Nie mam chłopaka bo mam atopowe zapalenie skóry

Choroba nieuleczalna praktycznie. Ciagle mi sie nasila bo mam prace ktora mi szkodzi. Cala jestem czerwona, podrapana... Ludzie sie mnie brzydza. Nigdy nie znajde faceta. Kazdy mysli,ze to zarazliwe :(

Zmien pracę :)

mój szwagier też to miał, ale używa jakieś kremu w takich butelkach ma i mu to pomaga bo pamietam ze miał to wszedzie na szyi twarzy na rękach ale jak sie regularnie i systematycznie smaruje to mu to znika, chyba ze przestaje smarować to znów mu to wychodzi moge sie dowiedzieć jak to sie nazywa jak chcesz

10:51 -Poprosze :) co do zmiany pracy to to smieszna rada. Rodem z wypowiedzi bylego prezydenta wiec wsadz sobie takirle rady :)

a w okolicach intymnych tez ?

proszę :) http://pokazywarka.pl/ay2h8g/

Ooo dziekuje :)

aha i chyba co też ważne było że on już mleka nie pije bo podobno to najbardziej szkodzi

na calym ciele ci skóra schodzi a dermatolog nie pomoże chodziaż w 50 procentach złagodzić objawy ? Poza tym nie sądze zeby to był powód braku chłopaka , bo są powazniejsze choroby niz twoja Na przyklad brak rąk czy nóg ..

chodziaż :o chodziaż to był Robert Korzeniowski debilu

u mnie u szwagra dzieciak to ma. ale oni ida na łatwizne . karmia dzieciaka gumami, kokakole pije szklankami, chrupki, soczki .... co se 5 latek wymysli. cały jest w plamach policzki ostatnio podrapał az do krwi. lekarz czasem przypisuje masc na sterydach ... ostro pomaga ale mozna stosowac pare dni chyba 7 , oni jada na tej masci miesiacami jak maja do niej dostep. myslisz autorko ze takie postepowanie tylko mocno zagnieździ w dziecku chorobe? bo tłumaczenie szwagrowi ze trzeba zaczac od diety dziecka nic nie daje.

Oj to chyba prowokacja, sama to mam i czasami mam suchą skore, czy czerwone suche plamy na niej, ale maści pomagają np Protopic , Elidel i wcale ty nie odstraszam :P Wielu ludzi to ma tak naprawde

Poza tym skoro to masz to chyba nie muszę Ci pisać jak temu zapobiec ,ale napiszę: Nie używać kosmetyków, na ktore jestes uczulona badz dzialaja drażniąco, najlepsze są bezzapachowe, antylergiczne , jesli wszystko dziala drazniaco to dobre są emolienty np Iwostin, Emolium, do mycia twarzy i ciala tylko sa dosc drogie (ok 30 zł za opakowanie). Żel delia do mycia twarzy jest dobry bo antyalergiczny i dosc tani za 6-8 zł. Na zmiany najlepiej stosować specjalne maści, ktore przepisze dermatolog, tych ze sterydami np Locoidu jednak nie polecam bo pomagaja na chwile, a potem moze Ci sie pogorszyc jak mnie Elidel i Protopic sa najlepsze i niesterydowe tylko tez drogie bo mala tubka kosztuje z 60 zł

a to na pewno atopowe zapalenie?ja tez tak myslałam ze mam to własnie,nic nie pomagało,poszłam do innej dermatolog,ona stwierdziła trądzik różowaty,widzę poprawę po masciach.Czy skóra Cię swędzi?widzisz pajączki?masz rumience,krostki?

Jesli autorka nie jest pewna czy to AZS to znakiem charaketerystycznym jest zaczewieniona skora po wewnetrznej stronnie zglecia lokci ( nie musi byc szorstka, ale jesli jest zaczerwienienie w momencie zaostrzenia objawow). Poza tym atopowe zapalenie skory wiąże sie czesto z sucha, pekajaca skora, zmianami alergicznymi jak czerwone , suche placki, albo luszczacy sie naskorek itd, bardzo suche rece takie "starcze" kiedys sa przesuszone. To sie prawie zawsze nasila zima, bo slonce leczy takie objawy

Np ja wiosna i latem ma 0 takich objawow, mam piekna skore itd, pod warunkiem,ze nie uzyje niczego co mnie uczuli ,ale unikam takich kosmetykow i mam swoje wyprobowane. A zima zawsze mam suche rece i takie miejscowe zmiany o jakich pisalam, dermatolog zreszta powiedzial, ze zwykle zima sie to nasila wlasnie i na samym poczatku wiosny, a potem jest ok. Teraz to i tak jest dobrze bo mam te zmiany czasami, ale kiedys np cala szyje mialam sucha i luszczaca sie, musialam wydawac mnostwo kasy na te masci, na specjalne zele do mycia z apteki... A teraz to czasami miejscowo sie pojawi jakis suchy placek, smaruje go mascia i znika

Idz do dermatologa ?

Po pierwsze polecam wizytę u dermatologa,po drugie warto wykonać w takim wypadku badanie genetic lab dzięki,któremu dowiesz się jak powinnaś o siebie dbać w przypadku AZS oraz w celu zmiany diety gdyż od niej wiele zależy.O badaniu poczytasz na geneticlab.com

Raczej zmiana pracy w twojej sytuacji to konieczność, a nie głupia rada. Zdrowie jest cenniejsze.

gość 2016.01.30 . Polecam zacząć stosować krem Beta-Skin Natural Active Cream. Dolegliwości powinny się znacząco zmniejszyć. Oczywiście jednorazowe posmarowanie skóry nic nie da, musisz preparat stosować tak długo i często aż zauważysz widoczną poprawę. Następnie smaruj kremem dwa razy dziennie dla profilaktyki. https://sklep.betaskin.pl/pl/p/Beta-Skin-Natural-Active-Cream-250-ml/101

Ale jesteś głupia! Przepraszam, że tak nieładnie, ale sama mam atopowe zapalenie skóry, właśnie zimą bardzo nasilone, a jakoś nie mam problemów z chłopakiem. Właśnie z moim obecnym jesteśmy razem od listopada, więc to nie jest na tyle długi związek, żeby mówić "kocha, więc mu nie przeszkadza". Nie - miałam brzydką skórę w momencie, gdy go poznałam, ale go to nie odstraszyło. Nie wmawiaj sobie, że nikt się tobą nie zainteresuje, bo wiele osób nawet nie zwraca na azs uwagi. I żeby nie było, że ja mam jaką lekką odmianę i się wymądrzam - ja mam objawy praktycznie na całym ciele, zimą mam nogi całe rozdrapane, plamy na reszcie ciała, wokół oczu i ust czerwona i sucha skóra.

Ja wiem, czy 20-30 zł za opakowanie Emolium (tyle płacę w Melissie) to drogo? Znam o wiele droższe atopiki, a w przypadku Emolium mamy do czynienia z naprawdę wysoką jakością, więc nie jest to bezcelowy wydatek.

Najgorsze jest to, że ludzie walczą z tą chorobą latami a rozwiązanie jest naprawdę proste. Ważna jest równowaga między kwasami Omega 3 a omega 6. Wiadome jest, że kwasy omega 6 są do naszego organizmu dostarczane zewsząd natomiast omega 3 już nie. Powinniśmy jeść ryby 5 razy w tygodniu aby dostarczyć jej na wystarczającym poziomie. Natomiast brak omegi 3 tworzy w naszym organizmie stany zapalne które mogą przerodzić się w chroniczne stany zapalne. Dlatego też omega 3 jest strażakiem który gasi stany zapalne. Doprowadza to do tego, że nie możemy sobie poradzić np. z atopowym zapaleniem skóry, alergią, chorobą Hashimoto ale również na przykład z łupieżem bądź słabą odpornością. Na stronie zamieszczone są produkty dzięki którym mój znajomy na przykład wyleczył sobie alergię oraz atopowe zapalenie skóry : http://www.izinzino.com/2002878388 Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej o kwasach tłuszczowych bądź nie wiesz jak wyleczyć jakąś przypadłość śmiało skontaktuj się ze mną a postaram się pomóc mateusz.zinzino@gmai l.com Dla zainteresowany proszę o kontakt mogę podesłać zdjęcia co produkt spowodował już po dwóch miesiącach brania u osoby która wiecznie miała rany na rękach.

Mieszkam w Holandii i przyjaciel mojego męża jest producentem olejku z medycznych konopii. Teraz ma spray na bazie medycznej marihuany i olejku kokosowego do pielęgnacji zmian skórnych, osoby zmagające się z AZS, łuszczycą, skórę pielęgnują zewnętrznie tym właśnie nowym sprayem - nie będę podawała nazwy, żeby nie było, że reklama, zresztą w Polsce nie do kupienia - a wewnętrznie piją olejek CBD w kroplach, lub też w sprayu - ten w sprayu jest silniejszy w mg w dawce od tego w kroplach - czyli stosują 2 preparaty, całkowicie naturalne i bio, olejek w spray na skórę i drugi do picia, a i ten do picie, to nie jest zwykły olej konopny spożywczy, tylko cannabidiol CBD. Efekty są b. szybkie i spektakularne. Jeśli Ktoś chciałby dowiedzieć się czegoś więcej, służę pomocą, mój mail celbrunele małpa gmail.com.

To mi bardziej wygląda na prowokację niż na poważny problem. Podstawa w leczeniu AZS to alergolog a nie dermatolog. Leczy się przyczyny a nie zalecza objawy. Wiem co piszę, bo mam dziecko z AZS, a także moja starsza siostra uczuliła się na wiele produktów żywnościowych i produktów chemicznych (w tym na takie metale jak nikiel czy chrom), co w konsekwencji wywołało u niej atopię. Nie u każdego atopia nasila się w zimie. W naszym przypadku zaognienie stanów zapalnych nasila się u dziecka podczas upałów, kiedy rozszerzają się naczynia krwionośne. Zimą praktycznie nie ma śladu po jakichkolwiek wysypkach, czy zaczerwienieniach na skórze. Najlepszym rozwiązaniem po kompieli jest krem Mediderm (butla 1 kg kosztuje 30-40 zł. i jest bardzo ekonomiczna). Sterydowe maści można stosować tylko przez kilka dni, a potem trzeba robić przerwę, żeby sobie bardziej nie zaszkodzić. Dobrym rozwiązaniem jest także krem Neodeks dla dzieci, bo szybko łagodzi swędzenie. Co do chłopaka to sam się znajdzie w swoim czasie, a taka choroba nie jest żadną przeszkodą dla dwojga kochających się ludzi.

Muszę się podzielić swoimi doświadczeniami bo borykam (łem) się z problemem od wielu lat. Stosowałem różne kremy, nawilżanie itp. ale zawsze, kiedy przychodziła zima albo nawet chłodniejsze dni w jesieni problem się pojawiał i był obecny aż do wiosny. W ubiegłym roku robiłem badania okresowe do pracy. Te wyniki wyszły złe. Cholesterol, cukier, ciśnienie, próby wątrobowe - te wszystkie wskaźniki były kiepskie. Zacząłem chodzić po lekarzach i oczywiście każdy z nich zakwalifikował mnie jako przewlekle chorego - hipercholesterolemia, cukrzyca, nadciśnienie. Każdy z nich przepisał lekarstwa na te choroby, na które to lekarstwa byłbym pewnie skazany do końca życia. Nie chciałem się z tym pogodzić i zacząłem szukać alternatywnych sposobów, żeby sobie pomóc. Zacząłem czytać o ziołach. Po jakimś czasie grzebania w internecie zdecydowałem się spróbować wspomagać organizm kilkoma ziołami. Zacząłem brać ostropest na wątrobę, morwę na cukier, do tego czystek, krwawnik i tarczycę bajkalską. Ostropest kupuję w ziarenkach - gryzę łyżeczkę tych ziaren co wieczór. Pozostałe zioła po ok. 1 łyżeczce wsypuje (wszystkie razem) do 1 litrowego zaparzacza, zalewam wrzątkiem i zaparzam przez godzinę.

Zacząłem to we wrześniu ubiegłego roku. Po około 2 miesiącach cukier spadł do normy, ucisk odczuwany z prawej strony - ten od wątroby - ustąpił, ciśnienie jest w normie. Ale to nie wszystko. Po raz pierwszy od wielu lat nie złapałem żadnej infekcji zimą. w po przednich latach regularnie chorowałem raz lub dwa razy w okresie zimy. I teraz odnośnie atopowego zapalenia. W poprzednich latach w zimę wysypywało mi się to na ramionach, biodrach, plecach, na bokach brzucha, na przedramionach, udach i łydkach. Masakra. W tym roku jestem w ciężkim szoku. Miałem tylko delikatny atak tej choroby na łydkach i znikome swędzenie na biodrach. 

Postanowiłem się podzielić tym co się u mknie dzieje, bo cierpię na to zapalenie od 20-go roku życie. To już grubo ponad 20 lat. Ten rok jest dla mnie pierwszy od wielu lat, kiedy nie przejmuję się tym prawie wcale. Umieszczę ten post również w innych forach, być może komuś pomoże. 

Zaparzam przez 10 minut - nie godzinę. Przepraszam za pomyłkę.

zrob sobie dzieci od dziecka dostajesz zasilek opiekunczy