A kto ma fajną teściową??

Moja teściowa jest naprawdę spoko - na pierwszym spotkaniu śpiewałyśmy razem na karaoke jesteś szalona" a na drugim spotkaniu tańczyłyśmy nawet za ręce na jakiejś imprezie :D

Ale czy to możliwe? Przecież wszystkie teściowe to zołzy...

A ja mam nie tyle fajna,co WSPANIAŁA teściowa.Kobietka 50 lat,pełna życia,energii,bardzo ciepła i oddana osoba a do tego wspaniała babcia.Kazdemu życzę takiej teściowej,mogę nawet rzec ze jak prawie jak Mama,prawie bo jednak do mojej mamy nikt sie nie równa.Ale teściowa mi sie udała :)

Ja tez mam bardzo fajną , choć moja mama bardzo nie lubi mego męża nawet wymyslala różne intrygi przeciwko nam żebyśmy się rozstali przez co nie odzywam się do niej już w ogóle zawsze próbowała ułożyć mi życie po swojemu tak jak ona chce ale teraz powiedziałam dosyć nie będę dłużej tego tolerować ,wiec tak ja mam bardzo fajna teściową a mój mąż nie... trafiają się różne

Ja mam fajna teściowa. Ma 64lata wciaz pracuje. Uwielbia spedzax czas z wnukami. Bardzo nas wspiera a mnie traktuje jak corke ktorej nigdy nie miala. O dziwo staje czesciej po mojej stronie niz po meza ale to w takich drobnych sytuacjach bo wiadomo nie biegamy do niej z powazniejszymi sprawami. Z wielka przyjemnoscia mowie do niej, mamo,. Moj maz tez ma super tesciowa. Moja mama mowi ze lepiej nie moglam trafic:-)

Ja mam super teściową! Ale nieskromnie przyznam, że sama jestem całkiem fajna synowa ;-)

Ja, ja, ja! Ja też mam super teściową! Jest sympatyczna, życzliwa, taka mądra życiowo więc potrafi zrozumieć odmienne racje. Uwielbiam ją. I na dodatek, nie wiedzieć czemu, podobno mnie lubi. (A mnie trudno obcym polubić bo zachowuję dystans ze specyficznie rozumianej grzeczności, wszystkiego się krępuję itd). Jestem szczęśliwa że moja córka ma dwie kochające babcie, obie blisko.

A moja jest straszna ! We wszystko sie wpierdziela :/ w wychowanie dziecka, w nasze prywatne sprawy, klotnie itp itd.. Niestety na razie musimy z nia mieszkac ale jak zaczne pracowac szukamy mieszkania

No to i moi teściowie, i rodzice, oraz i w stosunku do mnie, i w stosunku do męża potrafią zachować dystans i szacunek. Chyba mamy wyjątkowe szczęście.

Ja też mam fajną teściową, ale jak napisałam o tym na innym temacie, to zostałam zjechana przez jakieś mądre inaczej, jadowite zazdrośnice, że na pewno zmyślam i że teściowa "kupuje" moją przychylność.

Ja mam fajna. Ale oczywiście wszystko sie zmieni bo wieloletni zwiazek, wspolne swieta etc to nie to co slub. Jak kiedys nam sie zachce slubu to z fajnej tesciowej zrobi sie zolza :D Serio tak mi powiedziano, bym sie nie cieszyla ze mamy dobry kontakt bo po slubie musi sie to zmienić

ja mam fajna tesciowa ktora jest jeszcze fajniejsza po ślubie :)

A ja nie wiem jak to jest miec tesciowa bo nie zdazylam swojej nawet poznac, zmarla na raka zanim jeszcze poznalam meza. Zostaly tylko zdjecia, filmy z wesel i opowiesci czlonkow rodziny i odwiedziny na jej mogile. Czy zaluje? Pewnie,ze tak. Nie poznalam nigdy kobiety, ktora dala zycie i wychowala mojego partnera.