Co jest lepsze: fajne cycki czy sprawna w akcji wagina ?

sprawna wagina to normalne nawilżenie i szybkie w miarę dojście czy fajne i podabające się cycki? co ważniejsze??

wyśpij się dziecko, to dla ciebie najważniejsze

Kobiety w których się zakochiwałem do tej pory piersi miały raczej liche, więc stawiam na waginę ;)

ale tej nie widać, a cycki to od razu wychodza na powierzchnię :-)

A ja mam cały pakiet.

akurat, może jeszcze dochodzisz przez samą stymulację łechtaczki..:-(

Świetne cycki i majtki spływające pod wpływem wzroku mojego faceta. Pakiet jak złoto. Owszem, dochodzę. W ten sposób również.

podstawę łechtaczki łatwo pewnie Ciebie zadowala, u mnie słabo też z nawilżeniem, ile sama dochodzisz 15-20m

Sama ok 2-ch minut.

ze skuraczamu pojedyńczymi tylko, czy więcej? mocno stymulujesz podstawę łechtaczki? czy coś jeszcze.. bo dochodzisz jak facet tak eksperesowo..

ja tak mam tylko po korzystnym okresie :-)

Zależy od dnia. Czasem na samą myśl jestem tak mokra, że dłonią tylko kończę. Innym razem to trwa kilka minut. Skurcze mam pojedyncze, ale facet może mnie szybko podniecić na nowo. Masz rację. Trochę jak facet.Chętnie przedłużam rozkosze minety wstrzymując własny orgazm. Uciekam żeby nie dojść za szybko.

Im delikatnniej stymulujesz, tym szybciej dojdziesz.

niektóre tylko pocierają żołędź łechtaczki i odrazu wilgotne są, nawet dalej siebie nie dotykają, to normale u dziewczyn?

Na pewno normalne u dojrzałych kobiet.

Popieszcze taka cipke

ja wolę jednak przynajmniej całą masować i pocierać, a nie tylko jedno miejsce najbardziej wrażliwe, bo lubię mieć kilka skurczy każdy bardziej intensywny :-)

gość dziś Na pewno normalne u dojrzałych kobiet. xxx niestety z wiekiem coraz gorzej z nowymi przyjemnosciami

Gorzej?? Zatem należę do mniejszości. Albo... jestem świadoma właśnej kobiecości, wiem co i jak lubię, bez wstydu " czytam" reakcje swojego mężczyzny i korzystam z chemii, która jest między nami. Nie daję jej zasnąć.

ciekawe jak do tego doszłaś, większość dziewczyn (czy kobiet :-) nawet same ograniczają swoje ciało w wiadomych miejscach zwłaszcza do dotykania najwrażiwszego kobiecego miejsca i tyle.. :-( przy czym niektóre mają większą łechtaczkę (w znaczeniu tej wystającej), innym trudniej dojść przez same dotykanie tego miejsca. Co gorsze żeby dojść do prawdziwego orgazmu, kolejne ruchy musza być przyjemniejsze, innaczej przyjemność spada a nawet nawilżenie. Jak z tym sobie radzić, jeżeli wiekszość sama dochodzi tylko przeważnie w jeden sposób? potem jeszczeg trudniej znaleźć lepsze możliwości, a nie mamy ich wiele..

facet ma dużo łatwiej, łatwo mu dojść do natroju (popatrzy na kobiece ciało i już zazwyczaj wystarczy), nie musi dbać o nawilżenie, i ma konfort że musi mu się udać (nie będzie go mogło coś przypadkowo boleć), szybko i w ten sam sposób ma ograzm, całkowicie innaczej

bo wrażliwość często zależy od cyklu hormonalnego...

zobacz na to: lekko przesuń sie do tylu aby zrobic tyle miejsca aby mozna bylo przelozyc nogi - rozwarte uda kobiety znajduja sie pod udami mezczyzny, kobieta kladzie sie calkowicie na plecach, nastepnie mezczyzna przesuwa sie jak najblizej partnerki aby >>moc zmienic kat osi czlonka na taki, ktory bedzie skierowany na sklepienie pochwy a nie na macice !!!!. Pomocne jest wcisniecie przez mezczyne jader do jamy brzusznej i rozchylenie posladkow kobiety tak aby sie jeszcze lepiej "przycisnac" , i na koniec kobieta powinan zewrzec uda aby >>>>WAZNE "zamknac" mezczyzne tak aby w czasie stosunku "nie rozjechali sie". Dzieki niefizjologicznemu ustawieniu osi czlonka do osi pochwy dzieje sie cos co na pewno zaskoczy obydwoje partnerow z uwagi na o wiele silniejsze bodzce niz w popularnych pozycjach

+Jedyne co powinnas robic to zaciskac miesnie pochwy gdy sie cofa i rozluzniac gdy wchodzi gleboko. Na pewno mu sie bedzie podobalo a Ty bedziesz miala rozkoszki inaczej niz do tej pory

ps. wszystko zaczyna sie od zrozumienia, ze czlonek mozna odgiac caalkowicie w dol przy pelniej erekcji poniewaz wiazadla, ktore go trzymaja znajduja sie z tylu, w okolicy o***tu a nie z przodu na kosci lonowej. Dlatego facet a malym "malym" moze robic rozne sztuki. Mezczyzni mierza dlugosc czlonka we wzwodzie od wzgorka lonowego do konca zoledzi. Ten numer bedzie zawsze mniejszy jezeli odegniemy czlonek w dol, czasem o kilka centymetrow w zaleznosci od stopnia zaawansowania TAK WIEC WAGINA to podstawa

jeszcze jedna ważna rzecz często pomijana przez facetów: sprobowac meski czlonek w zwodzie trzeba odgiac w dol, o tyle aby proba penetracji w takiej pozycji moze po prosu bolec partnerke !!!, kiedy czlonek we zwodzie uciska bardzo silne na sklepienie pochwy w miejscu gdzie jest kosc lonowa. Tak sie bedzie dzialo w trakcie stosunku kiedy czlonek wysliznie sie i moze byc bolesne ponowne jego wprawadzenie do pochwy.

i co to działa?

i dla kobiet to jest wszystko takie ważne, kto by pomyslał. Moja się kładzie i jazda :-)

Zapytaj czy ma orgazm, czy tylko udaje :-D

lepiej nie pytać póki pozwala :-)