Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aniatosia13

Rzecz o odchudzaniu z mega wagi ! zapraszam panie z wagą dużo większą niż 100 kg

Polecane posty

Witajcie!Dietkowo OK więc i na wadze mały sukcesik -waga 92,3.Zeby tylko ten "sukces" nie przewrócił mi w głowie,bo i tak bywało.Zamiast trzymać dietę popuszczałam łańcuch bo wydawało mi się, że mały grzeszek mi nie zaszkodzi a póżniej szło jak lawina.Ale juz zmądrzałam,mam nadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Słodka pamiętamy o tobie pamiętamy :-) i jesteśmy duchem z tobą :-) Alhea nie zazdroszczę Ci tych gości :-) to jest męczarniach w trakcie diety (przyjemna) ale przecież mamy takie tendencje do tycia że praktycznie musimy przyzwyczaić się do zmiany swoich nawyków już chyba na zawsze :-( dlatego myślę że to nasze odchudzanie powinno być normą i nie stanowić żadnej rewelacji w naszym życiu Był czas kiedy pozwalałyśmy sobie na wiele teraz jest czas ( i moda) aby kontrolować swoje życie :-) Alhea ja dzisiaj będę piła pyszne winko ( uwielbiam ) i to bez większych wyrzutów sumienia :-) w końcu mąż tylko kilka razy w roku zaprasza mnie na taką (kulturalną ) rozpustę hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczynki, jak u nas robi się fajnie -tak rodzinnie, wiek upartej odgadłam :) u nas jest tak fajnie a na innych watkach z małolatami nie mogłam sie odnaleźć. hmmm to chyba doświadczenie życiowe i mądrość sprawia, że robi się u nas tak rodzinnie. u mnie dietka oczywiście ok, bo tak jak pisałam wcześniej tym razem nastawiłam sie odpowiednio psychicznie. słodka oczywiście pamiętamy o Tobie, wspieramy myślami i czekamy na Ciebie. Doskonale cie kochana rozumiem, o mame walczyliśmy 8 miesięcy ale ostatniego czerwca poddała się, rak mózgu wygrał, miałą dopiero 60 lat. ta trudna walka spowodowała u mnie depresję, a co za tym idzie leki, od ktorych nie tyłam a wręcz puchłam, poszukałam na forum i okazało się że ludzie po 20 kilo po nich przytyli... ale nie usprawiedliwiam sie moja zasługa w osiagnieciu tej wagi jest bardzo duża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, bardzo fajnie u nas. Slodka trzymaj się, świat idzie dalej, Z ta aplikacją , to jest ten fatsecret i tam trzeba w pewnym momencie kliknąc "pomiń" i wtedy powinno być ok. Ja właśnie gotuję kaszę jaglana, bo postanowilam dzisiaj zjeśc zgodnie z wytycznymi dla takich jak ja, Czyli węglowodany 50 % , tluszcz 30%, bialo 20 %. Zobaczymy czy się uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Axx mam nadzieję że pisząc o moim wieku miałaś na myśli moje 18 lat i że nie wyszły ci żadne inne cyfry :-) no nie wyobrażam sobie nawet tego :-) bo wiesz piękna i szczupła już byłam :-) teraz już jestem tylko młoda i zgrabna :-) NO !!! I tak ma zostać kochanieńkie !!!!:-) :-) Jerta dzięki spróbuję sobie to uruchomić :-) powodzenia z tą jaglaną osobiście nie cierpię tej kaszy :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vitavitella
Mi też jaglana nie bardzo smakuje. Chociaż mam zamiar zrobić z niej i z soczewicy zdrowy pasztet :) Jestem.już po gastroskopii. Badanie nie było takie złe. Jednak doszedł nowy, najpoważniejszy argument dla mojego.odchudzania. mam przepuchline rozworu przelykowego i jak nie schudne musze brać leki, bo zarzuca mi kwas solny do przelyku. Juz mam jedną nadzerke. Także nieciekawie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u[arta jasne że o 18 myślałam:) vita dobrze ze już po badaniu, że masz to za sobą , przykro mi, że badania nie wyszły dobrze, ale schudniemy to wszystko wróci do normy. ja dzisiaj dietkowo ok, ale jestem jakas rozkojarzona, myśli mam rozbiegane a siedzę w dokumentach i jakoś mi kiepsko idzie. Niestety musiałam na weekend zabrać robotę do domu i mam nadzieję, że jutro mi lepiej będzie szło niż dzisiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza pyza
Hej Dziewczyny!Na okoliczność fajnego wyniku wybrałam sie do sklepu i kupiłam krótki płaszczyk szaro- czarny coś a"la ocelot.Nie wiem co mnie opętało bo nigdy nic tym "stylu"nie nosiłam.No ale stało się...Do prawdziwej wiosny trochę czasu i może uda się jeszcze coś zrzucić.Będzie lepiej leżał.Może odważę się i ubiorę spodnie a nie te nieśmiertelne spódnice na gumce.A jak tam u Was ?Planujecie jakieś rewolucje garderobiane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak wszystkie tak mocno pochudniemy to będziemy musiały powymieniać garderobę :) przynajmniej tak sobie myślę, żę nadejdzie taki piękny czas że nie będziamy miały sie w co ubrać bo wszystko bedzie zaduże ja to tylko w spodniach chodze:) więc może kupie sobie spódnice:) to bedzie szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie dzisiaj tak sobie. Rano spacerek 4 km i dalej byłoby pewnie ok, ale ja na tą insulioopornośc dostalam takie leki glucopag - chyba to się nazywa. Jak bralam 2 tabletki dziennie to bylo ok. Ale dzisiaj już wzięlam 3, bo dawkę należy zwiększyć i poczulam się okropnie. Brzuch mnie bolał, nie dobrze mi. Masakra . Potem tak bardzo chcialo mi się czegoś normalnego, ze zjadlam ciastko z morelą - i zrobilo mi się lepiej :). zobaczymy jaki będzie jutro rezultat na wadze. ale poza tym jadłam przykładanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak jutrzejsze Walentynki się zapowiadaja ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vitavitella
U mnie w rodzinnym gronie.z.dziećmi, także bez szału :) Poza tym nie mam pomysłu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SylwiaSylwiaSylwia
Witam was Panie :) w tym roku i ja wzięłam się za siebie. W lipcu będzie 20 lat, a waga 103,1 kg. No obecnie jest 101 kg! To już mały sukces jak dla mnie. Szukalam ciągle takiej strony, gdzie można znaleźć wsparcie, no i w końcu się udało. Wiadomo, im więcej nas tym raźniej. :D Zawsze można liczyć na jakieś motywujące słowa w chwilach słabości. Więc mam nadzieję, że razem nam się uda zawalczyć o nasze marzenia. Buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Sylwio!Jesteś na konkretnej diecie,czy jeszcze szukasz swojej drogi do szczupłej sylwetki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
życzę wspaniałej walentynkowej niedzieli ❤️ ❤️ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuję Elle, Tobie i wszystkim Panim tez. Uparta juz nawet wczoraj zaczęla świętowanie :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Witam wszystkie kobietki :-) stałe nowe i te które mają zamiar dobić do naszego okrętu :-) Jerta to prawda że ja już punkt kulminacyjny walętynki mam za sobą :-) mnóstwo kalorii i ze sportowych wyczynów tylko seks :-) też suuuuuper !!!! Życzę wszystkim cudownie spędzonych walętynki dużo czułości ciepła i miłych chwil :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Dziewczyny kochane nie macie pojęcia jak ja się czułam wczoraj (a właściwie mam nadzieję że też to przeżywać albo będziecie w krutce przeżywać) kiedy mogłam założyć wysokie kozaczki bez wciskanie na siłę łydek i sukienka miała swój fason bez naciąganie jej w różnych niezaprojektowanych miejscach :-) tylko jeszcze te ślubne boczki na biodrach :-( Ale chud sprężyste ruchy na parkiecie jak należy :-) byłam z siebie bardzo dumna :-) a i mężowi jakoś tak oczka błyszczały :-)) Teraz to już nic nie będzie w stanie mnie zawrócić z tej mojej drogi :-) Dlatego w prezencie walętynki wym przesyłam wam życzenia takich odczuć i to szybko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alhea
Dzień dobry:):) Dużo miłości, przyjaźni i ciepłych uczuć nie tylko dzisiaj ❤️🌻 U mnie rodzinnowalentynkowa impreza już od wczoraj, od męża dostałam róże, towarzycho jeszcze śpi, więc zaglądam do moich internetowych koleżanek:) Jakoś tak się mogłam zadomowić na żadnym temacie a was polubiłam i ciągnie mniezajrzeć co słychać Uparta wiem o czym mówisz, moje kozaczki "wchodzą" do 3/4 łydki, więc na razie chodzę w takich krótkich i w spodniach. Garderoby na razie nie zamierzam wymieniać, bo przymałych ciuchów mam sporo. Teraz noszę 44- 46,a Wy jakie rozmiary nosicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja mam rozmiar 46-46 - blizej 48 . Bo ja mam takie duzzze kolo ratunkowe w pasie :(. Rodzina śpi, oczywiście poza psem, bo ten jest pierwszy na rownych nogach. Ja dzisiaj na śniadanie zjadlam 450 kalorii. Zobaczymy jak bedzie dalej z dniem, czy tak duże śniadanie bedzie mnie caly dzień trzymać bez godu. Oczywiście będę jadla obiad itp, Dziewczyny ja jestem na Facebooku w grupie wsparcia - insulinoopornośc . Tam jest tragedia kłóca się, co wolno jeśc co nie, wysmiewają jak ktoś spyta o coś czego nie wolno. One wlaściwie wszystkiego by sobie odmawialy - masakra. Mam ochotę sie wypisać, ale od czasu do czasu coś fajnego wrzucą. A u nas tak fajnie sympatycznie. Moja waga od wczoraj bez zmian. Uparta - zazdroszczę Ci wczorajszego wieczoru ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SylwiaSylwiaSylwia
Iza Pyza, nadal szukam. ;) zamieniłam wszystko to co ma dużo kalorii, na to co ma ich mniej i jest zdrowsze. A z racji tego że nie jem mięsa, a ryb jem tylko 2 rodzaje to muszę dużo szukać w internecie zanim znajdę jakiś przepis na zdrowy Obiad. A czasami, gdy mam ochotę na coś słodkiego to na kolacje jem np kisiel. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SlodkaZurawina
Czesc laseczki. Ja wczoraj walnelam autem mojego faceta nawet nie był jakoś wściekły pierwszy raz mi się to zdarzyło załatwił sprawę z panią której w kufer wjechalam ;) Uparta super ze tak świetnie się czujesz:) na dziś mam do oblecenia cmentarze jeszcze jutro pogrzeb ojca i wracam na drogę do lepszego ja ...witam nowe Dziewczyny gorąco. Dziś mój mlody jest u swojego ojca także jak załatwimy wszystko to mamy czas dla siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Słodka przykro mi z powodu stłuczki ale twój towarzysz pewno rozumie że w takim stresie w jakim teraz jesteś miało prawo się tak zadziać :-( na szczęście auto to rzecz nabyta ważne że tobie nic nie jest :-) Jerta co to za grupa wsparcia ? Skoro się tylko dołujecie i udawadniacie sobie na wzajem swoją racje nad racja mi ( przepraszam czyżby to był jeden z naszych klubów sejmowych hihihi ) Co do rozmiarów to wchodzę (na luzie) w 46 ale w święta było za ciasno ( grubo za ciasno ) w 48 więc chyba jest sukces :-) ale kochane do wakacji chciałabym wejść w 40 :-( bardzo bym chciała :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam koleżanki Walentynkowo.Życzę dużo miłości.Niech nas kochają i kochajmy siebie.Jak każda z Was czekam na moment żeby się ubrać w ciuchy które zalegają w szafie.Mój rozmiar to 48.Też na brzuchu mam oponkę a własciwie to wyglądam jakbym połknęła piłkę do ćwiczeń.No masakra.Na początku odchudzania miałam w obwodzie 127cm.teraz spadło do 117 ale nadal wygladam jak w ciąży...Co do kozaków to pół Wrocławia schodziłam żeby kupić takie które się zapinają do końca.Spódnice na gumce,workowate góry,nawet z bielizna kłopot.Chciało by się w końcu wyglądać jak człowiek.Ale bądzmy dobrej myśli,wszystko w naszych rekach. Życzę miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Sylwia dziecko jesteś bardzo młodziutka :-) fajnie że chcesz być z nami przyda nam się trochę młodej Energi :-) Myślę że już zrobiłaś dużo zamieniając to wszystko co ma dużo kalori Czy ja dobrze rozumiem jesteś wegetarianką ? I mimo to masz problemy z nadwagą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SylwiaSylwiaSylwia
Uparta 51, niestety tak. Rok temu jak miałam 88 kg próbowałam jakoś to zrzucić. Ale niestety się nie udało. Po skończeniu szkoły poszłam do pracy (siedzącej pracy) i tak oto przytyłam 15 kg. :( A że nowy rok, nowe postanowienia, to tym razem postanowiłam dać z siebie wszystko i się nie poddać. Dziś już 20 dzień. :) A że akurat dziś dzień wolny od pracy, to planuje najpierw rower, potem ćwiczenia z moją koleżanką, a na koniec orbitrek w domu. :) A no i oczywiście bańka chińska, najgorsze co może być. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Walentynkowo i życzę duzo miłości i to miłości do siebie samych. Bo jak my same będziemy siebie akceptować i kochać to i wszyscy wokół też będą nas kochać. Witam nowa koleżankę i życzę wytrwałości w podjętej decyzji o odchudzaniu. u mnie dzień 10 dietki i jest ok. A wiecie, że w piątek wkładając kozaki zdziwiłam sie że jakoś tak łatwo sie zapinają i nie trzeba ciagnąć tego zamka na siłę :) ja dziisaj rano wstałam i upiekłam mężusiowi na Walentynki karpatke - jego ulubione ciastko - a co przez żołądek do serca. Ale nie myślcie sobie - ja jej palcem nie tknę :) dzisiaj znowu planuje posiedziec i popracowac, mam nadzieje ze dobrze mi pójdzie a co do rozmiaru to tez 46-48 z przewaga 48

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Sylwia kochana cóż to jest ta bańka chińska ? Uświadom babcie proszę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SylwiaSylwiaSylwia
Jest to gumowe bańka która zasysa skórę i podczas masażu rozbija zalegający pod nią tłuszcz tworzący cellulit :) a że mam mały problem z cellulitem to trzeba pomóc sobie bańką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Sylwia dzięki za informacje :-) to brzmi dziwnie i jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić :-( ale postaram się dokształcić :-) I tak jesteś szczęściarą skoro masz "mało " problem bo mój był ogromny teraz jakby mniejszy ale nadal napewno nie mały zwłaszcza na pośladkach :-) Ale z tym poradzę sobie ćwicząc dalej bardziej martwią mnie rozstępy które są teraz bardzo widoczne i to w wielu miejscach :-( Axx jesteś wielka na samą myśl o karapatce mam ślinotok :-( chyba nie byłabym w stanie się oprzeć :-) nie wiem jak ty to robisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×