Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aniatosia13

Rzecz o odchudzaniu z mega wagi ! zapraszam panie z wagą dużo większą niż 100 kg

Polecane posty

sok z zuka - twoj kolega bedzie dla nas inspiracją ! dzięki za dodatkową motywację. ty nie tyle jesteś tu niemile widziana co kazdy topik na swoj cel - odchdzanie sie laski inaczej przebiega niz baby wielkiej. Pozdrawiam. Rany Boskie - tak aż zle z Słodką że się schylać nie powinna ? ! ty chyba zmien dietetyka ! od toksyn w akcie schylania nic nikomu nie bylo ! i co do toksyn jeszcze - naaaauuuuukooooowcy ! przez duuuuże N :) odkryli że np prawdziwą toksyczną cieczą jest mleko matki - dla jej dziecka :) no to jesli tak jest to nie martw sie toksynami. ja znam diete na oczyszczenie z toksyn. znam ludzi po detoksie z tej diety, znam wyleczonego z cukrzycy, naprawdę znam. sama wytrzymalam w swoim czasie tylko 4 dni. po czym nie mogąc ruszać juz nogami zarzuciłam. to dieta dr. Dąbrowskiej - w skrócie dla tych co nie słyszeli a może wszyscy - spożywa się warzywa TYLKO korzeniowe oraz kapustne z wyłączeniem tam chyba ziemniakow czosnku nie mozna i cos tam jeszcze 2 tyg to maks a 10 dni optimum. ja mowie - 4 dni - na widok gotowanego buraka po 2 dniach płakałam. z tym ze ! ta dieta zalecana jest do przeprowadzania w warunkach zmniejszonej aktywnosci , w sanatoriach pod okiem lekarzy. a ja pracując zawodowo - no slowem - byłam bliska wykonczenia sie a to byly tylko 4 dni. jednakowoż po odstawieniu korzeni :) tego samego dnia zaczęło boleć mnie gardlo i obłozywszy się jak przy anginie bolało strasznie 2 dni - i to był dowód na działanie tej diety - bo ja z dziecinstwa miałam niedoleczone nadżerki na gardle. od tamtej pory a bylo to 12 lat mnie gardlo autentycznie nie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SlodkaZurawina
Nie nie to nie tyle toksyny co mój układ krążenia. Mam fioletowe stopy ręce mam taką niewydolność krążenia ze muszę to stopniowo odpuścić. A dietę mam dużo muszę wyplukiwac i dużo uzupełniać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sok z zuka - twoj kolega bedzie dla nas inspiracją ! dzięki za dodatkową motywację. ty nie tyle jesteś tu niemile widziana co kazdy topik na swoj cel - odchdzanie sie laski inaczej przebiega niz baby wielkiej. Pozdrawiam. Rany Boskie - tak aż zle z Słodką że się schylać nie powinna ? ! ty chyba zmien dietetyka ! od toksyn w akcie schylania nic nikomu nie bylo ! i co do toksyn jeszcze - naaaauuuuukooooowcy ! przez duuuuże N :) odkryli że np prawdziwą toksyczną cieczą jest mleko matki - dla jej dziecka :) no to jesli tak jest to nie martw sie toksynami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos dziwnego sie dzieje - aplikacja mi wkleja raz jeszcze co napisalam, jakis matriks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze układ krążenia to poważna sprawa. ja mam arytmię no ale cóż. no niegdyś przed urodzeniem córki bardzo dużo ćwiczyłam. a zanim zaczęłam ćwiczyc ważyłam 130 kg. to tak porównywalnie jak teraz. i schudłam w niecały rok do 65. pierwsze 30 kg ciężką pracą fizyczną. po prostu tak się złozyło ze musiała pańcia zza biurka spróbować i posmakować fizycznej harówy, więc po 2 miesącach ważyła równe 100. a po pół roku ważyła 70 - to już dlatego że z wagą 100 kg zaczęłam biegać. i powiem wam że nawet ziemia się nie wiele trzęsła ;) w każdym razie nie było tąpnięć podobnych do tych w kopalniach - no ! biegałam. potem jak ważyłam 82 po bardzo krótkim czasie - poszłam na siłownie i w 2 miesiące ważyłam 65. wzrost ponad 170. a potem ciąża i musiałam przestać uprawiać sport - a były to też sporty "kontaktowe" czyli sztuki walki. nie mogłam kopać lub zostać kopnięta np w brzuch. no i gdy zaczęłam zwalniać tempo zaczęłam tyć w piooooooooooorunująco. o i jestem. po drodze od 3 lat byłam 2 razy na ZDROWEJ diecie. schudłam każdorazowo 25 kg. raz wróciło a teraz dopiero wróciła połowa. ale to tempo 4 kg na miesiąc. nieeee dlaaaaaaaaa ,mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SlodkaZurawina
Nie wiem ile będę chudla jeszcze ta niedoczynność może trochę spowolnić Ale w końcu wiem co mi jest dlaczego i jak robić. Byleby motywacji i cierpliwości starczyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Aniatosia kochana właśnie rozmawiam ze swoim przyjacielem który jest z zawodu fizjoterapeutą i on mi tu mówi że przy dużej wadze można stosować przynajmniej na początku ćwiczenia statyczne a jeszcze w lidlu widziałam takie taśmy które można stosować nawet na siedząco a ponoć fajnie działają Według niego każda forma ruchu pomaga potrafi nawet unormować gospodarkę hormonalną Ja wiem to po sobie bo teraz jak tak tą godzinkę dziennie tańczę to nie mam wyprysków na twarzy Sok z Żuk dobrze że nam napisałaś o swoim koledze no dziewczyny można ! I to jest najważniejsze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Mój przyjaciel każe mi tu przekazać wam jego gratulacje bo jak twierdzi juz samo myślenie o odchudzaniu to krok do przodu a od myśli do działania to już blisko jeszcze raz od niego powodzenia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vitavitella
Cześć.dziewczyny. Byłam na innym forum, ale dwa dni i ono upadło :/ Zatem dołączam do Was :) ja mam 28 lat, za niedługo 29, 173 cm wzrostu i waze 110 kg. Od września jestem na siecie i.wazylam już 107 kg (bardzo wolno chudlam) ale zaczął boleć mnie żołądek i przez to znowu zaczęłam podjadac. Teraz jest już lepiej i muszę wrócić do normalnego żywienia. Miałam nie biegać, ale jednak kiedyś ten sport bardzo mi pomógł w walce z kg i.chyba do niego wrócę :) też nigdy nie byłam chuda. A wczorajszy dzień dietetyczny uważacie za zaliczony? Może zrobimy tu tabelke z waga i wzrostem i co tydzień będziemy się kontrolować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SlodkaZurawina
Bardzo dobry pomysł z tą tabelka :) 01.02 SlodkaZurawina 170/106.5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
No pozbył się gada z domu (kochanego gada) przyjaciel od przedszkola haha to już era dinozaurów haha ale to on mnie zmotywowac do walki z tym wrogiem (tłuszczem)nie żeby mówił że jestem za gruba nie nie :-):-) ale na imieniny dostałam od niego właśnie mp4 słuchawki i adidasy ale nie żeby coś sugerował myślę że umyśle to razem z moim mężem który zawsze twierdził że kochanego ciałka nigdy za dużo ha ha a teraz robi cuda żeby mi tylko nikt nie przeszkadzał jak tańczę A taniec to pomysł mojego przyjaciela który dobrze wiedział że ja z rzeczy na S to tylko seks a wie też że uwielbiam tańczyć więc stąd ta mp4 i pierwszy folder z naszą ulubioną muzyką Fajnie to skomponował bo tam były kawałki wolne i szybsze poprzeplatane No dobrze dosyć o mnie a jeszcze Słodka kochana jestem blisko ciebie a tak w ogóle wychowałam się na ul Ratajczaka Napiszcie kochane czy macie wsparcie w otoczeniu swoich najbliższych i co was tak naprawdę motywuje do działania ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SlodkaZurawina
Uparta a ja całe dzieciństwo mieszkałam na Piekarach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Słodka jesteś duuuużo młodsza a ja już 30 lat mieszkam w innym miejscu ale nie tak bardzo daleko od Poznania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SlodkaZurawina
Ja już też mieszkam w pobliżu poznania. Ale mnie wzięło na sprzątanie :) będę zaglądać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Dobrze laseczki coś mnie dzisiaj energia rozpiera a że już jestem sama w domu to muzyka leci na ful i krzątam się po domu w rytm muzyki za oknem słońce świeci i fajnie wieje wiatr więc poprałam pościele i powiesił na dworze uwielbiam tak suszone pościel :-) Już zrobiłam te swoje przysiady i trochę mi się nogi zrobiły watowate haha ale to jest niezłe !!! Na obiad planuje dla rodziny pierogi a dla mnie warzywa na patelnię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SlodkaZurawina
Ja mam zupę warzywną z piersią kurczaka i pomidorami a syn je pierogi a mój facet zrobił sobie wczoraj na dwa dni soczewicę z czymś tam sama nie wiem hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edyta89
Witam mam na imie Edyta 27 lat waga 105 kg jestem pol roku po drugiej cc i w koncu moge zaczac dzialac ;) od tamtego tyg jestem na diecie i co drugi dzien cwicze ;) moim celem do wakacji jest strata 25 kg ;) i kupienie sobie fajnych ciuchow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie dziewczyny! Te kilogramy to tragedia. Mam 37 lat, 172 cm i 126 kg wagi. Do tego 7 miesiąc ciąży. Jak jeszcze utyję to padnę. Czekam na poród, a potem odchudzanie, odchudzanie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Witaj Edytko co prawda jesteś młodsza od moich dzieci ale bardzo podobną motywację do mnie ja też chcem się ubierać w to co mi się podoba a nie w to co mogę dostać w swoim rozmiarze Nie wiem czy zauważyłyście że wszystko co jest szyte w rozmiarze powyżej 40 to ma fason pokrowca na meble (przykre) :-( dlatego dosyć tego !!! Mąż już wykupił nam wakacje nad morzem i ja muszę zrobić wszystko żeby na plaży nie wyglądać jak słoń morski haha chciał mąż by się pewno nie obraził bo nie musielibyśmy brać parawan położył by się w moim cieniu haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vitavitella
a ja na wakacje wybieram się już na początku maja więc czasu jeszcze mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vitavitella
Nick. Wzrost. Waga 03.02.2016 Aniatosia13. 140 Fiterka. 176. 98 Słodka żurawina. 105 Domi1906. 120 Uparta51 Elle 102,5 Vitavitella. 173. 110

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vitavitella
Trzeba to poprawic na komputerze, ja pisze z telefonu i dopisać dane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
No i się skończyło rumakowanie wciągnęła 5 pierogów masakra :-(:-( dzisiaj już chyba nic więcej tylko owoce i cherbaty Ale mam doła !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SlodkaZurawina
Uparta teraz już się ogranicz :) ale działaj dalej ja też dziś miałam chwilę nazarlam się i oddałam Ale działam dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Słodka dzięki :-) ale czy ja dobrze zrozumiałam (wywołuje torsje po posiłkach ? ) sorry ale to nie jest mądre :-( Dziewczyny nie wiem jak mam się dostosować do tej tabelki bo ja nie wchodzę na wagę oceniam postępy po rozmiarach swoich ubrań i po tym jak w nich wyglądam Przez ten miesiąc moja ulubiona sukienka w róż 48 wygląda już nieźle ( w święta wyglądała w niej jak parówki wciśnięty w flaszkę po berlinkach :-( masakra) teraz już są nawet małe luzy a dzisiaj przymierzam krótkie spodenki które uwielbiam i doping się bez problemu tylko jeszcze te uda :-( Słodka błagam tylko nie bulimia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SlodkaZurawina
Spokojnie to już przeszłość wszystko pod kontrolą. Ale tak mi było żal tego dnia żeby zaprzepaścić . Już się poprawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Sorry za błędy pisałam bez okularów miał być flak po berlinkach haha Słodka mam nadzieję że to przyszłość leżałam w szpitalu z młodą dziewczyną która miała raka przełyku i to prawdopodobnie w wyniku bulimi proszę cię nie rób tego więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SlodkaZurawina
Dobrze obiecuje. Słuchajcie spróbujmy tutaj mieć takie wsparcie na maksa nawet jak nam co a nie wyjdzie to się przyznajemy żeby nie być z tym wszystkim same i nie przegrać tej wojny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vitavitella
Uparta a czemu nie.chcesz się ważyć? Ja pod koniec dnia.będę pisać co.zjadłam. takie podsumowanie. Może wszystkie tak róbmy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Ja się nie ważę ponieważ na mnie to działa demotywująco mogę pisać co jadłam i piłam to jak najbardziej ale ważyć się jeszcze nie będę musze do tego dojrzeć :-) Mam nadzieje że wasz entuzjazm nie zniknie bo tak przejrzałam inne topiku i mało który trwa dłużej a mi niestety takie wsparcie jest potrzebne przez dłuższy czas bo przy mojej wadze to raczej czeka mnie długa i ciężka praca :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×