Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aniatosia13

Rzecz o odchudzaniu z mega wagi ! zapraszam panie z wagą dużo większą niż 100 kg

Polecane posty

Gość Pączuś 37
a ja zaczynam spacerki po lesie tak po 4km dziennie ,a później tak z 9km.Biegać nie mogę za duża waga ,a do tego kolano nie pozwala tak się zastanawiam czy kiedyś bedę mogła fizykoterapeuta powiedział mi że może być ciężko ,ale jak schudne to może się uchronię przed endoprotezą bo to mi już niestety grozi. Na szczeście w nieszcześciu nie boli bo mam uszkodzone nerwy w kolanie po wypadku.Ale czasami jak pochodzę za dużo to całe mi sztywnieje i problem ze zginaniem mam. Ja zaś zaczełam dietę do 1000kal , po prostu liczę sobie sama co zjem, a staram sie jeśc zdrowo mam troszke wiedzy o tym więc nie potrzebuje dietetyka. Dziewczyny damy rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vitavitella
Ja w Zakopcu byłam w zeszłym roku w kwietniu. Był to drugi przystanek na naszej trasie: Kraków- Zakopane- Kościelisko. Chyba najfajniej czas spędzaliśmy w Krakowie. Jednak lubimy duże miasta. W Zakopanym (może to dziwne, ale) byłam pierwszy raz w życiu. Podobało mi się, tyle że ja nie znam takiego Zakopanego jakie było kiedyś. W Kościelisku było mi ciężko, bo tam drogi jak na Kanaarach: pod górę i z góry, a ze bylam w ciąży to pod górę było oj oj oj ....za to jadalam tam w jednej z lepszych knajp w jakich byłam w życiu. Już nie pamiętam jak się nazywala, ale nawet Franka Smude raz spotkaliśmy :) a widoki z tej knajpy boskie. Ta Chodakowska... no.chcę z nia trenować, taki mam cel, ale po.dwóch dniach z.nią dzis podczas biegania.strasznie mnie kolano bolalo i zastanawiam sie czy te ćwiczenia nie obciazyly mi za mocno stawów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vitavitella
W Zakopanem *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joni
Paczus Ja tez dietetyke moglabym wykladac , po tylu latach czytania jestem expertem hi hi. A nie bola cie stawy biodrowe , ja o dziwo mam z kolamami spokoj a moje szczuplejsze kolezanki nazekaja , ale z biodrami to juz chyba ostatnie ostrzezenie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak :D ale to chyba tylko moje marzenia , niestety :( pączus ja dlatego zdecydowałam sie na W.O - ta dieta "leczy" zwyrodnienia stawów - przynajmniej tak twierdzi doktor Ewa Dąbrowska - która jest twórcą tej diety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joni - mi niedawno ortopeda powiedział że bóle kolan często poprzedzają czy są zwiastunem tego że w stawach biodrowych żle sie dzieje 😭 ale mi w stawach kolanowych wyszło że z przeciażenia - także nie ma wyjścia dziewczyny musimy sie ratować !!!!!!! i schudnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
axxk Jestem z dolnego slaska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joni
elle No , nie ma odwrotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SlodkaZurawina
Dziewczyny z tego wszystkiego nie gratulowalam wam spadków.naprawiam swój błąd tak dalej dziewczyny. Przepejcie na mnie ta silna wolę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słodka ustaliłyśmy że ze spadków spowiadamy sie raz w tygodniu - w piatek - do rozstrzygnięcia zostaje w jakiej formie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SylwiaSylwiaSylwia
Witam :D Czy wiedzą może Panie jak zrobić idealną owsianke? Jakie są proporcje, żeby nie wyszła ani za rzadka ani za gęsta. Bo mi niestety wychodzi zawsze taka, że mleko na górze a płatki na dole. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joni
Jerta 84kg to dla mnie magiczna cyfra , dlugo w mlodosci moja waga stala w tym muejscu , dlatego nawet jak zejde do tego to bede szczesliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pączuś 37
ja zanim zaszłam w ciąże ważyłam 56 , jak miałam 15 lat to miałam wręcz niedowagę 41kg .Więć u mnie wyszło ze skrajności w skrajność. W ciąży przytyłam 35kg i tak zostało. Problemy z hormonami i branie sterydów i tak ważyłam sobie te 80kg co przy wzroście 162 wcale nie jest mało. Ale dopiero 2 lata temu po wypadku jak uszkodziłam kolano tak dużo przytyłam . Przez 6 miesięcy byłam unieruchomiona w domu powiem wam ,że wpadłam w depresje i jadłam jak opętana na efekty nie trza było długo czekać. Przez to kolano mam niewydolność krążenia w lewej nodze ciągle jakieś zapalenia żył głebokich. Fizykoterapeuta polecił mi kije, chodzenie o nich odciąża stawy i zapobiega niewydolności krązenia nie obciąża kręgosłupa, a do tego ponad 90% mieśni pracuje, to bardzo dobre tymbardziej dla ciecie Joni . Tylko ważna jest prawidłowa postaw przy chodzeniu. Moja mama cały czas o nich smiga i czuje sie rewelacyjnie chodz ma bardzo duże zwyrodnienia kręgosłupa i wstyd sie przyznać ma 65 lat i ma ładniejszą figurę niż ja .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Dziewczyny witam wszystkie a szczególnie te nowe :-) Jutro będę się tłumaczyć :-) Dzisiaj tylko podsumowanie dnia 4 kanapki z mocarelą , 1/2 papryki ,jajecznica z 2 jajek 1 pomidora i 1/2 papryki (ale nie zjadłam wszystkiego nie dałam rady ) ,4 kawałeczki ananasa kandyzowanego , kilka migdałów ,2 kiwi ,serek wiejski, mały jogurt 5 szklanek herbaty owocowej , mała kawa Sportowo Tylko te 80 przysiadów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam przy kawce :D i melduję, że zaczynam dzisiaj II tydzień W. O :D chciałabym żeby ten tydzień był bardziej "sportowy" :D planuję codzienny spacer albo rowerek stacjonarny :) i chyba fryzjera dla poprawy humoru bo juz patrzeć na siebie nie mogę .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki tak do poczytania :D Rozmowa z dr med. Ewą Dąbrowską z Gdańska, upowszechniającą w Polsce metodę leczenia postem, autorką książki "Ciało i ducha ratować żywieniem" Co przekonało Panią do stosowania metody głodówkowej? - To była moja bezradność jako lekarza. Pacjent miał chorobę wieńcową, brał duże ilości leków, cierpiał, a ja nie mogłam mu pomóc. Wtedy przypadkowo przeczytałam książkę docent Kingi Wiśniewskiej-Roszkowskiej, która opisała skuteczność głodówek i diet warzywno-owocowych w leczeniu. Nie wierzyłam w to, ale postanowiłam spróbować. Pacjent zgodził się na głodówkę, a później na dietę jarzynową. Efekt był znakomity. Dzisiaj jest zdrowy. Cofnęła się nie tylko choroba wieńcowa, ale również paradontoza, nadciśnienie, cukrzyca. Uznałam to za cud. Organizm sam potrafił się ze wszystkiego wyleczyć. Jest to możliwe, jeżeli zrobi się mu pewną przerwę w dostawie kalorii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie każdy wie, na czym polega ta kuracja? - Wieloletnie przekarmienie i ogólnie bardzo wadliwe żywienie powoduje szereg tzw. chorób cywilizacyjnych. By je zwalczyć, należy udrożnić system samoobrony naszego organizmu. Ma temu służyć post: głodówka lub dieta warzywno-owocowa. Polega ona na spożywaniu bardzo prostych warzyw: marchwi, selera, pietruszki, chrzanu, buraka, sałaty, cebuli, porów, czosnku, papryki, pomidorów, różnych rodzajów kapusty, kalafiora, dyni, kabaczka, ogórków. Z owoców najlepiej spożywać jabłka, cytryny i grejpfruty. Warzywa najlepiej spożywać na surowo, jako surówki, sałatki. Można je gotować i jeść jako zupy, leczo, bigos, gołąbki. Dopuszczony jest również sok pomidorowy. Nie ma natomiast żadnych odżywczych pokarmów: ziarna, oleju, chleba. Jest to kuracja postna, która zmusza organizm do zjadania złogów chorób. I wtedy następują regeneracje. Usztywnionym stawom powraca sprawność, występuje nawet głęboki efekt odmładzający. Brzmi to niewiarygodnie, ale jest prawdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słyszymy często, że kuracji poddają się osoby z nadwagą, a Pani opowiada o różnych przewlekłych chorobach wyleczonych postem. - Tak może się wydawać, ponieważ na kurację trafiają najczęściej osoby z nadwagą. Ale jest ona ściśle związana z szeregiem chorób: nadciśnieniem, chorobą wieńcową, cukrzycą i tym podobnie. Generalnie powinni pościć i oczyszczać swój organizm również ludzie, którzy mają zaburzenia cholesterolu, miażdżycę tętnic, choroby zapalne i zwyrodnienia stawów, zaburzenia czynności jelit, chorobę wrzodową żołądka, paradontozę, choroby skóry, stany obniżonej odporności, częste infekcje, zapalenia. Leczymy różne przypadki, które opisuję w książce Łzy szczęścia. Najbardziej spektakularne są uzdrowienia paralityków. Musiałam kupić kamerę, bo ludzie nie chcieli wierzyć. Miałam przypadek, gdy sparaliżowany od dziesięciu miesięcy cukrzyk, na dziewiąty dzień diety mógł samodzielnie poruszyć ręką. Po pięciu tygodniach zaczynał chodzić. Tych przypadków jest tak wiele. Sama jestem tym zszokowana. Ale jako lekarzowi interniście, z trzydziestoletnim doświadczeniem tradycyjnego leczenia, który widzi takie wyniki, sumienie nie pozwala wracać do leczenia tabletkowego. Przede wszystkim jest to nieszkodliwe. Na początku może nas trochę głowa boleć, w procesie oczyszczania to normalne, to toksyny wychodzą. Może wystąpić biegunka, ale u wrzodowców powoduje ona złuszczanie się błony śluzowej, która odradza się w półtora dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy w codziennym życiu również można stosować takie metody? - Jeśli chcemy zastosować profilaktykę, żeby nie chorować, nie przeziębiać się, wystarczy jeden dzień w tygodniu, na przykład piątek. Ale należy to powtarzać. Za każdym razem da to coraz głębsze oczyszczanie. Efekty są znakomite. Jeżeli jest choroba, to trzeba zastosować dłuższą kurację, trwającą tydzień, dwa, a najlepiej sześć tygodni. Skąd się biorą różne toksyny w organizmie? - Z jelita, które często jest nieszczelne, przenikają pewne cząsteczki i blokują nasz system immunologiczny jako złogi białkowe. Są one powodem obniżenia odporności. Jeśli układ immunologiczny jest zablokowany, to nie widzi on chorób. Stąd biorą się zwyrodnienia, miażdżyca czy nowotwory. Terapie oczyszczające powodują, że jelito się uszczelnia. W ciągu tygodnia nie będzie już napływu toksyn. Tworzy się odpowiednia flora jelitowa, bakterie, kwasy. Gdy organizm ma sprawny układ immunologiczny, będzie zawsze zdrowy, nie będzie się później przeziębiał, nie będzie miał degeneracji. To jest wspaniałe, bo człowiek ma zakodowane w genach sto lat i mógłby żyć sto lat, ale warunkiem jest pościć. Posty są potrzebne dla ciała i ducha. Wszystkie religie świata uznają post. Trzeba tylko przypomnieć na czym on polega. Wielu ludzi myśli, że jak nie je mięsa, to pości. A tu chodzi o posty bardziej restrykcyjne, głębsze. Posty o wodzie albo o jarzynach. Ale chciałabym jeszcze wspomnieć, że osoby, które biorą leki muszą to robić pod kontrolą lekarza. Bo przy poście bardzo łatwo ujawniają się działania uboczne. I to może być niebezpieczne. Leczy się ciało, ale wspomniała Pani również o duchowości. - Zauważyłam zmianę nastawienia psychiki. Ludzie są bardziej życzliwi, radośni. Chce im się żyć, działać. Przy tradycyjnym żywieniu ludzie są ospali, zmęczeni życiem. Czy istnieją przeciwwskazania? - Głównym przeciwwskazaniem jest nadczynność tarczycy, bo tam jest już duże spalanie, niedoczynność nadnerczy, to jest rzadka choroba, również nie stosujemy diety u kobiet w ciąży, dzieci rosnących, są również wskazania w chorobach nowotworowych. Ja nie mam osobistych doświadczeń, chociaż miałam parę przypadków chorób nowotworowych, które po tej diecie się cofnęły, ale instytut w Teksasie leczy nowotwory. Podczas diety stosują lewatywy z czarnej kawy, które powodują, że toksyny rakowe bardzo szybko opuszczą organizm. Bez tego w czasie postu toksyny mogą człowieka śmiertelnie zatruć. Metoda daje wspaniałe wyniki, mimo tego nie jest uznawana w Polsce? - Trudno powiedzieć, dlaczego tak się dzieje. Przy diecie wszystkie choroby się cofają, pacjent nie potrzebuje leków, więc nie wydaje pieniędzy. Przed chwilą jakaś pani dziękowała mi, bo po diecie oszczędza czterysta złotych. Więc kto będzie tym zainteresowany, jeśli nie będzie potrzeby kupowania leków? Tu chodzi o biznes. Nie ma nigdzie reklamy pośćcie, natomiast są reklamy "jedźcie". Dziękuję za rozmowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musiałam po kawałku wklejać :O bo cały artykuł traktowało mi jako Spam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Dzień dobry dziewczyny :-) u mnie dzisiaj piękne słońce i świergot ptactwa na całego , przez moment po przebudzeniu zastanawiałam się czy przypadkiem nie przespałam jakiegoś miesiąca :-) bo brzmi i wygląda tak wiosennie jakby to była połowa marca a nie lutego hihihi Elle życzę wytrwałości :-) Poczytałam was trochę i nawet nie wiecie jak się cieszę że mamy tyle wspólnych mianowników i że robi się tak naprawdę rodzinnie :-) to ogromny plus wiedzieć że ma się gdzieś w Polsce takie koleżanki niedoli hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Elle przeczytałam to i pamiętam że już kiedyś to czytałam :-( może zaraz mnie zlinczujesz :-( ale w angielskim czasopiśmie medycznym czytałam opinie kilku naukowców i niestety potępił takie metody z całą mocą potwierdzając to prawdziwymi wieloletnim badaniami laboratoryjnymi :-( przykro mi że to pisze ale moje zdanie jest bardzo negatywne na ten temat :-( niemniej rozumiem że każda z nas ma prawo mieć swoje zdanie Ella ja z własnego doświadczenia wiem do czego prowadzi głodówka stosowałam ją i to przez 3 tygodnie wynik był taki że omal nie straciłam zębów ,włosy wyglądały jak u starowinki (kupka siana) , dostałam migotanie przedsionków ,skóra matowa i jakaś szara , zupełnie nie mogłam się skupić a chwilami nawet obraz mi się zamazywał ( w szpitalu leżałam dwa tygodnie ) a kilogramy których się pozbył am wróciły w podwójnej ilości :-) taki był efekt mojej głodówki ( a byłam wówczas jeszcze młoda) Osobiście nie polecam głodówki :-( można sobie zrobić krzywdę !! Co do diety WO nie wiem ale myślę że na witamina można jakoś żyć jeśli dostarcza również białka roślinne do organizmu to powinno być ok :-) Przepraszam za swoje mądrowanie się ale to są moje doświadczenia subiektywne i zrozumiem jeśli nie wszyscy się z nimi zgodzą :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uparta dlaczego mam Cię linczować :D wkleiłam tak dla informacji a przecież każdy ma prawo do swojego zdania :D nie zrozumcie mnie źle :D przecież nikomu nie proponuje tej formy diety :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość alhea
Hej laski:)jeśli chodzi o wo jestem za, szczególnie na wiosnę. Kiedyś mieliśmy kiedy spalać zapasy, teraz lodówka pełna cały rok. W ogóle jestem za okresowym głodowaniem, niekoniecznie na samej wodzie.. Mówię to z własnego doświadczenia. Czym innym jest okresowe głodówka a czym innym jest niedożywianie. Wg mnie kluczowe jest odpowiednie przygotowanie a najważniejszą rzeczą jest nasz stan. Mam na myśli stan wewnętrzny. Jeśli tylko nie jemy, a mamy stresy, wkurzamy się, to tak jakby podczas późnego zabiegu wstać ze stołu operacyjnego i pójść do lodówki się najeść. Każda negatywna emocja jest dla nas bardzo niebezpieczna. To jest naprawdę poważna sprawa, najlepiej być wtedy w odosobnieniu, mieć pozytywne nastawienie, wyciszyć się. Daje to rewelacyjne efekty i ja pozbyłam się chorób na które lekarze rozkładali ręce. Jeśli ktoś chce tylko schudnąć to nie polecam głodówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joni
Paczus Musze sprawic sobie te kijki . Elle Jestem pelna podziwu ze wytrzymujesz .O ile dieta warzywna to jeszcze jest dla mnie do przyjecia to jak slysze owoce - grapefrut , cytryna to dostaje zgagi na sama mysl .Nie wiem czy dalabym rade na samych warzywach jak juz to gotowanych - zupy itp.Chyba wolalabym nic nie jesc by nie pobudzac sobie apetytu. Wierze w moc tej diety a raczej w moc glodowki tylko ja nigdy nie wytrwalam dluzej niz 24 h.Okresy postu sa zbawiennne dla naszego organixmu stad tak popularne diety 5: 2 czy 50/50 propagowane przez naukowcow . Ja jestem bardziej zwolennikiem takich krotkich glodowek przerywanych czyli intermitent fasting , takich do max 36 godzin , kiedy nasz metabolizm bardzo przyspiesza , potem po 36 h znow sie obniza .Warto poczytac. Sama metoda 5:2 czyli post dwa razy w tygodniu moze nawet zapobiec rozwojowi raka , wiec glodowki jak najbardziej warto , ale wlasnie z glowa , to nie dla dxiewczynek co odchudzaja sie z 43 na 37 kg .pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Wiem Ella ja po prostu wyraziła swoje zdanie i przedstawiam swoje doświadczenia :-) No dobrze wczoraj pisałyście sporo o bolących biodrach i kolanach T o laseczki opiszę wam moje dolegliwości przed 2 stycznia nie mogłam nawet w normalny sposób ubrać majtek że nie wspomnę o rajstopach musiałam uciekać do łazienki żeby się ubrać bo nie chciałam żeby mąż widział moje żałosne zmagania z bielizną :-( Tak mnie bolał kręgosłup kolana i biodra ( chud i ruchy starej niedołężnej baby ) no może i jestem stara :-( ale nie chcem być niedołężnej ortopeda i neurolog jednomyślnie stwierdzili że bez operacji się nie obędzie :-( mega się przeraziłam I tutaj pomógł mi właśnie mój przyjaciel fizjoterapeutą który mnie rozruszał i pokazał na metodach naukowych jak to zadziała Początki mojego tańca były straszne to było 20 30 minut z super zadyszką i łzami w oczach z bólu i wyczerpania i tylko jego zapewnienia że będzie ok pozwoliły mi to przetrwać :-) W pierwsze dni a nawet tygodnie rano po przebudzeniu wszystko mnie bolało i byłam wręcz usztywniona chodziłam jak na szczudłach a kolana mi pękały z bólu Po pewnym czasie to mija i teraz jest super kucam klękam i podnoszę nogi bez problemów a przy skłonić dotykam całą dłonią podłogi ( no i ubieram się przy mężu bez skrępowania)w stawach mi nie trzeszczy :-) Dziewczyny myślę że udało mi się umknąć spod skalpela :-) i to nie dzięki leków tylko ruchowi no i ograniczeniu "żarcia"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joni
Wspolczuje Ci tego co przeszlas jesli tak mozna sie wyrazic.To motywujace co piszesz i daje nadzieje .Ja nie zawsze odczowam bol bioder w ciagu dnia a raczej rzadko ale jak sie poloze to tak jak juz usypiam to wszystko dopiero sie zaczyna i zebym jak byla padnieta to ten bol nie daje mi zasnac , musze brac cos przeciwbolowego jak musze rano wstac o piatej ale to tylko w weekendy bo tak to pracuje popoludniu.Wybieram sie zraz na godzinny spacer bo wczoraj nie poszlam .Milego dnia dziewcxyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Jo ni dzięki ale tak myślę że nie zasługuje na współczucie w końcu nikt mi tego na siłę nie zrobił sama się zapuściłam to i sama musiałam a właściwie muszę odpokutować :-) Dobrze że możemy się dzielić swoimi opiniami i doświadczeniami :-) Laseczki zmiana problematyki :-) Chciałabym żebyście wyraziły swoje zdanie Czy jak już osiągniemy swoje wymarzone rozmiary ( mój to 40) to nie będzie niestosowne ubrać się w strój kąpielowy dwuczęściowy ? Ale nie zapominajcie o moich 18 latach :-) Nienawidzę jednoczęściowy stroi czuje się w nich paskudnie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze nie poszlam hehe . Elle Zycze Ci zebys wytrwala ale chce ci powiedziec bys nie czula zadnego press ze musisz wytrwac te 6 tygodni.Jesli nie dasz rady to niczego nie zaprzepascisz i niczego nie musisz zaczynac od nowa.Poprostu wracasz do jedzenia na kilka dni a potem znowu lecisz z glodowka tyle ile dasz rade , i tak zyskujesz i tak zyslujesz. Lepiej tak myslec bo wtedy latwiej wytrwac , niz potem sie zalamac ze sie przerwalo .Kazda glodowka daje pozytywne efekty nawet ta krotka przerywana .powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Alhea twoja wypowiedź jest cudna :-) chyba każdy w dzisiejszych czasach potrzebowałby takiego odseparowania psychicznego od problemów egzystencjonalnych dzisiejszych czasów (oj marzy mi się taki odpoczynek dobra książka , zero telewizji i radia i tylko szum fal lub lasu i śpiew ptaków :-) ) ale niestety czasy są jakie są i nawet najradykalniejszy hedonista nie może sobie na to pozwolić :-( a szkoda :-) Ale mnie rozmarzyło to wyobrażacie sobie to ? Życie było by o wiele prostsze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×