Rzecz o odchudzaniu z mega wagi ! zapraszam panie z wagą dużo większą niż 100 kg

Alhea Na pewno widać tylko ja się odchudzam od poczatku czerwca czyli 9 m-cy i te 16 kg zrzucane było dosyc długo.To tak podobnie jak z przytyciem.Pomału się przyzwyczajamy do wyżczej wagi.Jedynie co mamy czarno na białym, to mierzone obwody i lużne ubrania.No i oczywiście pewna lekkość w poruszaniu.Co do luster to ja osobiście wystrzegam się przeglądania w nich.To samo dotyczy wystaw sklepowych i odbić sylwetki w nich.Po prostu nie patrzę .Kiedys przypadkiem "weszłam"na lustro w jakiejs galerii i poznałam się jedynie po ubraniu.Taki widok mnie poraża i bardzo tego pilnuje.Wiem,bo mam wyobrażnie jak mogę wygladać przy takiej wadze, ale nie chcę tego widzieć.Chyba mam coś z głową,a może ktoś tez tak ma?

Gluten jest zabroniony, nie możesz tego jeść, to nie jest kwestia wytrzymam czy nie dam rady. To dla Ciebie po prostu nie istnieje. Ja sobie tak poukładałam w głowie, że rożne rzeczy na świecie ludzie jedzą a niektóre są szkodliwe i nie do jedzenia. Są różne sposoby na wspomaganie się.

Iza ale masz już bardzo ładną wagę, niedługo zobaczysz 8 z przodu! Ja mam trochę więcej, ale wiem jak to jest powyżej 100:(

Alhea-tak jak pisalam,poki wszyscy nie zaczna mowic jednym glosem to ciagle mam watpliwosci.Bylam w zeszlym roku u slawy endokrynologicznej z postepowym podejscie do leczenia.Kolezance powiedziala,zeby ostawic gluten a mi ,ze jesli nie jestem uczulona to nie.Moze gdybym miala jakies dolegliwosci zoladkowe. A chcialoby Ci sie troche opisac swoje menu? I wiesz? Chyba wiekszy problem mam z nabialem.Gluten moze bym pomnela,ale serki,jogurty,maslanki...... Szkoda.

Baja no to ja miałam więcej i nie mogłam schudnąć, chudłam tylko na głodowych dietach. To nieprawda, że lekarze mówią tak, bo mój kategoryczne nie. Jak dla mnie to żadne wyrzeczenie. W domu też było inaczej, ale nie ma co porównywać tamtych warunków do naszych zamrożonych chlebków z marketów. Bez chleba jedząc do syta chudnę 1 kg tygodniowo, oby tak dalej. Nie panikuję za bardzo, płatki jem normalne jak mi się skończyły bezgutenowe.

Ale wiem,że to choroba z autoagresji i bardzo poważna sprawa. Mam nadzieję, że przejdzie. Ostatnio oglądałam taki film.

Baja serki też nie dla Ciebie:) To sztuczna produkcja i zaśluzowuje. Ponadto najmniej osteoporozy jest w krajach gdzie kobiety nie używają mlecznych.

To poratuj jakimis wskazowkami,plisss. Mam nadzieje,ze dziewczyny wybacza. A ciekawa jestem jakie masz effekty takiej diety(niekoniecznie w kg)?

Baja rano jem płatki owsiane bezglutenowe na wodzie z dodatkami, albo kaszę jaglaną z morelami, warzywa, omlet, lub odwrotnie, na obiad rybkę z warzywami, lub wołowinę, cielęcinę. na kolacje zupa. Najlepszym posiłkiem dla mnie jest zupa. Dzisiaj jadłam krupnik na kaszy jaglanej dwa razy. Nie wiem czy sobie weekendu na nim nie zrobić, ale kupiłam świeżego łososia i muszę zużyć.

Baja jutro podam wymiary:) używam morwę białą codziennie plus inne ziółka. Teraz czekam konsultację super zielarza, mam nadzieje że też coś pomoże w tej sprawie.

Jeśli masz ochotę, możesz sobie upiec chleb bezglutenowy lub zrobić mleko z wiórek kokosowych lub migdałów:)

dieta wam nie wystarczy,przykro mi,głównie ruch

Alhea A jaka jest zmiana na tej diecie? Czy w ogole jakas odczywasz i jak dlugo ja stosujesz?

Witam wszystkie dziewczyny :-) i jedyne co mi się ciśnie na usta to WOW !!!!!!!! Piękne wyniki :-):-) kobietki już jesteśmy WIELKIE!!!! Znaczy małe hihihi Aż mnie kusi żeby wejść na tego wroga publicznego numer jeden :-) ale nie nie chyba za dobrze mi idzie żeby ryzykować teraz załamanie się jakimś mało spodziewanym wynikiem :-) Ale wbrew zasadom zmierzył się (po sutym obiedzie) Pas....100czyli -1 Udo...64.........-2 Biodra..119...-1 Ramię. ..34..0 Biust......110..-1 Wiecie jestem bardzo zadowolona bo 5 dni to niedużo a jednak coś tam ubywa :-) Gaga co tak rzadko piszesz:-) tęsknię za twoimi żadnymi portkami :-) Baja wiesz dziewczyny na tym topiku mają swoje sposoby i pomysły na to nasze odchudzanie :-) i fajnie że tu żadna żadnej nie krytykuje tylko się fajnie uzupełniamy i czerpiemy to co nam pasuje My weteranki już wiemy że nie ma nic darmo i nic szybko :-) dlatego podziwiam Ize to jest zawodniczka na naszą miarę !!!

Gaga miało być zadurzymi portkami hihihi

Mam różne żołądkowe problemy, które minęły. Można powiedzieć, że od świąt.

Uparta-gratuluje minusowych wynikow. Dopytuje o te Wasze sposoby,bo szukam drogi dla siebie,sposobu,ktory by mnie zmobilizowal.Na tym forum jestem bardzo dlugo,a w ciagu dwoch lat przytylam ok 10 kg i ani Boze moj w druga strone nie chce pojsc. 5 lat temu wazylam 75 kg i czulam sie swietnie.Pewnie 70 byloby idealne,bo przy moim wzroscie nie musze mniej.

Baja świetnie że tu jesteś :-) to znaczy że już zrobiłaś duży krok do przodu :-) teraz wystarczy tylko się nie cofać :-) Moja dieta to nż i słodycze precz :-) no i ruch to wszystko na co mogę się zdobyć tym bardziej że nie chcem szybko tylko trwale :-) Wiecie co te lustra ?? Już kiedyś pisałam to narzędzie tortur musiał wymyślić faceci :-( bo kobiety nie byłyby tak okrutne :-) a mąż twierdzi że mnie kocha :-)ale lustra to kupuje normalne zamiast czarodziejskie :-) Baja moje sposoby na motywowanie się do walki opisywałem już wcześniej ale streszczenie jeśli chcesz napisze Ci po moich wygibasach :-) bo teraz to już muszę ruszyć swoje cztery litery bo mnie nosi :-) laski ja chyba już jestem uzależniona !!!

Uparta-pewnie,ze chce.Troche czytalam wczesniejszych stron,ale nie wszystko,co wazne znalazlam.

Baja no już wytańcze łam swoje ADHD więc mogę trochę ci opowiedzieć (tylko się nie śmiej ze starej baby) Przede wszystkim zrobiłam sobie zdjęcie w bieliźnie przed lustrem (tym nie czarodziejskim) przed odchudzaniem i możesz mi wierzyć jak na nie patrzyłam na monitorze komputera to takiego nerwach wyłapałam że od 2 stycznia finito !!! Teraz robie je co jakiś czas jak słabnie mi motywacja (w tej samej bieliźnie) tylko takiej już jakby nie mojej hihihi Po drugie nie wchodzę na wagę bo ta nie spada tak często jak centymetry Po trzecie mam w garderobie rzeczy w różnych rozmiarach (bo jak pisałam jestem weteran ) i przymierzam coraz to mniejsze rozmiary i ciesze się jak małpa bannem :-) kiedy widzę jak fajnie zaczynają leżeć ( oczywiście na mnie a nie w szafie) Po czwarte uwielbiam jak błyszczą oczy mojemu mężowi na mój widok a syn chwali mnie przed swoją dziewczyną :-) Po piąte jestem zdrowsza moja skóra nabrała zdrowej barwy a ruchy nie są już geriatryczNe :-) Kolejne jestem wesela i mam więcej Energi :-) I wreszcie czuje się kobieco :-)

Jeszcze raz dzięki za słowa uznania. Uparta-toż ty masz talię jak osa!Ja też trzymam ubrania z rożnych etapów i chyba zacznę pomału wyciągać z różnych czeluści i czarnych dziur. Właśnie wróciłam z 30 min szybkiego spaceru.Jestem przyjemnie zmęczona.Jutro postaram się przedłużyć spacer do 45 min.

Przepraszam że zdrowie umieściłam na piątym miejscu :-) ale niech rzuci kamieniem ta która tylko dla zdrowia się odchudza :-) Która z nas nie chce czuć się młodziej atrakcyjnej i przyciągać wzrok mężczyzn (oczywiście swoich żeby mnie znowu nie zlinczowała jakaś małolat :-) )

Dziewczyny która mi powie ile jeszcze centymetrów musze zgubić żeby wejść w swoje wymarzone 40 ? Izunia dzięki :-) wiesz ta moja talia osy wygląda jak u prawdziwej osy :-) talia na szyi a reszta to odwłok :-):-)

Ale już nie długo hihihi

Uparta,nie bądz taka skromna.Masz 10 cm w talii mniej niż ja, a inne wymiary podobne.Ile masz wzrostu?

165 wzrostu

Ok podsumowanie dnia 3 kanapki z mocarelą ,1/2 papryki , serek wiejski, kilka żurawin suszonych, 1/2 paczki ryżu z potrawka z kurczaka ,3 mandarynki 2 kiwi 1 mały jogurt natur 5 szklanek herb owoc , 2 szkLanki rosołu , 1 kawa Sportowo 1 h tańca 40 przysiadów I 2 godziny po sklepach :-)

Waga 92,7, -1,7 podaję wymiary pas 95,-2 biodra 110.-2 biust 113.-1 udo 62.-2

Uparta nie wiem jak to u Ciebie, ja musze zrzucić co najmniej 15:)

Podsumowanie dnia wczorajszego: Śniadanie: Kanapka z twarożkiem Obiad: Sałatka z piersia kurczaka Podwieczorek: Płatki z mlekiem Pilaam wczoraj soplica orzech laskowy Aktywność Skalpel