Dziecko nie chce pić z butelki pomocy

Pomocy mój 5 miesięczny syn do tej pory był karmiony piersią i za nic nie chce pić mleka z butelki a ja za miesiąc wracam do pracy i nie mam wyjścia musze go nauczyć na butelkę. Co zrobić miała może któraś mama taka sytuacje

Nie musisz, tylko chcesz jak już.

Cierpliwości kochana, podawaj butelkę może w końcu sie przekona maluszek do tego :) Ewentualnie może smoczek mu nie pasuje? Może zmienić na inny rodzaj?

Ja byłam i nie uczyłam z butelki, moje dziecko było bezbutelkowe. W czasie jak byłam w pracy dostawał inne posiłki a jak byłam w domu, to była pierś. Byłam bardzo zadowolona z tego rozwiązania, nie musiałam podawać sztucznego mleka w ogóle a też kiedyś myślałam, że jak się wraca do pracy, to się karmi mieszanie, to tylko reklama zrobiła zamieszanie.

Chyba jednak muszę

No to może i racja w sumie już będzie miał 6 miesięcy tak ze inne posiłki można mu dać tylko czy wytrzyma te 9 godzin bez cycka

Rozumiem Cię moje dziecko też nie chciało pić z butelki ale kupiłam taki smoczek który kształtem przypominał pierś (pewnie wiesz o jaki mi chodzi)i mały się przekonał do butelki.Ale musisz być cierpliwa bo do tego potrzeba czasu i spokojnie przez miesiąc się nauczy;-)

A ja uważam, że szkoda przyzwyczajać dziecko, lepiej uczyć z jakiegoś niekapka czy innego kubeczka. I wytrzyma bez piersi. Z przerwy nie będziesz korzystała?

Z niekapka pije wodę albo jakiś soczek z butelki tez się napije ale jak poczuje ze mu dam mleko tak odrazu wypluwa

Rozumiem Cie doskonale, niestety...Moje mleko skończyło się nagle z dnia na dzień a córka nie miała ani smoczka ani butelki. Aż 4 dni trwało aż w końcu wypiła 20ml mm była to Humana ale wcześniej wypróbowane kilka mlek. Problem był z butelką bo wypluwała nie wiedziała co z tym smoczkiem zrobić i za bardzo leciało. Dla pocieszenia dodam, że po tych 4 koszmarnych dniach córa zaczęła zajadać tą Humanę w coraz większych ilościach , a dziś jest "dorosłą" zdrową panną chodzącą do szkoły. Tak, że życzę cierpliwości i spokoju choć wiem, że to trudne. Ale masz jeszcze trochę czasu więc spokojnie ogarniecie temat.

Bo butelki to się uczy dziecko jak ma miesiąc, wtedy szybko łapie, ale jest już na tyle nauczone cyca że nie zapomina i tego. Matki słuchają tych bzdur o karmieniu wyłącznie cycem przez pół roku a potem jak gdzieś mają wyjsć to lament i problem bo dziecko poza piersią świata nie widzi. Masakra.

6-miesięcznego dziecka nie ucz już butelki. Skoro pije z niekapka, to podawaj mu tak mleko, aż się przekona. Zobaczysz, że jak zgłodnieje, to w końcu zje. Jeśli jednak koniecznie chcesz podawać mleko z butelki, to nie rób tego sama. U mnie jest tak, że karmię piersią (dziecko 5 mies.), ale czasami chciałam wyjść z domu np. do fryzjera. Mały ode mnie w życiu nie wypił z butelki, darł się, jakbym go na żywca ze skóry obdzierała. Jest mama -ma być cyc i basta. Natomiast jak butelkę poda tata, to jest mały foch, ale z głodu zjada, bo wie, że od taty cyca i tak nie dostanie. Spróbuj więc, aby ktoś inny nauczył Twojego malucha pić z butelki. Przecież i tak nie będzie Cię w domu, gdy będzie tak karmiony. Druga sprawa to dobranie butelki i przede wszystkim smoczka. Mojemu akurat nie podpasował ten smoczek udający pierś, wolał zwyczajny. Poza tym ja bym odciągała własne mleko. Już teraz możesz sobie zrobić trochę zapasu i zamrozić. Po co napychać dziecko sztucznym żarciem. Jeszcze się zdąży w życiu najeść szitów. W pracy przysługuje Ci według prawa przerwa na karmienie. Możesz w tym czasie odciągać pokarm na następny dzień. Na pewno masz w pracy jakąś lodówkę. Jest też opcja, abyś wykorzystała urlop dodatkowy i została jeszcze pół roku z dzieckiem. Roczniak nie będzie miał problemu z jedzeniem normalnych dań, gdy będziesz w pracy.