Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc35

Kiedyś ją zostawiłem, a teraz żałuję

Polecane posty

Gość gość
Daj sobie spokoj. Nie jestes staly w uczuciach, potrzebujesz wrazen, a nie wszyscy beda znosic taki rollercoster. Patrzysz tylko na sb, zacznij myslec, a nie kierowac sie uczuciami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za wypowiedzi! ąż nie moge uwierzyć w ten jad samotnych, zranionych kobiet. zycie układa się różnie i czasem rozumiemy coś po jakimś czasie. Zwyczajnie napisz do niej co czujesz, nie pisz na kafeterii bo nikt normalny tu nie siedzi i Ci nie pomoże w miłosnych problemach. Napisz i tyle jak dorosły człowiek. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma do Ciebie żalu bo już się wyleczyła. Jesteś jej obojętny, ale jak chcesz to napisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaniPrawniiik
Też kiedyś zostawił mnie jeden burak. Byliśmy razem ponad 2 lata, myślałam że to miłość na całe życie, ale on zostawił mnie bo podobno jeszcze się "nie wyszalał". Teraz ja mam męża, bardzo się kochamy, świetnie się dogadujemy, mamy dużo wspólnego, jesteśmy prawnikami, mamy swoją doskonale prosperującą kancelarię, duży piękny dom, domek w górach, domek nad morzem, działki nad jeziorem, mieszkanie które wynajmujemy, duże oszczędności i dwa psy :) Wszystko osiągnęliśmy sami, bez znajomości i koneksji rodzinnych. A ten burak, który mnie zostawił co ma? Mieszka z rodzicami w 2-pokojowym mieszkaniu w bloku, ima się dorywczych prac typu rozwożenie pizzy czy rozkładanie towaru w sklepie i- co najgorsze- nie ma żadnej kochającej kobiety u boku. Jedną, która go KIEDYŚ kochała zostawił, bo musiał się "wyszaleć". Teraz, z takimi pieniędzmi to ja i mój mąż możemy sobie szaleć co weekend, a on- niech sobie szaleje za rentę rodziców :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaniPrawniiik
Aaa i dodam, że ów burak wielokrotnie próbował się ze mną skontaktować- a jakże :) Ale z mojej strony nie mógł już na nic liczyć, szansa przepadła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×