mialby dość "goscia" nieroba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak sie tam wprowadze to spoko nie ma problemu ale teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super prowo. Nie wierzę, że są na tym świecie takie niunie bez godności, które w domu tylko pomieszkują, a na pół tygodnia zwalają się obcym ludziom na głowę. Jeśli myślisz, wyobraż sobie odwrotną sytuację - chłopak w twoim domu pod twoją nieobecność łazi po pokojach, łazience i kuchni, obsrywa kibel i żre za twoich rodziców pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mądrością to faktycznie nie grzeszysz. Wszyscy ci tłumacza a ty swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×