Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aniatosia13

Rzecz o odchudzaniu z mega wagi ! zapraszam panie z wagą dużo większą niż 100 kg

Polecane posty

Gość Uparta 51
Alhea no wreszcie jesteś :-) z tego co widzę to też masz swój kawałek podłogi hihi jak mówi mój sąsiad :-) Mąż twierdzi że to jest jego wkład w makro kosmos (co kol wiek to znaczy) posadził nawet dąb ku rozpaczy sąsiadki (ona twierdzi że szkoda miejsca na takie wielkie drzewo ) to jest już jego drugi dąb bo pierwszy posadził jak urodził się nasz młody (wiecie chciał poczuć się jak prawdziwy facet) :-) ale to było nielegalnie i pokryjomu , ten dąb nadal rośnie i jest już bardzo dorodny (jak i nasz syn) czasami wiosna go odwiedzamy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Ella ja podam wymiary w następną sobotę bo wiesz :-) ja i waga nie jesteśmy kontatybilni :-( No a tak w ogóle to skończyło się rumakowanie !!! Nie udało mi się ruszyć dupska :-( i ze sportu został s.... :-) też miły :-) Jak znam siebie jutro czekają mnie wyrzuty sumienia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SlodkaZurawina
Pojechałam do sklepu po żarcie i wróciłam z przyrządem do ćwiczenia brzucha hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Słodka a co to za sprzęt ? I jeszcze jedno pytanie ile i jakie ćwiczenia Gaca ci zaleca ? Podsumowanie dnia 3 kanapki z serem żółtym, 3/4 papryki , miseczka warzyw na patelnię, jedno udko z kurczaka gotowane i pół paczki ryżu,2 mandarynki, 2 kiwi,mały jogurt natur ,kilka żurawin suszonych 5 szklanek herbaty owoc,1 kawa ,2 szklanki wody min ,2 szklanki rosołu Sportowo 1 h na zakupach, i s...... ( no nie wykazała się dzisiaj :-( ) Trudno !!! Dzień lenia się należy każdemu jak psu buda hihihi Ale na zakupach poszalałam i super szpileczki sobie kupiłam bo moje nogi już nie wyglądają w takim buciki jak parówki wciśnięta w zamałą osłonkę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny U mnie sie wreszcie ruszyło.Myślałam że będzie "większe halo"ale i tak jestem szczesliwa.Dietowo OK, trzymam się ale wieczorem jakiś diabeł we mnie wstepuje i nosi mnie po chałupie w poszukiwaniu czegoś słodkiego.Wczoraj wynalazłam pół paczki wyschnietych rodzynek i oczywiście wszystkie zjadłam.Musze koniecznie kupić te białą morwe bo zamiast schudnąć przytyję.Kiedyś "chodziły za mną"kabanosy,myśliwskie,żółte sery ,a teraz mam fazę na cukier. I jeszcze ważna informacja którą się pochwalę.Zaczełam wychodzić i chodzić.Nie są to długie dystanse ale na razie to jakieś 1000-1200m szybkim krokiem.Na poczatek dobre i to.Jak mi się nie odwidzi, to będę lepsza niż Korzeniowski... Witam nowe koleżanki i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SlodkaZurawina
Uparta to taki palak z licznikiem do brzuszków powiem wam ze skrecilam do kupy ułatwia to brzuszki mega ale brzuch też się bardzo czuje. Z gaca ustalone ze ja się do siłowni nie nadaje mam powiedziane ile Kiedy i przy jakim pulsie mam jeździć na moim rowerku jak schudne to pójdę na basen ale póki co nie ma mowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc laseczki :D kończymy tydzień zmagań :P przed nami weekend :) jest dobrze :) zobaczyłam siódemkę na drugiej pozycji :D w nadchodzącym tygodniu obiecuję !!!! że "zapodam" :D sobie jakies regularne !!!!!!!! ćwiczenia !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SlodkaZurawina
Hej dziewczyny. U mnie waga bez zmian ale chyba jeszcze się okres zbliża więc trochę może zatrzymywać trzymam się bez grzechów póki co. No i piateczek i weekend się zaczyna muszę zmobilizować się ze sprzątaniem to weekend będzie tylko dla mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vitavitella
U mnie 109.1 czyli -0.8 od zeszłego ważenia :) Wymiary to bede podawać co dwa tygodnie, bo tak ciezko bedzie uchwycic po te 0,5 cm różnicy :p Wczoraj biegalam i spacerowalam jak zwykle. A zjadlam na sniadanie platki z mlekiem, na drugie jedna kanapke z.razowcem, na obiad udko kurrczaka bez nogi i na kolacje to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie wago, bez rewelacji bo jest pewne 98.00. Ale to dobrze, biorąc pod uwagę, ze w tamtym tygodniu bylo raz mniej raz więcej. I wlaściwie początek tygodnia sobie odpuściłam, i pozwalałam na wiele rzeczy. Pierwszy dzień diety byl ok. Nawet wieczorem się nie złamałam. Ładny weekend przed nami, ale najtrudniejsze są weekendy, Trzymam kciuki za naszą silna wolę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry. Gratuluje spadków i utrzymań wagi. Niestety ja jeszcze żyję w nieświadomości,wagę staram się nie zauważać w łazience.Mój wczorajszy dzień był do doopy,liczę,że dziś będzie lepiej. Moja kuzynka namawia mnie na bieganie,ale nie widzę się biegającą z taką wagą .Muszę zacząć od marszów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SlodkaZurawina
Wczoraj tak ładna pogoda była dziś jest ponuro przygnebiajaco ale to nic wiosną w nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam A u mnie 91,80 czyli 1.40 mniej.Jestem bardzo zadowolona bo myślałam że po tych wpadkach ze słodyczami będzie wzrost wagi a w najlepszym wypadku zastój. Zmierzyłam się po 7 miesiącach tj.od czerwca gdy zaczęłam cokolwiek robić ze swoja waga i wygląda to tak: Waga; było-107,9 jest 91.8 biust: 134 jest 121 talia: 127 jest 110 biodra: 134 jest 120 udo: jest 60 ramię: jest 35 Mam nadzieje że waga nie oszukuje ,bo czasem jej się zdarza.Trzymajmy się dziewczyny.Wiosna tuż,tuż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SlodkaZurawina
Iza super gratulacje :) tak trzymać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza-bardzo ładne spadki,ale i sporo czasu poświęciłaś odchudzaniu. Dziewczyny-wiem,że jest tu gacowiczka ,a jaki sposób na gubienie wagi mają pozostałe dziewczyny. Ja się trochę miotam.Czasami myślę o diecie bezglutenowej i bezmlecznej,ze względu na chorobę,ale to wielkie wyzwanie.Staram sie ograniczyć.Tak normalnie,żeby nie zwariować szykując jedzonko domownikom. Od jakiegoś czasu zawstydza mnie moja córka.Tak ładnie się pilnuje,chętnie je moje odchudzone dania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vitavitella
Baja 70 zobacz ja ważę 109.1 kg i biegam trzy razy w tygodniu po pół godziny. To są raczej takie marszobiegi, czyli jakiś czas biegnę-maszeruję-biegnę-maszeruję i tak przez pół godziny. Całego tego czasu przebiec bym nie dała rady. Przed tymi pół godzinnymi marszobiegami zawsze mam też godzinny spacer, który traktuję jako rozgrzewkę :) A biegam w leśnych okolicach żeby nikt mnie nie widział i nie słyszał jak sapię :) A dziś mam w planach trening z Chodakowską, który zaczynam za 5 minut i strasznie mi się nie chce :) muszę wykorzystać jednak moment, bo jedno dziecko śpi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vita-wielki szacun za takie treningi.To naprawde duzo.Ja niestety musialabym biegac w miescie i ten wstyd przed ludzmi nie pozwala mi nawet sprobowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vita, super, zazdroszcze silnej woli. Iza, piękne zmiany. Powiedz co na to otoczenie, Widzą coś? Mi dzisiaj burczy w brzuchu, ale się trzymam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SlodkaZurawina
A mnnie coś zgaga pali ale sprzątam dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt nie powiedział, że to jest łatwe :( Baja ja mam na liczniku 17 dzień w.o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i oczywiście chciałam Wszystkim pogratulować :D bo jak pisała juz wczesniej uparta - jesteśmy wygrane :D bo walczymy i myslimy i zdajemy sobie sprawe że nie mozemy sie poddać !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurcze,to Wy jestescie super zawodniczki. Diety wymagajace duzo samozaparcia. Myslalam o Gacy,myslalam o wo.Na mysleniu sie skonczylo. :-((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za gratulacje.To naprawdę bardzo pomaga!Otoczenie to najblizsze widzi mnie na co dzień i raczej bez komentarzy.Jedynie dopingują gdy przypominam jak mnie wcześniej kręgosłup bolał i wtedy są rady :trzymaj się tak dalej,a widzisz jak to teraz fajnie itp.Nie pracuję od marca 2015 więc kolezanki z pracy nie mają okazji na komentarze, gdyż widza mnie raczej rzadko.Ale gdy schudłam ok.8 kg i była taka okazja to były komplementy.Ja sama prawdę mowiac nie widze drastycznej zmiany.Jedyne co, to brak bólu kręgosłupa i kolan jest nie do opisania.Ulga niesamowita!!!Po ubraniach trochę widać, ale do tej pory naszę dzianinowe spódnice na gumie.Reszta ciuchów tez raczej rozciągliwa.Jedynie po wierzchnich ubraniach - jest LUZ! Powinnam zacząć sie wreszcie ruszać ale tak jak Baja mieszkam w centrum miasta i trochę mi wstyd biegać.Na razie zaczęłam od spacero-marszów.Vita podziwiam sportowy zapał i zazdroszczę. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ja Wam nie opowiedzilam, jakie ma genialne lustro w domu. Kolezanka mi podarowała. Otóż moje ukochane lustro wydłuża postać , do pasa w dół. Czyli jestesmy wyższe, nogi dłuższe, szczuplejsze. Ale tak w miarę przyzwoitości. Bez przesady, nie zniekształca, tylko delikatnie koryguje sylwetkę. Bardzo lubię to lustro :). Wlaściwie, gdyby we wszystkich wityrnach sklepowych i w przymierzalniach byly takie lutro, to byśmy miały bardzo dobry humor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza! Gratulacje sedeczne! Przepiękny wynik :-) Baja, pytasz o sposoby na odchudzanie. Ja na przykład jestem na diecie skrobiowej. Kilogramy i centymetry gubią się same, a jem naprawdę dużo. Zachęcam, poczytaj o niej. Pozdrawiam wszystkie Dziewczyny, a szczególnie siostrę Upartą :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski! Iza niemożliwe, żeby nie było widać! Jutro podam i wagę i wymiary, mam nadzieję, że coś spadło. Baja ja jestem na diecie bezmlecznej i bezglutenowej, z konieczności. Już się przyzwyczaiłam i nie tęsknię. Nie jem też słodyczy. Staram nie też za bardzo nie mieszać, z braku czasu przygotowuję proste potrawy. Wspomagam się ziołami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baja też masz z tarczycą problem? czy coś innego? Dlaczego piszesz, że to wyzwanie? To żadne wyzwanie, naprawdę! wystarczy tylko w to uwierzyć. Jeśli wiesz, że coś Ci nie służy, pogłębia chorobę, to nie ma się nad czym zastanawiać. Jesteś zależna tylko od swoich przekonań! a na dobre zdrowie, no niestety trzeba sobie zapracować, nikt za nas tego nie zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alhea-hashimoto,od wielu lat. Wiele razy robilam rowniez podejscie do te diety i tez nic. Nie wytrzymuje,kurcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alhea-mnie jest tak strasznie trudno uwierzyc,ze to mi nie sluzy. Pewnie gdyby w koncu lekarze przyjeli jakies stanowisko,byloby jasne.A tak lekarze-nie trzeba,dietetycy-trzeba.Wywodze sie z bardzo tradycyjnej kuchni,moi tesciowie to pewnie nawet nie wiedza co to gluten.I jak tu z nimi spedzac np swieta,kiedy to oni w duzej mierze przygotowuja? Zeby nie bylo,ze zadna dieta mi nie pasuje to informuje,ze udawalo mi sie kilka razy schudnac.I to sporo.Po kilkanascie kg.Niestety nie porafie utrzymac.Zawsze przechodzilam na chude jedzenie,z niewielka iloscia pieczywa.Obecnie mam najwyzsza wage zyciowa.Mysle,ze ok 94 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×