Brakuje mi Twojego zainteresowania

gość dziś 21:05 A gdzie widywałem bo może to ja? Przelotem, gdzieś w mieście

gość dziś olewałaś olewałaś to i ja cię olałem w końcu vvv nie olewałam Ciebie nigdy byłam niedostępna, a to różnica

to teraz jest nas dwoje niedostępnych

A ja twierdzę, że ucieczka przed odpowiedzialnością za swoje uczucia jest tchórzostwem

Facet przestał się interesować i autorka nie ma jak podbudowywać ego.

Nie o ego chodzi, ale o to, że mi jego cholernie brakuje. nie tylko zainteresowania, ale całego jego, wszystkiego.

a mnie brakuje seksu

No przecierz powiedzialas wprost zebym dal ci spokoj...

powiedziałaś mi że coś sobie uroiłem

nic podobnego mowilam, ze chce chce chce

Seksu nie było. I niczego nie powiedziałam wprost.

O urojeniu też niczego nie mówiłam.

o seks to jest najlepsiejszy w milosci

a po udanym seksie moze być cionza urojona lub prawdzifna

dlatego jesli seks to tylko bespieczny przes telefon

zobacz jakie masz zainteresowanie, po co ci on, olej go

Tak powiedzialam zebys dał mi spokoj:-) dlaczego teraz zawracasz mi glowe swoimi drobnostkami?

nie widzę

Nie chcę go olać, bo to wartościowy człowiek i dobry facet. Brakuje mi tych chwilowych spotkań z nim.

Autorko daj sobie z nim spokoj. Po co ci tchorz.

Bylem tam dzisiaj...krazylem autem z nadzieja ze cie zobacze...chociaz przez chwile...nie bylo cie :(((

Nie mogę dać sobie spokoju z nim, wrósł we mnie, nawet nie wiem kiedy. Gdzie krążyłeś autem? Blisko mnie?

Tchorz???wypraszam sobie...autorka powinna wiedziec na ile mnie stac...ale chciala spokoju wiec nie bede sie narzucal.Czy to takie trudne do zrozumienja dla was kobiety???mowicie nie i jest tak jak mowicie!!!nawet gdy myslicie inaczej!!!zapamietajcie to sobie!!!

Zaparkował Porsche pod redakcją Kafe :)

22.17 autorka nigdy jemu nie powiedziała żeby dał jej spokój.

ale wyraźnie dała mu to do zrozumienia

22.26 co znaczy "wyraźnie"? owszem może nie jestem cała w skowronkach, gdy z nim rozmawiam, ale to tylko na zewnątrz, bo w środku cała się gotuję.

a on odbiera to co mu okazujesz, jak ma ci zajrzeć do środka, myślałaś nad tym

Tak...krazylem kolo ciebie oraz we wszystkich miejscach gdzie moglbym cie spotkac gdybys byla na spacerze...

a on odbiera to co mu okazujesz, jak ma ci zajrzeć do środka, myślałaś nad tym vvv Tak, wiem, masz rację, chciałam żeby myślał, że jest dla mnie jak inni, że nie jest wyjątkowy, nie mogłam inaczej. Nie mogłam mu pokazać, że mi zależy, boję się, że straciłby szacunek do mnie. Ostatnim razem, gdy się widzieliśmy był bardzo rozmowny, a ja średnio. Żaluję, że nie wykorzystałam okazji i nie porozmawiałam z nim dłużej.